Niedługo mam tzw. speed dating, pomóżcie

wymyślcie mi jakieś ciekawe dla faceta zainteresowania :) Lubię oglądać filmy i sport, regularnie ćwiczę, czytam kryminały, interesuję się ogólnie polityką, tym co się dzieje na świecie ale dla tych polskich lal to za mało :/ Jestem zwyczajnym facetem i dlaczego mam się kreować na kogoś innego? Co, mam zmyślać że rozmawiałem ze światowej sławy geografem nt. topografii Sudetów albo omawiałem z kandydatem do Nagrody Nobla z medycyny skład leku na raka? Aha, mam wykształcenie, pracę, jestem samodzielny, może tylko taki za bardzo zwyczajny, ale litości, z tego co widzę to mniej wartościowi faceci są w związkach, co mam powiedzieć na takim spotkaniu nt. swoich zainteresowań?

POMÓŻCIE ! Dlaczego odpowiadacie bez liku na debilne, oklepane tematy: "zakochałam sie w księdzu", "mój chłop nie chce się ze mną kochać", "moja teściowa brzdąka łyżeczką o talerz", "on mi nie odpisał, co robić", "mieszkam z chłopakiem ale nie wiem czy brać ślub" itd. itd. a nie odpowiecie na naprawdę pilny i wartościowy temat. POMÓŻCIE

Speed d to ustawione akcje. Brakuje tam chętnych i zapraszani są znajomi organizatorów dla zapchania dziur. Taka prawda. Więc się nie spinaj, bo nie ma sensu ;)

Dzięki za jakąkolwiek odpowiedź ale kiedyś była taka sytuacja że odwołali spotkanie bo było za dużo chłopa w stosunku do bab więc to chyba nie jest tak idealnie ustawione ustawione? Dajcie cień wiary w to przedsięwzięcie.

Nie rozumiem problemu. Mowisz to, co wlasnie napisales. Jesli trafisz na normalna dziewczyne- zrozumie, ona tez raczej nie rozmawia co dzień z noblistami nt najnowszych odkryc z fizyki kwantowej , wiec nie bedzie tego wymagała. A jesli jest inaczej, to po co ci taka?

"to po co ci taka"? Też chciałbym tak sam sobie powiedzieć, ale teraz wszystkie wolne są "takie", a te bardziej wartościowe i z rozsądnymi wymaganiami już zajęte. Thx za odpowiedź, idę już spać bo coraz bardziej się nakręcam i denerwuję że w tym kraju nie można normalnie znaleźć dziewczyny tylko trzeba się bawić w takie podchody.

hahahhaha :) z tą "teściową brzdąkającą łyżeczką o talerz" to chyba wygrałeś wczorajsze forum :) A co pytania to nie panikuj i po prostu bądź sobą, musisz trafić na laskę co cie zaakceptuje, jak coś nakłamiesz to ona albo to wyczuje albo za chwilę i tak wyjdzie na jaw. Pewnych barier nie da się przeskoczyć, bądź sobą i idź "na spontana", bez żadnej presji i oczekiwań.

ja chodziłem dużo razy na speed dating i ogólnie to z początku pamiętam miałem trochę zaznaczeń , łącznie z 9 dziewczynami sie spotkałem (nic większego z tego nie wynikło potem) , ale jakoś od pół roku , to w ogóle dziewczyny na tych szybkich randkach nie są mną w ogóle zainteresowane (w ogóle mnie nie zaznaczają), a uważam , że mam ciekawsze , życie niż kiedyś. Ogólnie zazwyczaj mówię ,że interesuje się podóżami , chodzeniem na siłownie , lubię spotykać się ze znajomymi , czytać czasem jakieś książki , horrory lubię oglądać itp. Co do podróży to czasem opowiadałem , o wyjazdach moich do Hiszpanii , też wspominałem , że w tym roku do Tajlandii jadę , opowiadałem , że lubię kulturę azjatycką , wspominałem coś o siłowni , wspominałem jak zapytały , ze pracuje w spedycji, do tego jakaś gadka szmatka na bieżące sprawy i posłuchanie co ona/one miały do powiedzenia , co może byc powodem ? wyglądam jakbym się chwalił a może po prostu nie jest to za ciekawe ?