Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fiona30

nieśmiały, niezdecydowany czy niezainteresowany?

Polecane posty

Od kilku miesięcy spotykam się z kolegą z sąsiedniego biura (35 lat). To zwykle on inicjuje te spotkania, jednak mimo że jest sympatycznie i zawsze mówi mi, że świetnie mu się ze mną rozmawia itd., a czasami również komplementy na temat mojego wyglądu, często tez do siebie piszemy, to jeszcze mnie nawet nie pocałował. Jest to dla mnie bardzo dziwne i frustrujące, bo bardzo mi się on podoba, fajnie się dogadujemy i tak naprawdę nie wiem o co chodzi, a nie chcę go przestraszyć pytaniem wprost o to, co to tak naprawdę dla niego znaczy, czy chce się tak ze mną umawiać na kawę, kolację, wino w nieskończoność... Jak go podejść, czy sama coś zainicjować, rozmowę, chwycenie za rękę.. nie wiem. Przecież w tym wieku (ja 31) to już chyba nie czeka się kilka miesięcy na pierwszy pocałunek. Zresztą nie mam już chyba czasu na takie podchody :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze on nie jest tobą "w ten sposób" zainteresowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może go nie pociagasz a spotyka się z Toba z braku laku, po to by umilic sobie czas...gdy pozna odpowiednią kobietę to szybko mu się zbierze na czułości. Tak myślę. Raczej uważa Cie tylko za dobra koleżankę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak po kilku miesiącach spotkań wczoraj wieczorem weszłam do niego do biura, a tam siedzi jego najprawdopodobniej.. dziewczyna chyba powinnam zmienić tytuł posta na ślepa, głupia czy naiwna Mężczyźni, czy to jest typowe zachowanie na zasadzie: sprawdzę to, czy może warto, czy jednak zostanę sobie na starych śmieciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ma kilka takich "kolezanek" dziwne facet 35 lat i jeszcze szuka, moze tez byc bawidamek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe, pisalam post wyzej czytajac tylko pierwszy post:D zadna strata - facet nie nadaje sie do zwiazku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za porażka.. myślałam, że wreszcie znalazłam kogoś idealnego. Inteligentny, błyskotliwy, gdy go słuchałam miałam wrażenie, że jest taaaki mądry, niestandardowy, grafik-designer, wielbiciel ambientu, jeżdżący na motorze, znawca win, kina - niedoszły filmowiec... Owszem z tego co mówił miał wiele koleżanek i lubił kobiety - tzn. rozmowy z nimi itd. Generalnie lubi ciekawych ludzi. Ale nie wspomniał słowem przez pół roku, że ma dziewczynę... wręcz przeciwnie, wspomniał raz np. że nie ma z kim jechać na wakacje (nie proponując mi jednak tego...) Nie wiem jak się teraz zachować..? Rozmawiać z nim jakby nigdy nic? W końcu mnie nie pocałował, poza komplementami, wyjściami, rozmowami do późnej nocy, nic nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.31- no wlasnie, lubi kobiety, rozmowy z nimi. Z Toba tez lubil rozmawiac I nic poza tym. Nie pociagasz go, dlatego nie dazyl do kontaktu fizycznego, a takich kolezanek jak Ty on pewnie ma kilka...nie rozkminiaj I olej go. Nie trac czasu, z tego nic nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×