Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Patologiczna sytuacja w pracy.

Polecane posty

Gość gość

Od kilku miesięcy w naszej firmie pracuje nowa młodziutka dziewczyna. Studentka w czasie magisterki. Szef poszerzył ofertę i zatrudnił ją na nowe stanowisko. Wczoraj przeżyłam ogromny szok. Przechodząc obok gabinetu szefa usłyszałam pewne odgłosy, a później ta dziewczyna wyszła z jego gabinetu. Nie byłoby to aż tak dziwne gdyby nie fakt ile szef ma lat. Co z tą dziewczyną nie tak? Najgorsze jest to, że nie mogę o tym z nikim porozmawiać w firmie. Chciałam najpierw porozmawiać o tej sytuacji z tą dziewczyną, ale jednak zrezygnowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co Cię to interesuje wścibska babo! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem, ile wy w tej pracy musicie lat, skoro dla Ciebie dziewczyna w czasie robienia magisterki jest "młodziutka". Traktujesz ją jakby to było jakieś dziecko, a to normalna dorosła osoba. Dla mnie młodziutka osoba to ma jakieś 15-19 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W porównaniu ze mną i resztą zespołu jest ona od nas dużo młodsza. Dlatego tak się wyraziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mlodziutka to do 17, pozniej to stara dupa juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne zachowanie studentki w dzisiejszych czasach. Najpierw jęczy u szefa, po pracy jęczy u wykładowcy a po całym dniu u sąsiada :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy takie normalne. To jest skromna dziewczyna, nieco nieśmiała. Nie pasowało mi to do niej. Obserwowałam ją później i było trochę zmieszana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×