Jaka to melodia?

"Whisky, czyli tylko europejskie znalazlas" x One są też robione na rynek USA, raczej nie znalazłam nic 2.3 z silnikiem wolnossący. MS, dlaczego nie ten EB? x "A chcesz 4 drzwiowy czy coupe?" x Bez znaczenia. x "rocznik, budżet który chcesz na to przeznaczyć?" x Ja właściwie mam czym jeździć. Włączyła mi się chęć na to bruuuum i zaczęłam się rozglądać. Ta myśl dopiero we mnie dojrzewa. Ale dziękuję Ci uprzejmie, że gadasz o tym ze mną, bo już jakaś wizja mi się klaruje. Może nie jestem totalną "blondynką" jeśli idzie o motoryzację, ale też żadnym znawcą, dlatego wskazówki są dla mnie cenne.

No jeśli tylko oglądasz to zmniejszam zaangażowanie;) Z niemieckiej motoryzacji uwiódł mnie tylko Bugatti Veyron:)

Najlepsze jest to, że kiedy dziś przeglądałam ogłoszeni A4, ze wspomnianym silnikiem, to większość jest masakrycznie bita. :-D Moc silnika wyzwala fantazje. :-D

"dlaczego nie ten EB?" x Bo to nie są trwałe jednostki. Popatrz w ten sposób - najprostszy sposób na moc bierze się z pojemności silnika. Można też zwiększać prędkość obrotową, ale każdy silnik ma określoną liczbę "obrotów" zanim, mówiąc kolokwialnie, trafi go szlag. 100 koni z 1 litra oznacza wyżyłowanie silnika, a co za tym idzie jego mniejszą trwałość. Do tego mały silnik w samochodzie z np. klimą będzie bardzo obciążony, co przełoży się na dużo większe spalanie. Sama moc to też nie wszystko. Kiedyś (nie wiem czy nadal tak jest) w USA podawano moc na kołach. W EU i Japonii - na silniku. Czyli de facto "ta sama" ilość koni oznaczała co innego - samochody z EU były relatywnie słabsze. Kolejnym parametrem są niutonometry. Co z tego, że jakiś samochód ma ich 600, jeśli osiąga je dopiero przy 6.000 RPM? Lepiej mieć 300 przy 3.500.

Tak, względy ekonomiczne rozumiem. Teraz już i resztę. :-) Dziękuję.

Wykładu ciąg dalszy: Dlaczego nie R4 tylko V6/R6 lub V8? Cykl pracy silnika spalinowego to ssanie, sprężanie, praca, wydech. Przy czterocylindrowym każdy tłok realizuje w danej chwili jeden z tych cykli. W sześciocylindrowym dwa tłoki są "pomiędzy" cyklami, w ośmiocylindrowym połowa tłoków jest w takiej sytuacji. Dzięki temu jedt wyższa kultura pracy silnika. Dźwięk jest sprawą drugirzędną, chociaż bardzo przyjemną Oczywiście na autko do miasta nie warto pakować się w V8 o ile nie jest absolutnym fanem:)

Niestety co do audi, to zauważam niepokojącą tendencję, że przesiadają się do nich wcześniejsi pasjonaci BMW. Mam na myśli oczywiście takich "inteligentnych inaczej", bo nie każdy właściciel BMW to burak. Niemniej jednak jest to zjawisko zauważalne...:o

No teraz to na mnie pora definitywnie:) A co do bruuum, to podobno przeprowadzono badania, na podstawie których stwierdzono, że najbardziej seksowny dźwięk silnika - dla kobiet - ma maserati quatroporte. Normalnie kisiel w majtkach i to na fabrycznym wydechu. Moge tylko potwierdzić, że faktycznie "coś" w sobie ma, zwłaszcza podczas przejazdu w tunelu:) Niestety, to nie ja nim jechałem:o

Tę różnicę udało mi się przyswoić wcześniej samodzielnie. Przepraszam, Panie Profesorze. Masz rację, że taki silnik po mieście, dla baby-laika, to przegięcie. Może jakoś się wyleczę. ;-) I tak, z Audi to prawda, mało tego, ta A4 podoba mi się wyłącznie pod maską. Nie robię żadnej tajemnicy z tego, że najbardziej pociąga mnie wnętrze. Przecież wiesz. ;-) Zmykam. Dzięki, że ze mną popracowałeś. :-)

wlasnie. dlatego amarok z dwóch litrów kroi 180 kucy a hilux te 180 kucy robi z 3 litrów. statystyki sa jednoznaczne :D jesli chodzi o awaryjnosc:P a teraz cos dla helenki :D raptor to pojemnosc 6 l i nie jest to diesel więc wieczny :D do tego zaprojektowany tak by mogl sobie skakac a zawieszenie to wytrzymuje. - hmmmmm ona wie co dobre :D

a jakie ? :D if jakie?

ciekawy jetem nooooo takie co po plazy tez daje rade? if no nie badz taka no ! pisz jaki :D

wrrrrrr

"Zmykam. Dzięki, że ze mną popracowałeś" x To była przyjemność:) Wróciłem:)

"Czerwone" x Czyli szybkie Już coś wiemy, błędny;) Iftar, napęd na tył czy na przód?;)

Czerwone ładne, ale ja mam dziś beżowy lakier. Źle bym się czuła w takim. x Wróciłam do domu i usnęłam. Miło mi się śniło po tej rozmowie o samochodach. :-)

Beżowy dobrze wygląda z czarnym

Zgadzam się z Tobą, ale wiedz, że niechętnie. ;-) W ogóle sądzę, że tam gdzie panuje zbytnia zgoda, tam trudniej o namiętność. :-P

Mam! Zagram dziś w totolotka. https://img37.otomoto.pl/images_otomotopl/828803907_7_1080x720_opole-v8-gt-manual-jazda-probna-_rev003.jpg

Ej, w manualu?! Bierz w automacie:) o ile jest klasyczna hydrauliczna, a nie jakiś triptronic:)

No i już nam zorganizowałeś ładny powód do sprzeczki. ;-) Chcę manualną! Bardzo lubię zmieniać biegi.

Zonda R, to dopiero brzmi. Tu i totolotek sprawy nie załatwi. Pozostaje mieć nadzieję, że któryś z nich należy do ślepego faceta. ;-)

"Chcę manualną! Bardzo lubię zmieniać biegi" x Pogadamy jak pojeździsz automatem:P Jaguar xkr zamiast Zondy:) Łatwiej podjechać na krawężnik. Wróć, nie łatwiej tylko można podjechać. I lepszy na zakupy w biedrze koło kościoła:)

Whisky - piłka nożna, samochody, piwo nie tylko że względu na węglowodany, ale wódka jak najbardziej. Może jeszcze boks lubisz? Czy to po prostu gender i posmodernistyczne zatracanie sex roles? :)

No i żeby kobieta, nawet gender nie chciała auta z automatyczną skrzynią biegów? Chyba zostałam w innej epoce ;)

Cześć Piąta:) "No i żeby kobieta, nawet gender nie chciała auta z automatyczną skrzynią biegów? Chyba zostałam w innej epoce " x Wiesz, jak jest: niektórzy nie spróbują, ale nie chcą:)

MS, do biedry tylko piechtą. Co jak co, ale biedrę każdy ma blisko. x Piąta, ale i szpilki, szminki, więc wszystko w normie. ;-) No i piłka nożna interesuje mnie średnio. x "Wiesz, jak jest: niektórzy nie spróbują, ale nie chcą" x Nie upieram się przy manualu, chciałam się tylko konstruktywnie posprzeczać na lepszy sen.

Cześć MS :) Ja próbuję od ok 7 lat i tak co najmniej do czasu, gdy dorobię się limuzyny z prywatnym szoferem ;)

Ja mam do biedry daleko, jednak ten szofer to może wcale nie jest taka abstrakcja skoro nie jestem każdy ;)

Szofera można sobie przysposobić. Tylko szukaj przystojnego, bo prowadzić to każdy głupi potrafi.