Czy warto dac sznase facetowi który mnie tak potraktował?

Rok temu zostawił mnie facet w dość przykry sposób. Odszedł z dnia na dzień bez słowa wyjaśnień , zostałam sama w mieszkaniu . Potem przez 2 miesiące wciąż się wahał aż w końcu powiedział że jednak nie bo nie jest gotów na tak poważny związek , stwierdził to po 5 latach związku . Teraz chce to naprawić prawie po roku czasu , powiedział że bardzo żałuje tego co zrobił i że mnie kocha i tęskni . Pytał czy byłabym mu w stnie znów zaufać . Ja go nadal kocham ale bardzo się boję znów dac mu sznase bo boję się że się znów zawiode . Tak strasznie cierpialam przez ten rok . Proszę o rady i opinie

Nie

A dlaczego Twoim zdaniem nie ? Pytam bo lubię słyszeć argumenty aby zdecydować :)

Ja uważam, że trzeba dać szansę. Może facet dojrzał w międzyczasie do tzw. "wspólnej przyszłości"?

Niedojrzaly i tchórz skoro bez słowa zostawił a potem się wahał. Po ile lat macie ? Skoro 5 lat związku to chyba nie jest szczyl niestety nie dojrzały.

Napisalabym co bardziej prawdopodobne że w międzyczasie robił ale to oczywiste :D dwa razy do tej samej rzeki wchodzić nie należy.

Mamy po 27 lat i to właśnie mnie wstrzymuje od powrotu . Gdyby zrobił to wtedy w delikatny sposób to pewnie byłoby mi łatwiej ale sposób w jaki to zrobił bym najbardziej bolesny . W taki sposób przekreślić 5 wspólnych lat . Szkoda że musiał dojrzewać beze mnie :D

Ja bym tego dojrzewaniem nie nazwała, raczej brakiem innej opcji. Tchórz i gnojek pozostawi Cię bez słowa zostawiając sobie otwartą furtkę.

Idź przed siebie nie patrz wstecz, pozdrawiam ;)

Tak sobie myślę o tym każdego dnia i zastanawiam się czy nie dostrzegł że nie jest tak łatwo znaleźć kogoś z kim stworzy się fajny związek . Nie chwaląc się ja należę do ładnych dziewczyn , w związku byłam dobra dziewczyna , nie zdradzalam , wszystko grało dlatego tym bardziej zaskoczyła mnie jego decyzja o rozstaniu. Może czuł się mną znudzony i zachciało mu się innej a tu się okzuje że jednak nie jest tak pięknie . Teraz mówi że sam nie wie co mu odbiło i że już nigdy nie znajdzie takiej jak ja. Problem tkwi w tym że go nadal kocham a z drugiej strony mam ogromny żal że tak bez problemu zniszczył wszystko

Z jakaś doopą mu nie wyszło

co chcesz przeczytac?

I po ROKU czasu usmiadomil sobie nagle ze Cie kocha? Nie wierz mu. Zachował się jak tchórz bo może chciał por..c inne panienki, spotykać z innymi a teraz gdy nie ma innych opcji to nagle znowu ,,kocha i tęskni". Chce pewnie wrócić do Ciebie z braku laku, żeby mieć regularny seks, posprzatane, wyprane w domu itp. Jak na horyzoncie pojawi się inna panienka to znowu Cie zostawi. Nie bądź naiwna i nie dawaj szansy tchorzowi

Nie bądź naiwna x rownie dobrze napisz "nie oddychaj"

Daj mu szansę a jak jej nie wykorzysta to odpuść sobie tego gościa.

Masa polek mówi o sobie ze jest ładna wiec nie schlebiaj sobie polski pasztecie hahha

21:05 :O

Oj nie schlebiam sobie , niczego mi nie brakuje :) Najzabawniejsze jest to że twierdzi że nie spotykał się z żadna i nie spał :D

Spróbuj, nigdy nie wiadomo. Moze faktycznie sie zmienił. Nie od razu musicie ze soba zamieszkać wprawdzie ale spróbować mozna.

To pewnie sperma mu już zasłania oczy. Jasne że z nikim nie spał..

w związku byłam dobra dziewczyna & Czyli memła bez charakteru, niemająca własnego zdania, łasząca się do pana, bez godności i honoru?

Fakt może byłam zbyt mało charakterna ale po jakie g****o mam pokazywać jaka ze mnie to ostra sztuka .

21:09 Hahaha autorko tu nie ma się nad czym zastanawiać. Niedojrzaly tchórz i tyle. Zastanów się czy to miłość czy bardziej poczucie zmarnowanych 5 lat które może zniknąć wracając do dupka który za jakiś czas znowu znudzi się poważnym związkiem albo w obawie przed tym że kolejny raz go nie przyjmiesz będzie szukał urozmaicenia na boku.

Ja wiem jak jest , jak mnie potraktował a nadal ciągle o nim myślę ?! Jak psychicznie chora bo normalny człowiek po czymś takim dałby kopa w tyłek a ja wciąż go chce usprawiedliwić .

Nie usprawiedliwiaj więc, powodzenia

Doznalas odrzucenia, zawodu a to boli i to dlugo, rysa na honorze i takie tam. A dlaczego niby uciekl?

Jak pytam dlaczego to odpowiada że sam nie wie co mu odbiło . Mówi że ja nic nie zrobiłam złego że to w nim był problem . Że nie był gotów na tak dojrzały związek. Ale żeby po 3 latach wspólnego mieszkania to stwierdzić? Trochę późno .

Moja droga... Kochasz go wiec daj mu szanse, ale zanim sie na nowo pojawi w Twoim zyciu, porozmawiaj z nim,wypytaj po co mu byla ta przerwa i co robil przez ten rok. Opowiedz mu czego oczekujesz, postaw warunki. To bez znaczenia czasami, czy jestes ladna, madra, czy bogata. Czasem jest tak, ze facet chce byc z kims, z kim swobodnie sie czuje.. Jesli mu nie odpowiada, to won! A uczucia sa uczuciami wiec probuj. Ja w to wierze, ze mogl zatesknic i dojrzec do Ciebie. Sama kiedys popelnialam bledy przez niedojrzalosc. I rowniezotwieralam po czasie oczy i cierpialam wiec probuj. Kazdy zasluguje na jeszcze jedna szanse, Tylko pamietaj, rozegraj to po swojemu, a nie na jego warunkach.

Ty Go znasz..wiesz lepiej niż my czy warto dać mu szanse...ludzie czasem sie zmieniają pod wpływem czasu,doswiadczen..byc może przemyslał wszystko i faktycznie żałuje

nie i koniec