Wykorzystał mnie.

Ale jak wykorzystał? Przecież kobieta ma bardzo wiele przyjemności z seksu. Wykorzystał cię bo było ci przyjemnie? Zmuszał cię? Dziwne są te baby.

Dlaczego nie reagowałaś? Nie wiem... Nie zaprotestowałaś?

Wykorzystał bo przeleciał, tak ? A potem co, zerwał kontakt, czy jak ? Musisz przywlec się znowu do komputera i to wyjaśnić bo nadal nie rozumiemy. Chyba domyślałaś się, że obcy facet oswaja cię żebyś poszła z nim do łóżka, miałaś może nadzieję, że cię zaadoptuje i będzie ci robił za ojca ? Przecież na tym polegają relacje damsko-męskie od zarania dziejów. Po co się z nim spoufalałaś skoro nie lubisz ludzi i nie chciałaś seksu ? Musisz wiedzieć, że jesteś niedojrzała i nadmiernie egzaltowana, to nie są dobre cechy w dzisiejszym świecie. Dlatego potraktuj to jako lekcję życia i wyciągnij wnioski, żeby nauczyć się przynajmniej czegoś na przyszłość.

Nie zerwał, ale zrobiło się między nami dziwnie, inaczej? W konsekwencji kontakt osłabł. To nie jest tak, że ja nie lubię ludzi, po prostu wiele razy się zawiodłam, wiele razy trafiłam na ludzi bardzo niedobrych, takich chwilowych, albo wykorzystywaczy właśnie. Dlatego unikałam wchodzenia w bliższe relacje. Z nim to był pierwszy raz od dawien dawna kiedy ponownie komuś zaufałam i się otworzyłam. Polubiłam go jak nikogo przed tem. Wytworzyła się między nami więź, moim zdaniem wyjątkowa. Z mojej strony to było szczere, bezinteresowne. On też miał swoje lata. Sądziłam, że mężczyzna w tym wieku inaczej patrzy na tą relację, inaczej mnie postrzega. Przynajmniej tak się czułam. Oczywiście nie sądziłam, że zaadoptuje, ale widziałam w nim trochę takiego ojca, myślałam, że on traktuje mnie na podobnej zasadzie ze względu na jego wiek.

Siłą Cię nie zaciągnął do łóżka. Dlaczego mu uległaś?

Ale jakie uległaś, co to za kretyńskie sformułowania? A może to ona go przeleciała, chciała tego, a teraz zgrywa idiotkę?

Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. To się stało bardzo spontanicznie, wcale się tego nie spodziewałam, nie byłam przygotowana.

Normalnie kłoda jakaś, nawet nie wie jak to się stało. W trakcie też nie wiedziałaś? Śmieszne, mają fajny seks, a potem piszą jakieś brednie.

Po prostu zaprosił mnie do swojego domu. Przytulaliśmy się, było miło i później on nieoczekiwanie zaczął się dobierać do mnie, a ja ani nie zaprotestowałam, ani nic, po prostu mu uległam i doszło do tego.

Przeciez to jest bzdura co napisalas. Jesli facetowi marudzisz o swoich problemach to oczywiste ze ucieknie. Wykorzystal cie piszesz a jak? Ze ty mu dalas a on wzial? :D Masakra, powinnas pojsc do dobrego psychoterapeuty.

Trzeba bylo najpierw wzaiasc slub :D O rany, jaka zakompleksiona i zraniona istotka. Z tym psychoterapeuta to wcale nie jest zly pomysl.

Czuję się po prostu mocno rozczarowana nim. Nikomu już nigdy nie zaufam.

niewiniatko się znalazło...zgwalcona bidulka:( A tak naprawdę zakompleksiona manipulantka. Nic dziwnego ze facet kopnal w doope jak zobaczył kłode. A teraz wymyslasz ze niby nie chcialas. Bo seks to takie pluniecie w twarz ;) 10 sekund i już ;) nono a mi czołg w oku jezdzi..

No ale on był ode mnie dużo starszy, wykształcony, powinien być rozważniejszy. On mnie nie kopnął. Sama się wycofałam z tej relacji po tym zdarzeniu.

bardzo dobrze zrobilas Autorko i trzymaj sie z daleko od starych facetow z nimi zazwycyaj jest cos nie tak a szczegolnie wtedy jak interesuja sie znacznie mlodszymi. wiek nie swiadczy o dojrzalosci, o czym swiadczy np, wypowiedz gość 2017.05.26

Teraz ty wykorzystaj jego

A masz teraz uraz psychiczny

idz spac

Tak. Mam uraz psychiczny do niego i w ogóle do ludzi...