Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani terapeutka

ZWIERZENIA NA KOZETCE

Polecane posty

Gość suszonejagody
Na tapczanie (u terapeuty) leży LEŃ Nic nie robi, cały dzień. - O wypraszam to sobie! Jak to? Ja, nic nie robię?!! A kto bawił się w kornika? a kto wszystkie kontakty, i dziurki, gumą pozatykał? A kto sarkał i sapał? A kto terapeutę za tyłek złapał? A kto świtem bladym piał kogucim głosem? O - o, proszę! Na tapczanie leżał leń teraz poszedł trochę w cień do ogrodu na maliny i podglądać dwie dziewczyny... Taki z niego leń Kazek zmień się, zmień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pijakuterapeuty
Rozpuszczam się w alkoholu. Wstydzę się, dlatego piję. Wtedy jest lepiej: zakrywam swój wstyd, swoją niepewność, ratuje mnie iluzja, ale prawdziwy człowiek żyje życiem rzeczywistym,i wtedy pojawia się prawda: nie zapłacone rachunki, nie spełnione marzenia, ból istnienia, niemoc, obrzydzenie.Odeszli ode mnie wszyscy, którzy mnie kochali. Uciekam przed wszystkimi i sobą, ale to jest najtrudniejsze, dlatego - rozpuszczam się w alkoholu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ostatnie wpis bardzo autentyczny. ale autorkę chyba to przerosło :D tak fajnie jest się pośmiać, ale nie zawsze u terapeuty jest wesoło, prawda, dziunia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa z cukrem bez smietanki
11:55 Niuniek :P nie psuj tematu,co niby mnie przeroslo?:P poczucie humoru:P bo Ty chyba masz z tym problem;-)jesli nie potrafisz sie rozluznic na kozetce...bo masz spiety tylek...no to moze rozluznij posladki:P bo tu nie musi byc tak jak w realu;-) to juz zalezy od Twojego podejscia.;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa z cukrem bez smietanki
Lekarz radzi pacjentce; -Zalecam pani czeste kapiele,duzo ruchu na swiezym powietrzu i bardzo prosze ubierac sie cieplo. Po powrocie do domu pacjentka relacjonuje mezowi; -Lekarz polecil mi pojechac na tydzien na Bermudy,pozniej w Alpy na narty... Ach! I upieral sie jeszcze zebys kupil mi futro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×