Czy to tak fajnie wyglądać na młodszą

Było tu i nie tylko na tym forum wiele tematów, w których kobiety (mężczyźni też) szukali porad bądź wyżalali się, że wyglądają na dużo młodszych i szukają pomocy w stylizacji żeby dodać sobie lat. A właściwie to nie tyle co dodać tych lat, tylko po prostu wyglądać na swój wiek. Oczywiście masa odpowiedzi typu "ciesz się, że młodo wyglądasz, jeszcze za tym zatęsknisz". Ludzie, zrozumcie, nie każdemu jest miło gdy ma np 28-30 lat, męża, dzieci, dom, czy nawet jeśli jest singlem, ma kredyt, pracę i obowiązki jak każdy inny dorosły, a wygląda na 18-20 lat i przez to tak jest traktowany. Czyli jak młodzież która niewiele wie o życiu, nie ma obowiązków a mamusia i tatuś opłacają rachunki, i dają śniadanko do szkoły. Czy wam będącym w wieku ok 30 lat byłoby miło gdyby na każdym kroku w społeczeństwie okazywano, że jesteście dla nich ledwo wyrośniętymi dzieciakami? Gdzie zewsząd, na ulicy, w sklepie, w urzędzie czy pracy mówiliby wam na ty oczekując że wy będziecie paniować, gdzie w sklepie proszono by was o okazanie d.o., gdzie w przedszkolu/szkole u waszych dzieci słyszelibyście teksty "o, siostra po ciebie przyszła/a to ty jesteś siostrą, a mama kiedy przyjdzie na zebranie?". Takie sytuacje mogą być miłe gdy zdarzą się raz na rok, a nie non stop. Serio, tak wam tęskno za tym żeby być traktowanym z góry przez waszych rówieśników, lub osób nieco starszych myślących, że jesteście jeszcze smarkaci? Ja rozumiem nerw tych ludzi młodziej wyglądających, gdy każdy traktuje ich z góry "bo to tylko młodzież" w ich mniemaniu. Ileż można to znosić???

Ludziom nie dogodzisz. Za młodo wygladasz-będą cie lekceważyć. Za staro-będą się śmiali, że masz zmarszczki i celulit Będziesz otyla- kupa sadla Będziesz chuda-wieszak Masz 1 dziecko-dlaczego tak mało Masz 3 dzieci- jestes patologia Nie masz dzieci-bezpłodna albo karierowiczka Jesteś sama-wstyd bo stara panna Żyjesz bez slubu-wstyd bo żyjesz bez ślubu :D

18.40 No masz racje, tak jest zwlaszcza na kafe :). Ale faktycznie jak ktos c***isze ciesz sie jeszcze za tym zatesknisz, no to kurcze za czym? Za tym ze traktuja mnie z gory, jak szczyla i za tym ze ode oczekuja zwrotow formalnych pan pani a sami mowia mi na ty? Za tym, ze moje dzieci biora za moje rodzenstwo, a jak sie dowiedza ze to dziecko a nie siostra to sprzedaja teksty - dzieci rodza dzieci. I niby za tym ci ludzie tesknia? bo ja napewno nie.

większość ludzi to poj/eby, więc rób to co ja, a ja OLEWAM wszystko i wszystkich, mam to ich gadanie po prostu w doopie, w*****a to wielu ale hooj im w doope

nie