Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

przyszlam sie wyzalic...

Polecane posty

Gość gość

Otóż od 10 lat męzatka. Sytuacja dziwna, może nawet błacha, ale nie daje mi spokoju. Po tylu latach małżeństwa zaczeliśmy poważnie myśleć nad zakupem domu. Nie pytajcie czemu dopiero teraz, po prostu tak poukładało się nam w życiu. Znaleźliśmy dom który i mu i mnie się podoba. Były emocje, była radość. Mąż umówił sie na spotkanie z agentem. Pojechał na te spotkanie nie ze mną a z kolegą. Nie miałam o to żalu az do dzisiaj kiedy uslyszalam, że mój małżonek zamierza jechać na obejrzenie tego domu również z kolegą... Czuję się odepchnięta na bok i tak, jakby ktoś za mnie spełniał moje i męża wspólne marzenia... Tak tylko musiałam się wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może należałoby się w to wgłębić, może twój mąż z kolegą w tym domu planuje zamieszkać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a błaha to nie pisało się prze "h"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak na poważnie co stało na przeszkodzie ? Czemu nie pojechałaś z nimi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sytuacja z kolegą ogólnie jest skomplikowana, ale nie będę się rozdrabniać. Mam pewność, że to tylko kolega (co byście nie dopisywali zaraz tutaj homoseksualizmu czy kochanki :) ). Powiedziałam mężowi wprost, pokręcił trochę nosem, trochę się potłumaczył , po czym odbil piłeczkę i zmienił temat. Smutno trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo smutno patrzec jak kretynki zamiast rozmawiac z partnerami przylaza na anonimowe forum udowadniac swoja zyciowa bezradnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko bez urazy, ale jakaś ciotka albo pajac bez polotu z tego twojego męża. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, żeby mój małżonek takie sprawy załatwiał z kolegą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to nie prowokacja :) Nie pojechałam, bo mąż jechał na to spotkanie po pracy, miał tylko 30minut żeby zdąrzyć. Jeśli przyjechałby po mnie do domu bylibyśmy bardzo spóźnieni. Dlatego nie mam żalu. No, ale chciałabym dom obejrzeć zanim podpiszę wszystkie dokumenty. Nie chcę kupować kota w worku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugowlosa na szpilkach
Bokserki tez razem wybieraja ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze szczery rozmawiam z partnerem, ale czasem coś zalega na sercu, że gdzieś trzeba się wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanko od żalenia, kawaleria nadeszła, by wyzwolić cię ze gaworzenia i szponów brzydkiego smoka. Powiedz mi tylko, o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzieś trzeba się wygadać. x oczywiscie, teraz opowiedz o tym jak spragniona wrazen masz ochote na swiety spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż... Poczułeś się lepiej stwierdzając to? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee chciałaś obejrzeć dom...nie znasz adresu pod jakim twój mąż pracuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam, ale nie mam prawa jazdy, a bez samochodu bym się tam tak łatwo nie dostała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze kolega jest specjalista i bedzie potrafił ocenić czy dom jest wart swojej ceny? Co trzeba bedzie wyremontować pilnie, a co moze poczekać? Czasem warto wziąć osobę trzecia, ktora ochłodzi zapędy, jeśli zajdzie Taka potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugowlosa na szpilkach
szczery nie smuc sie zycie jest piekne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczery, zęby masz brudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze szczery a sprawiasz wrażenie, jakby obrażanie innych sprawiało Ci przyjemność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on obraża, bo tylko tam może się wyróżnic; brakuje mu innych przymiotów, zna tylko taki: przeklinanie. Przestańcie z nim i o nim pisać, to zniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne jako osoba trzecia nie widzę żadnego problemu, ale mowa była jako o osobie drugiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedzie z kumplem bo najpierw trzeba bez emocji ocenić czy chata jest warta kasy jakiej zadają . U mnie tez maz pojechał z kolega bo tamtem sie znał i jak ocenili ze jest ok to wtedy ja weszłam do akcji i zdecydowałam czy chce ten dom czy szukamy dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem, ze mezczyzni chcieli obejrzec stan techniczny domu ale...ty tez masz cos do powiedzenia i powinnas to zrobic. Musisz byc poinformowana o stanie domu. Powiedz mezowi, ze inaczej niech kupuje dom kolega a ty niczego nie podpiszesz zanim nie zobaczysz i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najprostsze znajdz koleżankę z samochodem umów się z agentem i oglądaj do woli, a potem w sposób merytoryczny będziesz mogła zabierać głos w dyskusji kupić - nie kupić i innych typ podobnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×