Skąpy facet

Jestem w związku od półtorej roku z facetem,który jest po rozwodzie i ma 2 córki, ja z poprzedniego związku też mam corke. Jest kochajacym tata i to mi sie podoba ze pomimo rozpadu zwiazku kocha swoje dzieci, ale one sluchaja sie tylko matki, przyjazdzaja na 2 weekendy w miesiacu i wyzywaja go od brudasow (chociaz tak nie jest) oraz psuja rozne rzeczy specjalnie. Ja w tym zwiazku zaczelam sie czuc jak piate kolo u wozu z moja corka, gdyz kiedy sa jakies okazje urodziny swieta dzien dziecka to tylko jego dzieci dostaja prezenty a mojej corce nie kupuje nic chociaz mowi ze ja szanuje i kocha jak swoja. Zaczelam byc o nie zazdrosna, gdyz o moich urodzinach i dniu kobiet zapomnial nawet nie zlozyl mi zyczen na walentynki tez mnie nigdzie nie zabral nie zrobil nic. Nigdy nie dostalam od niego zadnego prezentu a jego corki kiedy przyjada dostaja zawsze to czego chca. Przed swietami zrobilo mi sie przykro bo ja nic nie dostalam ani moja corka a jego corki zamawialy sobie na allegro to co chcialy. Raz go poprosilam zeby kupil pampersy i syrop dla mojej corki to pozniej mi to wygadal i powiedzial ze przeciez wydal na nia 100zl i zebym mu oddala bo jego corki jada na wycieczke to bedzie mial dla nich( oczywiscie nawet nie wydal 100zl bo kupil pampersy dada za 30zl i syrop ibum za okolo 20zl). Na wycieczki corek ma jezdza na 3 tygodnie i on to im sponsoruje a dla mnie i mojej corki przez 1,5 roku nie mial na nawet na jakikolwiek prezent. Dodam ze ja na jego urodziny pojechalam,specjalnie wstalam o 6 rano i upieklam mu ciasto bo nie bylo mnie stac na prezent, gdyz 100zl wydalam na paliwo zeby do niego jechac. Doradzcie mi co mam robic i dlaczego on jest taki dla nas skapy. Juz pare razy mu mowilam ze traktuj moja corke jak swoje a on przeciez ja kocham i szanuje to czego chcesz wiecej. Ja rozumiem jesli kogos nie jest stac na prezenty to niech ich nie robi ale to mi sie przestalo podobac ze go nie stac tylko dla mnie i mojej corki na prezenty a swoim corka kupuje co tylko zamarza.

olac

Moim zdaniem to podły doopek i cwaniaczysko , kurde żeby chcieć zwrotu za pampersy dla malutkiego dziecka ? Weź go kopnij kobieto lepiej być sama niż z taką wszą jak on

Spotykając się z Tobą ma jeden cel...wiesz chyba jaki.

Chyba macie racje ze powinnam go olac, nawet to mu dzisiaj powiedzialam ale oczywiscie jak nie do niego i jeszcze mnie straszy ze jak odejde to sobie cos zrobi tylko j nie chce tkwic w takim beznadziejnym zwiazku bo czuje ze jak z nim bede to moje dziecko cale zycie bedzie sie przygladac jak jego dzieci dostaja prezenty a ona nie.

Nie szanuje Cie, odejdź od niego jak najszybciej.

Dziekuje za wasze rady bo on juz mi tak w glowie namieszal ( ma chlop gadane) ze juz sama myslalam ze cos ze mna jest nie tak ze sie czepiam go o rozne rzeczy ale widze ze nie tylko ja mam takie zdanie :)

Ty I corka jestescie tylko dodatkiem do jego zycia, a jego swiat kreci sie tylko wokol wlasnych dzieci, sa dla niego najwazniejsze, Ty I corka nigdy nie bedziecie DLA niego tak wazne jak one. On Cie nie szanuje I chyba spotyka sie z Toba DLA seksu, bo nie widac zeby Cie powaznie traktowal. Zostawilabym go na Twoim miejscu

To bylo trudne ale juz go zostawilam bo ja nie chce byc tylko dodatkiem w czyims zyciu chce byc traktowana powaznie. Dziekuje wam dziewczyny i zycze żebyście nie trafily na takich dupkow jak ja.