Tak szybko mu minelo??

Jakis czas temu zainteresowal sie mna chlopak..wygladalo na to ze sie zakochal. Nie wyglada na smialego. Caly czas obserwował mnie i usmiechal sie do mnie - na wykładach, na przerwach, czy gdziekolwiek go spotkałam. Najwyraźniej mu zależało, bo miał do tej pory tylko jednego kolege, a teraz zaczął szukac kontaktu ze mna ale nie wprost tylko wchodzac w moje towarzystwo. Robil postepy - dodał mnie na fb, coś tam skomentował, ale zaraz robił krok w tył. Zaczęła mnie wkurzać ta dziecinada - usmiechalam sie do niego i bylam mila, ale jestem "stara" mentalnie, mam zasady, nie podrywam pierwsza. Kilka razy zmierzylam go wzrokiem i pewnie zrobilam jakas mine, bo od tamtej pory juz nawet na mnie nie patrzy. Czy to mozliwe ze tak szybko mu przeszlo?Wczesniej wgapial się non stop tym maslanym wzrokiem a teraz, z dnia na dzien juz nie..przeszła mu ta potrzeba?nie rozumiem tych facetów...

Ja też jestem miła, uśmiecham się ale mam swoje zasady i nigdy nie podrywam faceta pierwsza. Faceci są niezdecydowani, bez inicjatywy i tak naprawdę to sami nie wiedzą czego chcą. Taka prawda.

Niestety masz rację, tak jest, ale temu chyba jakoś musiało zależeć bo pół roku mi się przyglądał i kombinował, a z dnia na dzien po prostu przestał. Czy jakiekolwiek uczucie moze tak szybko zniknac? ja chocbym chciala to tak nie potrafie.

up

To ile miał się jeszcze przyglądać? Rok? Może mu się odwidziało, może pojawił się ktoś nowy. Poza tym litości, samo gapienie się nie świadczy o uczuciu.

Masz zasady że olewasz chłopaka, robisz miny a on ma zabiegać? On ma inne zasady, a ty szukaj takiego któremu twoje zasady będą odpowiadały :-D

Patrzył się to patrzył od tego ma slepia

jak to dobrze że brzydule nie mają takich problemów...codziennie byłoby kilka takich tematow

No, bo po co sie patrzom? O co im chodzi? :-)

Królewny z drewna zawsze zdziwione. Normalnie chłopak zbyt nieśmiały by coś zrobić, a ty się udław swoimi pseudozasadami i bądź sama.