Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Włodan

Jak zaprosić dziewczynę na randkę

Polecane posty

Gość Włodan

Witam Panie. Wiem, że to forum skierowane do Waszej płci, ale gdzie indziej szukać rozwiązania mojego problemu, jak nie u Was Wiem, pytanie wałkowane tysiąc razy, na które jest równie wielu ekspertów. No ale jak? Zacznę od początku: mam 17 lat i chodzę na język dodatkowy z bardzo atrakcyjną, sympatyczną dziewczyną. Nie gadamy jakoś szczególnie często, ale zawsze gdy już dochodzi do konwersacji odbywa się to w pozytywnej atmosferze humoru, uśmiechu na twarzy. Witamy się buziakiem / przytulaniem, także bariera delikatnego dotyku została przekroczona Zbieram się na to, żeby zaprosić ją na randkę, bądź jakieś wyjście. Nie to, że jestem nieśmiały. Po prostu boje się to spieprzyć. Dziewczyna naprawdę zwróciła na mnie swoją uwagę. Jak to zrobić żebym ona nie poczuła się przytłoczona? Jeszcze po krótce informacje o mnie i o niej, żeby mogłyby jakieś rzetelne odpowiedzi Dobrze zbudowany, wysoki brunet, delikatny zarost. Dbam o siebie i wiem co to znaczy higiena. Pasjonuje się motoryzacją. Generalnie potrafię być czułym, troskliwym i dobrym, ale gdy trzeba także stanowczy. Kolejną moją zaletą jest niewątpliwe dobre poczucie humoru Obiekt moich westchnień natomiast to moja rówieśniczka. Jest w harcerstwie, należy do tych dziewczyn nieco bardziej delikatnych i uczuciowych, nie jest w żadnym wypadku ostra. Mimo, że nie jestem zielony w sprawach damsko męskich, to teraz czuję się kompletnie zagubiony i onieśmielony. To jest jeden z tych rodzajów zauroczeń, gdzie po prostu nie ma miejsca na błąd No i jeszcze jedno pytanie. Jeśli moje uczucia zostaną odrzucone, to co taka dziewczyna potem we mnie widzi? Zawsze w takich sytuacjach obawiam się słowa "nie" i mimo dużej pewności siebie na pewno nie łatwo przyjdzie mi się pozbierać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po zajęciach, na które oboje chodzicie zaproponuj jej wspólne wyjście na kawę. To będzie takie "przedłużenie" czasu na zajęciach. Jeśli się zgodzi, wypijecie tę kawę i dobrze się wam będzie rozmawiało- zaproponuj "dokończenie rozmowy" (ale to już jako "extra spotkanie" a nie to na "kawie po zajęciach"- jeśli się zgodzi- to masz jasną sytuację. Życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galagal
Dziwię się ,że masz problem.Po prostu po zajęciach bez jakieś szczególnej atencji mówisz ,słuchaj ,a może skoczymy na pizze albo na lody.Nie ubieraj tego w jakieś szczególne słowa ,bo to są normalne rzeczy między nastolatkami.Jak sytuacja się rozwinie to sam zobaczysz.Na pizzę zaprasza się koleżankę,kolegę,to klasyka,żadna randka więc i odmowy nie powinno być,dopiero potem będziesz pracował nad czymś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz ją zaprosić do McDonalda przy stacji paliw, dziewczyny w twoim wieku to lubią, zapach spalin, ryk silników, na pewno zaimponujesz jej. Dodatkowym atutem będzie przyzakładowa myjnia. Nic tak nie pobudza jak piana na aucie, gąbka i obrotowe szczotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
galagal dziś - no to jest dokładnie to co napisałam 18.49- tylko wersja "z pizzą". Po prostu PROSTO PO ZAJĘCIACH zaproś ją na co chcesz i wtedy jak porozmawiacie zaproponuj "ekstra spotkanie" czyli takie poza zajęciami. Traktuj na razie wszystko "na luzie" i zobaczysz jak sytuacja się rozwinie. Powodzenia Autorze! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupi jesteś. Spinasz się i nie chcesz tego spieprzyć tylko dlatego, że jest dla ciebie bardzo atrakcyjna? A wiesz, kim ona jest, oprócz tego że jest 'miła'? Miła to jest co druga osoba. Pamiętaj, nigdy nie wywyższaj kobiety, bo jest ładna. Pomyśl, że to taki sam człowiek jak Ty, że ona też robi kupę, dłubie w nosie, a jej uroda to nie jej zasługa wcale cię nie zniechęcam do nawiązania z nią relacji, tylko z takim podejściem i brakiem takiego ciśnienia będzie Ci po prostu łatwiej w relacjach z kobietami :) musisz mieć charakter a nie 'o boże taka piękna tak bym poszpanował przed kolegami MUSZĘ ją zdobyć!'.Wrong.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Włodam
^nigdy nie traktuje kobiety przedmiotowo. Podoba mi się nie tylko ze względu na wygląd, ale także miły sympatyczny charakter, który w obecnej dobie jest rzeczą naprawdę godną uwagi Dzięki za odpowiedzi. Może faktycznie za bardzo się spinam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu zaproponuj wspólny wypad. Opcji jest sporo. :) Możesz np. Zaprosić ją do kina a później pójść do jakiejś fajnej restauracji. Ja swoją na pierwszą randkę zabrałem do http://lawasz.pl/ , mają dobre jedzenie i fajny klimat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może po prostu zabierz ją do dobrej restauracji? Ja swoją zabrałem na pierwszą randkę do http://lawasz.pl/ i bardzo jej się spodobało, do dziś ma sentyment do tego miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może po prostu zaproponuj wyjście do restauracji? :) Najlepiej bezpośrednio, nie ma się czego wstydzić. Ja moją obecną zaprosiłem do http://lawasz.pl/ i później jakoś poszło. ;D do tej pory czasem tam chodzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×