Nie pozyczylam pieniędzy więc sąsiadka opowiada o mnie niestworzone historie...

pomocy. jesteśmy tu nowi, ona mieszka od lat. jak dla mnie jest zwykła złodziejka i oszustka ale starszych ludzi na wsi urabia bez problemu. nie pozyczylam jej pieniędzy bo już jednej pożyczki nie oddała. To chodzi i opowiada po wsi ze my jesteśmy złodziejami, ze to ja pożyczam od niej pieniądze i nie oddaje! I wiecie co najgorsze? Ci ludzie ze wsi nas nie znają, ale żadneJ krzywdy od nas nie zaznali a mówią ze jesteśmy bandytami i zlodziejami! moj maz ma długie włosy i jeździ na harleyu. on żyje z motorow-ma sklep z częściami i w ogóle to kocha. Ale nie ma u nas zlotow, imprez ani nic w tym stylu. W ogóle jeszcze nikt nas tu nie odwiedził bo robimy remont a teraz to już nie mam ochoty go kończyć ani tu mieszkać. usłyszałam wczoraj w ogrodzie rozmowę dwóch sasiadek i jedna drugiej się zalila jak to im się ciężko żyje odkąd się tu sprowadzilismy. że tacy bandyci musieli się tu przenieśc. a co my im zarobilismy? czym utrudniamy życie? jak żyć z takimi za przeproszeniem debilami w koło?

Zgłoś zniesławienie

Ale wariatka.

Jakbym słyszała taką rozmowę, to poszlabym tam u zapytała o co chodzi, a ta druga faktycznie uprzedzilabym, że jeszcze jeden taki numer i zgłosi się do niej wasz prawnik

Możesz zgłosić - moze starusze sie odechce

Zebrac swiadkow i sprawa do sadu, zadac odszkodowania za pomowienia i znieslawienie

Weź to olej. Kto głupi, to jej uwierzy - więc po co sie głupkami przejmować. A kto mądry, to ją zna, wie że kłamir i każdego obrabia na boku.

Jak są nowi na wsi, to żadnych świadków na swoją korzyść, raczej mieć nie będą

na wsiach pomaga konfrontacja. Wiem bo mieszkam, każdy obgaduje za plecami ale jak sie do nich podejdzie i wprost im coś powie to mają miekkie kolana ze strachu.

sęk w tym ze ta rozmowa to była między dwoma innymi sasiadkami. może opiszę dokładniej. Z prawej strony mamy dom w którym nikt nie mieszka, z lewej mieszka ta starsza której rozmowę słyszałam a naprzeciwko nas po drugiej stronie ulicy w jednym domu ta której kasy nie pozyczylam. obok nie mieszka ta która przyszła do sąsiadki z lewej. Ale wiem ze te bzdury opowiada ta z przeciwka której nie pozyczylam. tylko czemu inni tak bezkrytycznie w to wierzą i na dodatek powtarzają??? nie podeszłam do nich bo były w ogrodzie a ja w domu i po prostu słyszałam przez otwarte okno. co więcej sąsiadka z drugiej strony wypompowuje szambo a mówi ze to my wylewamy! I co? te głupie baby wczoraj też stwierdzily ze smród bo MY szambo do rowu puszczamy. tylko czekam żeby zgłosiły w gminie to wtedy wyjdzie kto naprawdę pompuje.

http://wq.lt/CM8

tak to jest gdy ktos buduje sie na swi. Najgorsza z mozliwych opcji! Ci ludzie sie znaja z dziada pradziada, kazdy wie o sobie wszystko. Ludzie po co sie pchacie w tak hermetyczne srodowiska?

my mieszkamy tu od jesieni. oni od lat i wiem ze długo byli skonfliktowani ze wszystkimi, zresztą jak się sprowadzilismy to na wszystkich temat wiedziała co powiedzieć-ten to patologia i pijak, tamta to Stara sklerotyczka itd. a teraz z tym pijakiem "biznesy"robia-czyli daje mu butelkę wódki a on jej trawę kosi, a ze sklerotyczka non stop plotkuja....Z ludźmi mieszkajaxymi dalej mamy dobre relacje-znaczy klaniamy się, czasem zamieniamy dwa zdania o pogodzie ale tu obok nam na dzień dobry nie odpowiadają, jak wracamy lub wychodzimy z domu to już w oknach się gapia...

taka wiejska norma. kupic wysoki plot i nie wchodzic w konflikt. I zawsze sie pilnowac. nie palic lisci na ogrodzie, nie palic swinstwem w piecach czy nawet nie myc auta na podworku, bo bedziecie mieli zaraz staz miejską za plecami.

Ale ja nic z tych rzeczy nie robię. ogrzewanie założyliśmy gazowe, mamy zbiornik to też się to nie podoba :O jak to zakładaliśmy to były komentarze ze jak smiemy coś takiego robić. generalnie od listopada relacje się psuly a teraz to tragedia. sąsiadka doprowadziła do tego ze w najbliższym sąsiedztwie nie mamy normalnego życia, okulniki do nas nie docierają... masakra po prostu

Ja całe życie mieszkałam w Gdańsku na dużym osiedlu, w wieżowcu, w dużym skupisku, maz też z blokowiska i zawsze było z sąsiadami dobrze a tu to jakiś horror nie sąsiedzi. To ciekawe jak oni by reagowali jakby np któreś z nas było innego koloru skóry lub niepełnosprawne skoro długość włosów męża wystarczyła wraz z plotkami sąsiadki aby nas znienawidzic. bo ta po lewej starsza babka to nas po prostu nienawidzi, ona aż furii dostaje na nasz widok. TYLKO CZEMU? jedyna wina jaka w sobie widzę to to że nie kosimy działki i wiem ze ja to wkurza. Ale pole ma sporo i nie mamy czasu ani kasy aby kości zresztą mi wystarczy obkoszone podwórko, pola już nie muszę ogarniac tym bardziej ze tam jest sporo starych drzew.

Jejku kiedy wygina takie patusy wiejskie? Hermetycy. Te stare to chcialyby wszystko wiedziec ale ja nie wiem po co im to

Nie daj się sprowokować, dasz im satysfakcję, mów dzien dobry i tyle. Znudzicie się im szybciej niż myślisz, olewaj ich, nie wdawaj się w dyskusję.

staram się tak robić ale przykro mi jest. pochodzę z niezamoznej ale szanownej orodziny i jako dziecko byłam dumna z rodziców. jak ktoś miał problem to przychodziL do mojej mamy (jest pielęgniarka) a jak potrzebował złotej rączki to do taty. a moje dziecko co może usłyszeć o rodzicach w szkole? że sa bandytami i zlodziejami? bo po szkole też chodzą plotki na nasz temat da się to wyczuć gdy jednego dnia ktoś normalnie mówi dzień dobry a drugiego udaje ze Cię nie widzi. . . a tak marzyłam o domku na Mazurach :(

Ubiegaj sie o zwrot pieniędzy.systematycznie.pisz listy robiąc kopie.za kazdym razem gdy ją widzisz mow o pieniądzach ktore jest ci winna.uczep sie na początek dlugu.i rozpowiadaj o nim.

Chodzi o to zeby sytuacje odwrocic.masz punkt zaczepienia-dlug.rob to do skutku az puszczą jej nerwy albo go odda.jak jej odbije palma nagraj wszystko.

Rany czym wys ie tak przejmujecie. Będą gadać na wsi zawsze. Jak pożyczyćie pieniądz, będziecie chodzić do kościoła, sprzątać podwórko i mowic dzień dobry, to się przyczepia, że chodzisz na fitness, albo że masz nowy samochod, na pewno ukradłas.

Na taka wariatke jest jedyny sposob-prowokacja az jej palma odbije.ale musicie byc wzorowo grzeczni.ciśnij ją o ten dlug.

opowiedz o tej idiotce też bajeczki o tym ze sie prostytuujeze ma ogloszenie w necie ze podjezdzaja do niej samocodami czesto hahha tepic glony

zapytalam raz po 3 tygodniach-a pozyczyla na 2 dni. powiedziała ze nie wie o czym mówie a tydzień później bedac w kotlowni usłyszałam rozmowę sąsiadki z lewej z tą z przeciwka ze pozyczylismy pieniądze od Agi i nie kwapimy się oddać - starsza Pani i ta z przeciwka jak rozmawiają to je 100metrów dalej słychać bo są lekko gluchawe. więc ona się przestraszyła ze komuś powiem i odwróciła sytuację. I co po pół roku mam tłumaczyć ze to ona długu nie oddała? kto w to uwierzy? I od tego czasu regularnie opowiada o nas bzdury. psy szczekaly w nocy? mój maz się kręcił i chciał coś ukraść...

Ale JA PRACUJE. I nie mam czasu siedzieć z emerytkami i plotkowac ona nie pracuje to przesiaduje to tu to tam i gada głupoty.

Trzeba grzecznie.nie klamac.uczciwie.ale byc upierdliwym do skutku.pisz listy,rob kopie i poleconym.a jak przestanie odbierac to zwyklym.

Powiem CI ja niestety też miałem taki problem z sasiadami ze wzgledu na wlasne problemy zyciowe. Mimo ze nie utrzymuje z sasiadami kontaktow oprocz dzien dobry to oni wszystko o mnie wiedzieli"" i opowiadali przez kilka lat takie bajki...doszły do mnie przez znajomych z innego miasta!!!! Warto prowadzic ksiazke danych o takich osobach, nagrania i zemscic sie w miare wlasnego czasu bo gnoje sa wszedzie a srawiedliwosci brak!!!!!11111

Idz z tym dlugiem tez na policje.chodzi o to zeby zostal slad ze szukalas pomocy.policja nawet jak nie kiwnie palcem to i tak zostanie slad ze bylas u nich.

Może jakieś wezwanko do zapłaty a się okaże jak odważna jest ta baba, może na polciję o kasę wtedy o babie się zrobi głośno w okolicy :) z doświadczenia wiem że to już jest konflikt może jeszcze ukryty ale jest i będzie rósł, z babą trzeba ostro bo będzie coraz bardziej nastawiała innych przeciwko wam, i rada szukaj sojuszników w innych sąsiadach bądź miła uprzejma. Baba jest chyba zazdrosna o to że wam się powodzi :(