Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Cesarka to nie porod?

Polecane posty

Gość gość

Mialam cesarke. Kiedys rozmawialam z siostra cioteczna meza. Jest duzo starsza ode mnie o 25 lat ale dobrze mi sie z nia gadalo. Kiedys rozmawialysmy o porodach i w rozmowie mowie "ja po porodzie..." a ona "po jakim porodzie?!!!" W sensie takim, ze cesarka to nie porod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spójrzmy na to logicznie. Poród naturalny to współpraca matki i dziecka, musisz to dziecko z siebie wyprzeć. Natomiast cc to operacja, dziecko z Ciebie wyjmują. Widzisz różnicę? Wcale to nie było powiedziane złośliwie, chociaż potocznie słowa poród używa się i do sn i cc. Ale poród to jednak poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cesarka to przyjemność...spróbuj jak ja rodzic naturalnie 27 godzin to będziesz miała prawo powiedziec że jestes po porodzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawdę lepiej by brzmiało "ja po cesarce".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak kobieta po cesarce mówi, że jest "po porodzie", brzmi to zabawnie. Poród to jest ogromny wysiłek, cesarka to jest operacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywiście poród to wyparcie dziecka. Cc to wyjecie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cesarka to tak samo porod, autorko nie czytaj tych filozofii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak spojrzysz na pojęcie: poród zakończony cesarskim cięciem? No i masz wszystko na temat. Twoje dziecko się urodziło, jak najbardziej, ale ty sama podlegasz dyskusji. Chociaż rozwodzić się nad tym w rozmowie typu: po porodzie byłam słaba, po porodzie miałam brzydkie włosy, to chyba większego sensu raczej nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 6 dzieci. 4 rodzilam sama, a z ostatnimi blizniaczkami mialam cesarke. Wole te 4 porody niz ta jedna cesarke. Nie moglam dojsc do siebie przez 2 tygodnie. Przez pierwsze 3 doby myslalam, ze mi brzuch rozrywa od srodka. Sam porod bol okropny ale po porodzie zyjesz, a tu po cc tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Cesarka to przyjemność...spróbuj jak ja rodzic naturalnie 27 godzin to będziesz miała prawo powiedziec że jestes po porodzie! x Skądś to znam :) 28 godzin od momentu pęknięcia pęcherza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawia mnie jedno. Jakim cudem przy cc na życzenie kobiety czują się zaj/ebi/ście dobrze, nic nie boli, śmigają już na drugi dzień etc. A te, które miały cc z prawdziwych wskazań, one jakoś się dobrze po cc nie czują. Taką magiczną moc ma kradzione z nfz cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem. Ja nie moglam rodzic blizniaczek sama. Musialam miec CC. Koszmar nie zycze tego nikomu. Dla mnie to byl szok po kazdym porodzie bylam zaradna, nie potrzebowalam pomocy przy dzieciach. To ciecie mnie wykonczylo nie moglam sie wlasnymi dziecmi zajac, a tak chwala ta cesarke. Nie wiem z czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli cesarka nie jest porodem to dlaczego istnieją pojęcia "poród siłami natury" albo "poród naturalny"? Gdyby wyparcie dziecka waginą było jedynym porodem to po prostu mówiłoby się "poród" i nie trzeba by było dopowiadać jaki. Poza tym naprawdę śmieszą mnie maniakalne wielbicielki sn, których jedynym sposobem na dowartościowanie jest twierdzenie, że tylko one urodziły dziecko :D Nie ważne, że kleszczami wyjmowali, że dziecko podduszone, że krocze pochlastane, ważne że dziecko wyszło ci.ą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No! Dalej dziewczyny! Zaczela sie licytacja! Ta co stekala 27 godzin na razie wygrywa w byciu "najlepsza matka" Te co stekaly mniej godzin sa gorszymi matkami a te co mialy cesarke - to nie wazne ile godzin wczesniej stekaly! Te co mialy cesarke to sciery i szmaty niegodne miana matki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co te licytacje? Jeszcze rozumiem, że ktoś np.zapłacił za cc i nie miał boli porodowych. Ale nierzadko kobieta ma cc, bo dziecko np.źle wstawia się w kanał rodny. Wtedy jest normalne parcie i pełne rozwarcie. Wszystkie jesteście super, jakkolwiek nie rodziłyście. Tylko, że lubicie się trochę na tym forum kłócić. Dla zasady. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:46 To jest usprawiedliwianie swojej głupoty i na siłę udowadnianie, ze cc na życzenie to nie był błąd. Która Ci się przyzna, ze to jest coś potwornego? A jest bo sama miałam cc z przyczyn niezależnych ode mnie i dziękuję bardzo więcej dzieci mieć nie będę bo już wiem, ze skończy się to cc na milion procent :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak jakbyś była po naturalnym porodzie i powiedziała "ja po cc". Też by ktoś zrobił oczy: jakiej cesarce? Oczywiście może też być "poród zakończony cc", kiedy rodzisz i w trakcie pojawią się komplikacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha :D Tak naprawdę to dla mnie fakt, że miałam CC świadczy raczej o mojej odpowiedzialności za mnie i dziecko. W czasach kiedy co chwila słyszy się o zaniedbaniach, zamartwicach i podduszeniach zadbałam o to, żeby moje dziecko przyszło bezpiecznie na świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słyszałam, że po cesarce dzieci nie świętują urodzin, tylko rocznicę wydobycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu zaczyna sie obrzucanie goownem bo przeciez "kazda ktora nie rodzila tak jak jest gorsza matka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 2 plus 2
Ja miałam 1 cesarke bo musiałam, dziecko się dusilo i znioslam ja bardzo dobrze więc to nie reguła. Czułam się na tyle dobrze ze jak przy 2 razie miałam wybór to wybrałam drugie cięcie. Nie czuje się przez to gorsza i cieszę się że tak wybrałam, obyłam się bez żadnej traumy porodowej, nacięcia, pęknięcia. Rodziłyscie tyle godzin i co? Że jakiś może medal Wam się należy? Nikt nie będzie składał salw uznania, dziecko też nie będzie pamiętać, tak szczerze, to naprawdę taka wielka różnica kto jak urodził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli bardziej pasuje ...po rozwiazaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja slyszalam ze dzieko urodzone przez cc nie ma prawa byc nazywane dzieckiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat prowo, autorka się ulotniła i czyta te licytacje, swoją drogą naprawdę śmieszne. Tak jak właśnie pani od 27 godzin, uważa się za lepszą bo się męczyła. To pewnie uważa się też za lepszą od tej, która miała szczęście urodzić sn w 6 godzin. Pewnie latami teraz opowiada o swoim wyczynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie mówi o gorszych matkach. Tylko śmieszne jest, że ktoś po cc używa sformowania, że rodził. Ja rodziłam i nie mówię, że miałam cc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam cc na życzenie i mam w nosie opinie innych. Moja sprawa, mój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co wy się tak oburzacie? :) panie, matki, dojrzałe kobiety... po co? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie prowo? Wy to ze wszystkiego prowo zrobicie. Napisalam, ze w takim razie moze rozwiazanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat dla nudzacych się.Mam w d***e odchyly innych.A co poradzisz ze ktos jest przykry i prymitywny...Na swiecie sa rozni ludzi i takie zryte berety tez byc musza.Olac i.tyle. Ja bym ignorowala bo to najbardziej dotyka innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zauważyłam, że tu tylko podać temat i one ruszają do boju. Kłócą się dosłownie o wszystko. I naprawdę dyskusje to ułamek rozmów na tym forum. Licytacje, kłótnie, a nawet wyzwiska, caps lock, wykrzykniki. Czy kobiety na prawdę są aż tak agresywne? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×