Ciągle przegrywam z innymi kobietami

Albo mam pecha, albo rzeczywiście coś ze mną nie tak...

boohoo

Czy ktoś ma podobnie?

Po co konkurujesz? Przecież jesteś wyjątkowa, drugiej takiej nie ma. Bądź sobą.

W jakim sensie przegrywasz? Życie to nie konkurs. Nie można porównywać się z innymi. Każdy jest wyjątkowy

W tym sensie, że ciągle jestem zamieniana na lepszy model.

Widocznie jesteś beznadziejna.

że ciągle jestem zamieniana na lepszy model x czyli wiesz czego ci brakuje. bierz się do roboty i nie marudz

Robię to od dłuższego czasu i jak na razie nic się nie zmieniło. Faceci lubią mnie, ale na partnerki wybierają inne kobiety.

Robię to od dłuższego czasu x Co konkretnie?

Niedodpowiednich facetow wybierasz. Bierz takich co ciebie wybierają a nie ty ich jakis niedostepnych czy toksycznych

Bierz takich co ciebie wybierają a nie ty ich jakis niedostepnych czy toksycznych x Zrób mi przyjemność i rozwiń to

Pracuję nad charakterem, troszczę się o swój rozwój itd. Czy wybieram nieodpowiednich facetów? Nie wiem. Myślę, że chodzi o coś innego.

Pracuję nad charakterem, troszczę się o swój rozwój x troszczyc to się możesz o chomika. co konkretnie?

Autorko Pracuj nad soba i nie mysl tyle o facetach ,wierz mi to Ci ulatwi sprawe:)

Staram się tym nie przejmować, ale nie zawsze mi to wychodzi. Człowiekowi jest przykro, że jest gorszy nawet od najbliższych koleżanek.

Człowiekowi jest przykro, x To niech się człowiek porusza na świeżym powietrzu

Teraz ludzie często zmieniają partnerów. Te niby lepsze, potem też często są zamieniane na inne.

Bardzo śmieszne.

20:26 Przestan skupiac sie na kolezankach i zacznij doceniac siebie.:) Docen siebie i to jaka jestes osoba,jesli bedziesz sie caly czas skupiac na innych ,a nie na sobie ,to twoje wysilki w staraniu "pracy na soba"pojda na marne. Z pewnoscia masz dobre cechy i napewno jest cos w czym jestes dobra,tylko musisz je odkryc.:) Zycze Ci powodzenia.:)

Trudno się z Tobą nie zgodzić. Rzadko można spotkać parę, która jest ze sobą dłużej.

Bardzo śmieszne x zgadzam się :)

Ciężko mi uwierzyć w siebie. Już tyle razy dano mi do zrozumienia, że są lepsze kobiety ode mnie, że teraz moje poczucie własnej wartości jest wręcz zerowe. Jestem non stop przyćmiewana przez inne i nie chodzi tutaj tyle o wygląd, co o pewne cechy charakteru i styl bycia.

Wiesz co, ja jestem osobą pewną siebie, a i tak wiem, że są kobiety lepsze ode mnie i że wielu wolałby je, a nie mnie. I co z tego? Tak bywa.

Nikt nie lubi ludzi którzy nie lubią siebie. Najpierw popracuj nad samooceną, a dopiero w następnej kolejności szukaj faceta.

Fajnie, że tak do tego podchodzisz. Ja niby staram się pogodzić z tym, że tak jest i robić swoje, ale póki co kiepsko mi to wychodzi. Boli mnie to, że nie jestem dla facetów, którzy mi się podobają, wystarczająco atrakcyjna.

20:43 Jesli bedziesz miec takie podejscie to zawsze bedziesz czula sie gorsza od innych,bo zawsze znajdzie sie taka ,ktora jest ladniejsza,madrzejsza,bardziej oczytana czy tez taka,ktora ma ciekawe hobby. Zawsze sobie cos wymyslisz,wiec nie patrz na innych tylko skup sie na swojej osobie. Najlepszym lekarstwem jest zajac mysli ,ktore Cie doluja. Byc moze jakies pozytywne afirmacje by Ci pomogly. Uzalanie i marudzenie nie pomaga to tylko jeszcze bardziej powoduje ze sie pograzasz w swoim przekonaniu. Musisz zaczac myslec pozytywnie.

Nie napisałam nigdzie, że mężczyźni mnie nie lubią. Powiedziałabym, że jest odwrotnie - często ze mną gadają, zwierzają się itp.

Po co sie tak przejmujesz? Związki to same problemy dla tych uczuciowych kobiet, bo nie mowie o wyrachowanych ktorym wystarczy kasa faceta/wyglad itp. Facet to proste zwierze, predzej czy pozniej zdradza każdy jak nie z jedną to z wieloma

dlatego wole poswiecic sie pracy i dobroczynnosci. faceci sa mi jak piate kolo u wozu. za to lubie gnoic i dogadywac tym ktorzy na to zasluzyli