Mąż miał romans z przedszkolanką jak ją zniszczyć?

Rozwodka z dziecmi ,,,cieżko o nowego faceta.

Nie wiem czy taka gnida.wszystko zalezy od tego jak sie poznaliscie i co nim kierowalo,ze sie ozenił. To jak on cie nie kocha, to ma sie z tobą męczyć? Chcesz tego? A ty bys mogla zyc z kims do nikogo nic nie czujesz?

Kobieto Ty chyba glupia jestes. Chcesz zniszczyć kobietę? Jak Ci sytuacja nie odpowiada to rozwiedz się z mężem idiotko. Narobisz szumu i co zyskasz? Wszyscy będą się z Ciebie śmiać.

rzyg rzyg tą nieudolną prowokacją

Ciężko o nowego faceta? A na co komu facet jak się już ma dzieci? Lepiej żyć dla siebie i mieć spokój,co najwyżej poszukać dochodzacego.

jej chodzi o sam wstyd,ze mąż jej nie chce...

jej chodzi o to ,ze mimo iz jej nie kocha-jest jej winien byc jej mezem, wspierac i pomagac.Powolal dzieci do zycia to niech teraz płaci te cene.Mogl sie nie hajtac

Autorka pisze wyzej,że jej się nudzi i pisze te brednie a wy pelikany dalej jej na powaznie odpowiadacie.

22.55 a bez ślubu jak się ma dzieci to to co wymyśliłaś nie obowiązuje?

Ja nie chcę by mąż mnie zostawił i się rozwiódł dla tamtej

Obowiązuje.Ale ja nie chce zostac rozwodką, sama w domu, kto mi pomoze, najmlodsze ma 3 latka:( Na zaden rozwod sie nie zgadzam

Przeciez miał romans.Oni sie nie rozwodzą nigdy.

rzyg rzyg tym prowo

W takim przypadku i w podobnych działa jedna rzecz mianowicie: rozpowiedz wszystkim, że ona ugania się za zonatymi facetami i wystarczy. Dojdzie to do dyrekcji przedszkola i do matek dzieci które tam uczęszczają i będzie kocioł. Rozdmuchanie tego bardzo jej zaszkodzi.

Tylko nie siedź cicho bo ci jest wstyd. To najgorsze co możesz zrobić. To jemu i tej przedszkolance powinno być wstyd. Oni liczą, że ty będziesz siedzieć cicho. Nie daj się!

Mąż sie nie przyznał do romansu ani ona.To tylko moje podejrzenia. Cos tam bylo ale nigdy nie mialam dowodu. Ona sie przyznala do przyjaxni ,kolezenstwa, ma jej nr. Nie mam dowodow na ich romans. Poza tym jesli mą z zlozy pozew to bedzie pozamiatane.On twierdzi,ze po prostu mnie nie kocha i nie jest ze mna szczesliwy mimo dzieci.Staram sie jak moge,daje mu tyle wolnosci ile chce.Ale bez rozwodu. Czy jesli mu odbije i zlozy pozew to z czyjej winy?

Przedszkolanka mi powiedziala,ze zadnego romansu nie bylo i teoretycznie tylko jakby go spotkala jako wolnego faceta to by sie z nim umowila.Tyle od niej wiem. Wiec mąż jest czysty. Ale kontakt mają. W sumie jak dam mu wolnosc i luz to po co mu rozwod?

najpierw przyznajesz sie ,ze piszesz to prowo,bo ci sie nudzi a teraz ciągniesz temat dalej? Jeszcze ci się nudzi,ze go piszesz? slaby już jest,naprawdę.

Istnieją żony, ktore zrobią wszystko byleby miec męza .Zatrzymac go.

Żenujące jest to co piszesz autorko.

Gość 14:24 to nie o to chodzi żeby zrobić wszystko żeby mieć męża. Jest dużo kobiet które robią wszystko żeby go zatrzymać bo biorąc pod uwage polskie zarobki po prosu same nie przeżyją z dziećmi teraz może troche lepiej jest bo jest 500 plus tylko też jest obawa ile ono będzie a sąd przyzna jej śmieszne alimenty o ile wogóle przyzna bo jak ktoś zwieje za granicę to ciężko je wtedy wyegzekwować. Większość facetów to świnie które jak już nie kochają żony to dzieci im zaczynają zawadzać. Taka prawda.

gość 2017.06.13 On cie znienawidzi,jesli ją zniszczysz. I tak jej nienawidzi, wiec nie ma nic do stracenia. A on i ta jego koorfa owszem.

Tylko koleżanka? To po co do niego wyzwania. Po co mu taka koleżanka i on jej? Ktos tu ma interes w tym kolezenstwie.

Przecież on Ci mówi to co jest dla niego korzystne. Co myślisz że on Ci powie prawde? On Ci mówi nieprawde żebyś nie mogła mieć podstaw do rozwodu z orzekaniem jego winy. Dlatego mówi że to tylko koleżanka.

Niech ja bzyknie i po sprawie.

Pierdu, pierdu. Musiał hasłem nakarmić trolla. POLECAM film Gra.

NO i niedziela samotna.Ja w domu z dziecmi,za godzine zrobimy grilA.. mąż pojechal sobie do mamy, do szwagra.Chcial wolnosci,osobnych wyjazdow to ma. Taki postawil warunek na razie. Moze sie opamieta i doceni,ze ma ciepla przystan, dom, dzieci. Wokolo same rozwody...jednak.Ciagle slysze,ze ktos sie rozchodzi. owszem mąż bedzie skonczonym gnojem gdyby chcial mnie opuscic .Pewnie sie tego boi no i żal mu żonki, ktora daje mu wolnosc o jakiej marzył. tak postanowilam, mam gdzies gdzie jedzie. chcial to ma, czego wiecej chce? A jak tamta chce rozwodu to sie raczej niedoczeka:)

I z czego się cieszysz? Raczej nie masz powodu do radości. Chcesz małżeństwa na papierze? Ok.bedziesz je miala i ...świadomość, ze on kocha inna. Zaprawdę...ciesz się. Ales Ty głupia:-(

I z czego się cieszysz ? Głupia jesteś?

Bo oni mają kogoś na boku ale nie chcą się nigdy rozwodzić.to zawsze tylko rozrywka na boku.ale ty masz męża który cię nie kocha.chcesz tak żyć?