Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w ciąży. Będziemy młodymi rodzicami.

Polecane posty

Gość gość
jak chcesz to usuń i nie słuchaj tych idiotek na tym forum, bo to twoje życie i one ci nie pomogą tylko jak ci się noga podwinie to się jeszcze wyśmieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie ani ci nie pomoga przy dziecku ani ci nie dadza jak na mleko lub pampersy zabraknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszy takie podejście będziemy rodzicami sądzę że nie jesteś jak wiele polek zacofanych co wstydzą się chłopaka podczas badań ginekologicznych cipki i porodach. Mamy prawo do obecności nawet w szpitalu podczas badań i zabiegów bo intymność to nie ja i obcy facet ginekolog lecz ja i partner!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy nie będziecie młodymi rodzicami :D 24 to norma. Ja mam trzy lata więcej i naprawdę uważam że to już najwyższy czas, przykro mi że nie udawało się wcześniej, choć od 22 roku chciałam być mamą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierze melepeta powrocila z cipkami przy badaniu w obecmosci MEZA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To moze autorka miała rok przerwy, nieważne. Autorko, trzymam kciuki, by narzeczony zareagował pozytywnie - to moze wiele zmienić w Twoim podejściu. A co do pracy - miałam wykładowczynie na studiach, ktora mówiła nam, ze prace pisała 2 lata (czyli zaczęła juz na początku mgr) z dwójka małych dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam dwie takie znajome,jedna urodziła mając 17 lat i nie była to żadna patologia,druga miała 18.Oby dwie pokończyły studia,jedna nawet prawnicze i fakt gdyby nie rodzice nie dały by rady.Teraz obie mają domy,dobrą pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może niektóre z Was faktycznie kończyły technikum w wieku 19lat. Z brzuchem, bez dyplomu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sluchaj lepiej tak niz plakac po 30, ze nie moge miec dzieci i desperacko robic testy owu i test hcg .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 to już nie jest wiek, kiedy jest się postrzeganym jako młody rodzic. Jestes dorosłą babą, nie malolata. Dasz rade. Na studiach miałam koleżankę, która w ich trakcie urodziła dwoje dzieci. Studia skończyła, miała tylko roczna przerwę - urlop dziekanski. Inna koleżanka urodziła w trakcie studiów licencjackich, termin porodu miała na czerwiec, czyli na sesje - odpowiednio wcześnie umawiala się z wykładowcami i niektóre egzaminy zdała wcześniej niż grupa, a niektóre we wrześniu, ale miała wtedy pierwszy termin. To było na drugim roku, na trzecim dala rade studiować dziennie, a potem mgr zrobiła zaocznie i pracuje w zawodzie. Znam jeszcze kilka podobnych przypadkow.Da się wszystko ogarnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Twoje obawy autorko, bo też byłam w takiej sytuacji. Ale z perspektywy czasu opowiem Ci o realnych plusach :-) Owszem-studia i obrona pracy z ciążą/dzieckiem nie jest łatwe, ale jest do ogarnięcia. Ja urodziłam 3 miesiące przed obroną i sobie poradzilam. I to naprawdę nieźle. Później byłam z synem w domu, bardzo szybko zaszlam w drugą ciążę(mam dzieci w odstepie 13 miesięcy). Mąż pracował, a ja kiedy syn miał niespełna 2 lata, a córka 10 miesięcy znalazłam pracę, co ważne w swoim zawodzie. I od tej pory pracuję. Fakt, w tamtej firmie byłam tylko rok, ale dlatego że dostałam lepszą ofertę. I tu już trwam do teraz :-) mój syn ma teraz 11 lat, a córka 10. Dużym plusem dla pracodawcy było to, że raczej już nie odeszlabym niespodziewanie na maciezynski :-P Dasz radę :-) chłopak pewnie będzie w szoku, tak jak był mój, ale wszyscy ochloniecie i bedzie dobrze :-) nie mówię, ze różowo, ale zobaczysz, że kiedyś będziesz się cieszyć, że tak Ci się życie ułożyło :-) I życzę Ci powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja urodzilam 2.06, a 23.06 mialam obrone :) obronilam sie na 5, zdalam wszystkie egzaminy, (wiekszosci przyspieszylam, 2 zdalam po porodzie tj 12 i 15 lol) ciezko bylo, bo bylam po cc i trzebabylo sie uwijac i dupsko spiac ;) a na wylocie ciazy napisalam prace...jestem z siebie dumna :)- majac do pomocy tylko męża- starszej córki nie wliczam ;) nie lam sie, dasz rade....babki zazwyczaj daja rade, a sytuacje ekstermalne daja jeszcze wiekszego kopa :) powodzenia i 3mam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wcale nie takimi młodymi. Co innego gdybyś miała nie 24 ale 14 lat, o to tak mogłabyś powiedzieć i to by było ciekawe wyzwanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko na kafe 20-24 lata to idealny wiek na dziecko jezyk.gif Nie w kazdym środowisku tak jest i nie ma w tym nic dziwnego. xx A co ty chcesz z biologią dyskutować? Podyskutuj sobie wieku 40 lat. I nikt tutaj nie pisze o wieku 20lat, tylko o wieku autorki, czyli 24 lata, a 4 lata to jest dużo, bo w wieku 20lat, to jeszcze się rośnie wiesz? Prawda jest taka, że najlepszy wiek na ciążę z pierwszym dziecko to 22-32 lata. I nasze czasy, środowisko itp nie ma tutaj nic do rzeczy. Biologia się jeszcze nie dostosowała do tego, to my próbujemy ją naciągać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najodpowiedniejszy czas dla kobiety na zajscie w ciaze pod wzgledem psychicznym i fizycznym to 26 lat. Tak mowia psycholodzy. Kobieta najbardziej plodna jest wlasnie w wieku 20kilku lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żaba000222
Mam 22 lata, 2 letnią córkę, na wrzesień termin drugiego porodu. Studiuje zaocznie, pracuje na pół etatu i żyje. Mam się całkiem dobrze. Wbrew pozorom to nie takie trudne. Ustalasz sobie cel i konsekwentnie do niego dążysz ot cała filozofia. Więcej napiszę, jestem zadowolona z obrotu spraw, mimo, że córka nie planowana. Spełniam się na każdej płaszczyźnie. Dziewczyno głowa do góry, ciąża to nie koniec świata. Teraz to mało pocieszające, ale po czasie sama do tego dojdziesz. Dzieci kiedyś dorastają a poza tym nie jest to aż takie uwiązanie jakiego ja się spodziewałam i żeby nie było nie mam sztabu babć,cioć i nianiek do pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wieku 24 lat mialam juz 6 letniego synka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobry czas na dziecko. Dziwi mnie tylko że do tej pory nie powiedziałaś chłopakowi że jesteś w ciąży ,boisz się jego reakcji? Przecież on sobie zdawał sprawę z tego że mogłaś zajść w ciążę skoro gumka pękła i nie dopytywał się czy jesteś w ciąży?? Nie zauważył że nie masz miesiączki? Coś mi się wydaje że ten temat to prowokacja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamamaaaaaaaaa
Ja mam 24 lata i aktualnie jestem w ciąży. Sądzę, że będę młodą mamą, ale nie porównałabym się z sobą gdy miałam 18-22l. Te kilka lat robi różnicę.Tylko mam męża, który ma 29 lat i od roku jesteśmy małżeństwem , dziecko planowane. Chodzi mi natomiast o to, że wiek nie ma znaczenia. Niektore kobiety 22-26 i nie są gotowe na dziecko, a inne w tym wieku są. Moja znajoma jest 5 lat po ślubie i ma 32 lata i dopiero teraz zdecydowała się na dziecko, wcześniej nie była gotowa, choć sytuację materialną od początku małżeństwa mieli b. dobrą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(12:47) Przeciez juz ktos napisal post,ze to jest ta sama osoba co zaklada tematy o badaniu swojej waginy w obecnosci meza.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×