Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy im więcej partnerów sexualnych tym lepiej ??

Polecane posty

Gość gość

Czy uważacie lub czujecie się lepsi od swoich partnerów/partnerek przez fakt ze mieliście w życiu więcej partnerów/partnerek sexualnych ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tym gorzej dla związku/małżeństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak patrzę na byłych mojej partnerki to jej tylko współczuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0/10 ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobeit
Mój mąż miał dużo więcej partnerek, bo ja byłam dziewicą. I ja się z tego cieszę. Przynajmniej mógł mnie czegoś nauczyć. Ja na początku byłam żałosna w łożku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczył Cię robić loda? Powinnaś być u wdzięczna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla związku to gorzej bo majac wiecej partnerów seksualnych zaczynasz do seksu podchodzic przedmiotowo. Szczególnie faceci tak maja. Mozna mieć kilku partnerów ale będąc z nimi w związku a nie jednorazowe przygody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli facet miał nie miał przygód a kobieta miała to po co on ma traktować sex jako coś szczególnego skoro dla niej to tylko zabawa to dla niego tez niech tak będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś xxx Jest się czym chwalić wkrótce ten *****cz nieprawiczek cię zdradzi zostaniesz sama jak palec :) bo tacy nigdy się nie zmienią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobeit
Nie, nie nauczył, bo mnie to nigdy nie kręciło. Ale wiele innych ciekawych rzeczy się nauczyłam, dzięki czemu mam teraz znakomite życie seksualne w małżeństwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się dowiedziałem ile partnerów miała moja żona zdradziłem ja tyle samo razy aby wyrównać rachunek i nie żałuje a wręcz polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to różnica seks w związku czy bez i tak wiadomo, że tacy się nie szanują jak nie zachowali cnoty/prawictwa dla tego jedynego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczył Cię jak nieprzejmowac się hivem ? A pozatym jak możesz pisać ze byłaś słaba w łóżku wcześniej skoro nawet nie masz porównania bo był Twoim pierwszym. A pozatym to nie Ty sama powinnaś twierdzić jaka jesteś w łóżku tylko powinni robić to Twoi partnerzy :D A życie sexualne masz jakie masz i nie wiesz czy mogło by być lepiej czy gorzej. A teraz sobie pomysl ze to czego nauczył Cię Twój mąż to wszystko robił z innymi kobietami . ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie jak pytanie. A Ty Skromna co myślisz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro pytanie uwazam za tendencyjne to jak myślę ? ;) jestem skromna i staromodna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekasz na księcia z bajki ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobeit
gość dziś - Nie ma HIVa, więc nie muszę się tym przejmować. I wiem, że byłam beznadziejna w łóżku, przecież to widać. Jak sobie przypomnę nasze początki, to się zastanawiam czemu on właściwie ze mną był. Albo leżałam jak kłoda, albo zawsze zrobiłam mu krzywdę :D Długi minęło zanim z żenady stałam się kobietą w sypialni. Teraz mam bardzo udane życie seksualne, co też łatwo ocenić po poziomie zadowolenia obu stron. I nie przeszkadza mi to, że robił to wszystko i jeszcze więcej z innymi kobietami. Nie chciałam być pierwszą. Chciałam być ostatnią. Poza tym, gdybym wcześniej poznawała mężczyzn odpowiednio wyglądających, to tez nie byłabym dziewicą, tylko waliłabym się jak domy w Afganistanie. Wychowała mnie matka na seksualnie ciemną niewydymkę i nauczyła bać się seksu, podczas gdy seks jest cudowny, a ja tylko lata zmarnowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co znaczy ze jesteś staromodna ? Ubierasz się z szafy swojej babci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sobeit Twój tok myślenia przypomina mi rozmarzona 38 latke co nie ma co zrobić z rękami do kawy po obiedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobeit
Cóż mogę Ci powiedzieć. Przynajmniej jestem szczera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może Tobie się wydaje ze jesteś teraz rakieta w łóżku ale nie możesz być pewna co on o Tobie myśli ani nawet o czym myśli kiedy jest z Toaba w łóżku ;) Mogę wnioskować ze żałujesz ze nie miałaś nikogo wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17:31 jakby Ci to powiedzieć - nie :D X Nie czekam ani na księcia ani z bajki bo nie czekam ;) cenię sobie święty spokój ponad wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boli Cię ze nie robiłaś tego wcześniej a on tak wnioskuje po tym jak piszesz o wychowaniu swojej matki .. Zrozumiała byś ocb gdybys mogła się z nim odkrywać i poznawać na wzajem i cieszyć się z tego ze razem idziecie do przodu.. A nie ze Twój ****a**cz wpadł do sypialni powiedział : tak się wygnij tu się ugnij teraz wstań a na końcu było bosko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobeit
Nie jestem jakąś rakieta w łóżku, ale mam udane pożycie. I wiem co o mnie sądzi, bo ze sobą rozmawiamy, również na tematy związane z seksem. Zawsze tak było, a teraz, po latach doprowadziliśmy to do perfekcji. Z jednej strony żałuję, z drugiej nie. Miałam możliwość spróbowania z innym facetem, nie potrafiłabym nawet o tym pomyśleć na poważnie. Żałuję tylko swojego zacofania i tego, że młodość zmarnowałam. Ale wszystko z czegoś wynika, więc widocznie musiałam się poświęcić, żeby dostać nagrodę w postaci mojego ślubnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sobeit
A nie ze Twój ****a**cz wpadł do sypialni powiedział : tak się wygnij tu się ugnij teraz wstań a na końcu było bosko smiech.gif x fajnie by było, gdyby tak było, ale nie było. Poza tym, gdybym trafiła na drugiego takiego niedoroba, jakim sama byłam, to do dzisiaj byśmy się za rączki trzymali, bo bym się bała/wstydziła/bolałoby/pierdylion innych bezsensownych powodów żeby tego nie zrobić. Przerobiłam to wcześniej, podziękuję, postoję. Za złotego Royce'a bym się nie zamieniła na facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×