Mam miesiąc na znalezienie dziewczyny, ratunku!

Za miesiąc dziewczyna w której się kocham obchodzi urodziny, chcę ją z tego powodu odwiedzić z MOJĄ dziewczyną. Nie dlatego żeby się popisać albo tym bardziej jej "dowalić", zresztą nie tędy droga bo ona i tak już jest mężatką, chcę tylko żeby wiedziała że dobrze mi się powodzi w "tych" sprawach i że choć kogoś mam, to jednak wciąż ją kocham i pamiętam o jej urodzinach. Jak najszybciej znaleźć dziewczynę, tylko proszę nie piszcie tak ogólnie: portale randkowe, tylko jeśli już to podajcie jakiś konkretny, bo z tym miałem różne doświadczenia.

Weź ty się poczytaj - chcesz żeby wiedziała że masz sie dobrze w sprawach uczuciowych/związku i kogoś masz, ale dalej ją kochasz i o niej pamiętasz. Oł siet, to jedno. a drugie, ale podle poczuje się tamta dziewczyna która wykorzystasz do tej zagrywki. A trzecie, ta twoja ukochana ma męża a ty dalej jakieś podchody ???

Na wszystko odpowiem: 1. Nie chcę "startować" z niższego pułapu niż ona, czyli skoro ona ma męża to ja też chcę być z kimś a nie pokazać się jako samotny. 2. Ta ewentualna dziewczyna nawet by się o tym nie dowiedziała, nie chcę nikogo wykorzystać czy poniżyć, chcę tylko dobrze się "pokazać" przed ukochaną. 3. Ech... z tym najtrudniej :( wiem, niby nie powinienem się wtrącać, ona już dawno była mężatką zanim w ogóle ją poznałem, ale co poradzić, miłość... Zresztą ja nie mówię o jakimś zdradzaniu, seksie itd., ja taki nie jestem, chodzi mi tylko chociaż o kilka niezobowiązujących spotkań, żeby spędzić z nią trochę czasu.

Lecz się.. Zapomnij o tej mężatce.. Żyj swoim życiem.. Pchnięcie się w taki związek to największa głupota jaka mogła Ci przyjść do głowy.. Po tygodniu od tych urodzin zerwiesz z tą dziewczyną bo spelnila swoją role? Już lepiej sobie wynajmij jakąś laske.. Przynajmniej jej nie zranisz, a hajs się przyda jej. Żeby iść w związek ttzeba mieć czysty umysł i serce.. Teraz jesteś nieszczęśliwy a chcesz żeby jakąś niewinna dziewczyna również była.. Egoistyczny facet i tyle.

Odpisałeś mi w punktach, ale bez obrazy to dalej jest "siet". Posłuchaj, jestem w stanie zrozumieć żeś zakochany i dlatego nie myślisz racjonalnie (znam te stany i tez głupoty przez to były) ale nie łąduj się z czyjes małżeństwo. Co innego jakby była wolna, albo w luźnym zwiazku, ale ona ma męża. To już powinno cie wyhamować. A jeszcze ten plan "pokazania się z kimś", no chłopie prosze ogarnij się, bo nic dobrego nie osiągniesz, a możesz zranić sporo osób. I nie masz pewności czy ta nowa dziewczyna się dowie czy nie, takie rzeczy wymykają się spod kontroli. Powiem tak, przyjmij to po męsku na klatę i daj im zyć, a sam sobie ułóż życie z kims innym.