Czy macie jakieś kwiatki, choinki, zioła itp na balkonach ?

czy nic ?

ja mam pelargonie w skrzynkach i mieszane kwiaty w dużej donicy. Zioła mam na parapecie w kuchni.

Ja mam 4 doniczki z kwiatami: podłużna z begonią, podłużna z dalią, okrągła wisząca z petunią i kwadratowa z mini bratkami. Chciałam jeszcze zioła ale już nie w tym roku

Właśnie dzisiaj jadę po sadzonki ziół, będę miała rozmaryn, miętę, tymianek i oregano. Do tego mam pelargonie i petunie.

Ja mam tuje w donicach - jedną dużą i dwie mniejsze, w skrzynkach bratki, na parapecie doniczki z kalanchoe i żyworódką

ja mam skrzynki na wszystkich oknach; dwa pokoje i kuchnia. Na balkonie ponad 8 metrów skrzynek i doniczki. Nie chwaląc się balkon najładniejszy w okolicy (i to zdanie nie moje, a sąsiadek). W kuchni w skrzynkach zioła przemieszane z kwiatami. Uprawiam bazylię, miętę, kolendrę, lubczyk, pietruszkę i szczypiorek Natomiast w mieszkaniu roślin nie mam, nie lubię

Ja mam pelargonie, miniaturową sosne takie pseudo bonsai, mięta (rośnie jak szalona, posadziłam 2 tyg temu a juz mam wielki krzak), lubczyk, bazylia, pietruszka naciowa i goździki kiedys sadziłam surfinie, jakies wymyślne kwiatki ale zaraz marniały, pełno mszyc, jakieś grzybice, lawenda mi zmarzła w zime a miala byc mrozoodporna, kiedys mialam budleje dawida , rozrosl sie krzak na balkonie na 1,5 metra, posadzilam kolo bloku na osiedlu bo donice rozsadzalo

Na balkonie mam winogrono.

Co wy z tą pelargonia to chyba najbrzydszy kwiat balkonowy

a potem leci to wszystko sąsiadom na balkon, chyba że mieszkacie na parterze to sadzcie sobie co tam chcecie,mam sąsiadkę piętro wyżej co posadziła tabun badyli , wszystko sfruwało do mnie na dół, na szczęście teraz już nie ma tego, ja mam tylko tuje wygląda to stylowo i elegancko,

Mam pelargonie, bakope, lobelie, surfinie, lawende, bukszpan i jakiś krzaczek, którego nazwy nie znam. Na jesień ma takie czerwone kuleczki.

choinke miałam w domu az do kwietnia... a na balkonie nic nie mam, ale mam ogród wokół, wiec chyba nie ma sensu?

Na balkonie mam pomidora w doniczce, wisząca truskawke, szczypior, cytrynę, paprykę, liść laurowy, miętę, rozmaryn i fasolę jako pnacze. Większość z domu wystawiam na późną wiosnę na balkon i przed mrozami do domu -oczywiscie prócz sezonówek. Ż kwiatów mam kaktusa i fikusa beniamina:)

Jak się przeprowadzę będę mieć zioła. Aktualnie w mieście nic nie trzymam - kwiatów mi się nie chce, a czegokolwiek jadalnego nie ma sensu. Chyba, ze komuś brakuje ołowiu w diecie.