Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego kobiety pracujące zawodowo często wyżej s.... niż d... mają?

Polecane posty

Gość gość

Żeby nie było, ja też pracuję. Teraz mam urlop wychowawczy. I wiecie co? Jak tak z dystansu myślę teraz o tym, jak zachowują się kobiety w pracy, to śmiech mnie ogarnia i z niechęcią myślę, o nieuniknionym powrocie do pracy :) Gdybym miała wybór, wolałabym robić coś zupełnie innego w tym czasie, ale wyboru nie mam. Wolałabym więcej czasu poświęcać rodzinie, działać w wolontariacie, może założyć małą firmę. Wyboru nie mam, więc wrócę do pracy. Środowisko pracownicze na ogół jest toksyczne, niestety. Jak się w tym tkwi, człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy, jak tym dziadostwem przesiąka i jaki sam staje się czasem wredny. Większość ma przeciętne stanowiska, a prawie wszystkie czują się takie ważne, ambitne i tak pomiatają tymi, które nie pracują. Niemal wszystkim się wydaje, że jak zrobią sobie przerwę na 4 lata, to wielce wypadną z obiegu, firma się zawali. Nawet moja znajoma bibliotekarka tak uważa :) Wszystkie wielce się realizują na przeciętnych stanowiskach, a tak naprawdę są leniwe, bo ledwo urodzą, często znajdują sobie podwykonawców do wychowywania dziecka, najlepiej babcie. W pracy 90% kobiet to żmije, zawsze czegoś zazdroszczą, każdej złotówki. Obgadują, wbijają szpile. Są fałszywe, najpierw się uśmiechają i przytakują, a za plecami obgadują i wyśmiewają. Człowiek, który naprawdę coś znaczy, nigdy nikim nie pomiata. Uważam, że tak samo należy poważnie podejść do zadań, za które nikt nie płaci, jak i do tych zawodowych, a przecież te kobiety, które w ogóle nie pracują i nawet nigdy nie pracowały będąc w małżeństwie, mają swoje zadania w rodzinie: takie, które wspólnie ustalili z mężem i które im odpowiadają. Ale zawsze znajdą się jakieś sfrustrowane, utyrane, uwielbiające wyścigi szczurów, które będą wyzywać kogoś tylko dlatego, że żyje inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kilkakrotnie zmieniałam prace i tylko raz miałam niemiłe towarzystwo. W pozostałych miejscach zawsze była sympatyczna atmosfera, współpraca i pomoc. Może sama należysz do niemiłych osób i dlatego jesteś tak traktowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buhahaha masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już pisałam na tym drugim temacie. Sama pracuję i czuję się zaszczuta przez te kobiety. Pomijając fakt, że już jakaś wyżej się do ciebie przyczepiła. Naprawdę trudno uwierzyć w te wszystkie kobiety sukcesu, widocznie ja pochodzę ze slamsów. Trudno mi też uwierzyć, że taka prawdziwa kobieta sukcesy, zarabiająca duże pieniądze, zapewne ubrana w ciuchy z najwyższej półki itd.marnuje cały dzień na Kafererii. Strasznie mi się to nie podoba. Ta ich dyskusja o niepracujących uderzyła w zwykłe kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×