Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Narzeczony choleryk czy da sie z nim zyc na dluzsza mete?

Polecane posty

Gość gość

Czy ktora z Was poslubila bardzo dobrego faceta o tylko jednej ale znaczacej wadzie z ktora ciezko jest Wam zyc? Moj narzeczony to cudowny facet, moge z nim o wszystkim rozmawiac, robi duzo rzeczy w domu jest bardzo pomocny dla innych... jest jedno ale, to straszny choleryk Bardzo szybko sie denerwuje i wtedy robi awantury Czepia sie wtedy o wszystko szuka powodow do klotni niejednokrotnie mnie przy tym obraza Po pol godz sie uspokaja przeprasza prosi o wybaczenie Wstydze sie czasami isc z nim na zakupy bo potrafi nakrzyczec na sprzedawce Takie incydenty zdarzaja sie srednio raz na 2 miesiace Rozmawialam z nim na spokojnie ze mi to przeszkadza ze nie zycze sobie takiego traktowania ale i tak po czasie to samo Czy jest nadzieja ze sie zmieni? Na dluzsza mete tego nie zniose ale bardzo go kocham i nie chcialabym rezygnowac z tego zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×