Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po czym pierdzicie??

Polecane posty

Gość gość
q.wa, i jak tu zerwać z kafeterią jak są takie tematy? :) Odpowiadając na pytanie, ja po ciepłych jajach na miękko :) Wtedy bąki są takie "jajeczne", czuć smród jaja in the air :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha :D :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dzisiaj po pizzy mrożonej z Biedry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Też lubię takie ulotne tematy :D :D :D Co do pierdów pojajecznych... Czasem są o tyle niebezpieczne, że jak się wejdzie do jakiegoś pomieszczenia i czuć tę charakterystyczną woń, to w pierwszej chwili to nie wiadomo czy ktoś wcina smaczną kanapkę z jajeczkiem czy po prostu się spierdział :P buhaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak w ogóle to każdy lubi swoje bączki, tylko mało kto się przyzna :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smażona cebula też jest niebezpieczna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierdzę po wszystkim i nieważne jaka ilość, jak tylko uruchomi mi się układ trawienny to zaległe pierdy są wypychane. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się kiedyś uczyłem do sesji to siedziałem godzinami na krześle przy biurku i pierdziałem w to krzesło, co jakiś czas wstawałem, klękałem przed nim i wąchałem bączki :) chociaż w realu bym się do tego nie przyznał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i wieczor niedzielny stal sie weselszy!! dzieki ludzie :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic tak ładnie nie pachnie, niż własne pierdnięcie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Toż od zawsze wiadome, że pierdy to taki naturalny gaz rozweselający :P Jak nie zabawny odgłos to czyjaś reakcja na nie lub inna przypałowa sytuacja, która bawi do łez ;) Ja to współczuję tym co się zaklinają, że nie pierdzą albo się oburzają na to... Ileż to radości z życia tracą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Oo panie, ja za studenckich czasów pamiętam, że właśnie najbardziej zjadliwe pierdy wychodziły ze mnie podczas sesji właśnie :P Wczoraj pisałem już o tym, że od stresu mi się bąki z nicości produkują... Raz pamiętam jak się uczyłem właśnie na tą sesję, to tak dałem czadu, że mimo iż własne bździnki jak malinki, a na dworze zimno i nie otwierałem okna, to po godzinie musiałem trochę okno uchylić, bo serialnie mi się w głowie zaczęło kręcić :D A chyba niczego takiego szczególnego nie jadłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No chyba, że jakaś ładna laska się zbączy :classic_cool: Wtedy to nie ma opcji żeby brzydko pachniało :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Jak teraz wstrzymują, to i tak wypierdzą się po śmierci ;) A przez sen to pewnie nawet tego nie czują, że im się organizmy oczyszczają z gazów i nagromadzonych toksyn :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Albo rozerwą ich te gazy od środka i to będzie ich koniec żywota :D Trochę słaba śmierć... Już lepiej spuścić ciśnienie i żyć długo i szczęśliwie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdarzylo Wam sie kiedys pierdnac przy ludziach i byl wstyd?? Ja raz z bylym bylismy u znajomych i ja przysnelam jak wszyscy ogladalismy film.. I wtedy zaatakowal on... Glosny bezczelny pierd... Wstyd mi do dzis :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ojj żeby to raz :) Przez całe życie trochę się tego nazbierało :D Aż mi jest ciężko wszystkie przypały sobie przypomnieć ;) Ale jedno z bardziej traumatycznych to za czasów szkolnych jak w momencie ciszy, gdy była jakaś praca samodzielna, a nauczycielka chodziła po klasie i zerkała przez ramię każdemu jak idzie. Gdy pochyliła się nade mną, z mojego tyłka wydostał się wielki pierd przez wielkie P. Mało tego, że cała klasa słyszała i zaczęła się śmiać... Nauczycielka odskoczyła i poleciała do okna :o Ale teraz się nawet z tego śmieję :D Pierd to nie koniec świata, wyluzuj koleżanko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze są pierwsze razy przy "ukochanych" osobach. Ale jak się do tego zdrowo i z humorem podejdzie, to lepiej takie zachowanie wpływa na relacje. Nie rozumiem tych ludzi, którzy strzelają focha, że drugiej osobie zdarzył się taki incydent z cichym zabójcą lub głośnym piorunem. Trochę więcej luzu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Szczebrzeszynie ksiądz bździ w trzcinie i Szczebrzeszyn z tego słynie :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi byly kiedys kazal pierdnac przy nim, bo mnie dusilo, ale nie moglam.. Musialam wyjsc.. Ale potem w nocy juz poszlo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Exactly! ;) Nic tak nie cementuje związku jak pierwszy bączek przy drugiej połówce :D Wielu ludziom trudniej to przychodzi niż pierwszy pocałunek czy pierwszy stosunek.... Z drugiej strony to dobry test - jak partner(ka) nie ucieknie ani nie zniesmaczy się bączkiem drugiej połówki, to znaczy, że to ta właściwa osoba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze jest gazowanie po bananie. Jak na raz się zeżre 5-10 sztuk (bo kulturalnie je się jednego lub dwa :P), to nadmiar potasu z organizmu wychodzi razem z "wesołą chmurką" :P ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w samochodzie to makabra.. a jeszcze po piwie to to bardziej wygrzmoty jak pierdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boje sie cokolwiek wziac do ust :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po jedzeniu ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak sobie myślę... ciekawe czy są pary, które sobie wspólnie popierdują wieczorami na kanapie przed telewizorem lub w łóżku pod kołdrą, niuchają wzajemnie i zgadują co kto jadł :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jedza chyba to samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy jedzą na mieście w ciągu dnia, więc to może nawet bardzo sytuację odmienić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, to takie powiedz mi co dzisiaj jadlas nie uzywajac slow? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mniej więcej ;) Ponadto można sobie zawody urządzić i sprawdzić kto lepiej daje czadu :classic_cool: a następnego dnia przegrany (po uprzednim przygotowaniu oczywiście) zarządza rewanż :D Ahhhh nic tak nie cementuje związku 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×