Czy na waszych stołach stoi jakiś luksusowy owoc typu ananas, mango ?

żeby przełamać ten polski gnój w wystroju wnętrza ?

A co, u ciebie jest klepisko, w kącie krowa, w drugim koza, gnój pomiędzy i ananas pośrodku? :D Współczuję, że cię nawet na oborę nie stać...

Lecz się na głowę biedny człowieku aby cię zgnebili mądrzejsi

Ty autorko sama masz mango w mózgu a ananas ci na łbie rośnie

Wsadź sobie w d**e tego ananasa i mango

a to ananas to luksus ? wow

Obecnie większym luksusem sa czereśnie. W sobotę na targu czereśnie krajowe widziałam po 24,99 zl. Choć wiem, że to temat, aby wywołać kłótnię.

Jaką kłótnie. Luksus to dwa kg truskawek, dwa czereśni i kilka tacek z malinami. Mniam. To jest drogie.

Autorowi żal bo on zapieprza na dwa etaty żeby pozwolić sobie raz w miesiącu na ananas.

o jej czyli mam luksus w domu, hurra!

O kurcze, wczoraj zakupiłam ananasa dla dzieci, och chyba im nie obiorę. Mąż będzie ze mnie dumny, że zapewniam nam takie luksusy!

Ananas w biedrze 4 zl;)

Jak ktoś lubi, to i będzie kupował, ja nie przepadam akurat za takimi owocami

Ja ananasy uwielbiam i pałaszuje często :-) A autor ma ból szanownej d*py

Luksus to jest bób, byłam dzisiaj po truskawki i widziałam woreczek bobu za 37zl, myślałam ze padnę ze śmiechu ;-)

Mango wczoraj widziałam w biedrze przecenione na 13 zł. nawet fasolka szparagowa jest więc większym luksusem.

Ja p*****le ananas i mango luksusem??:D jakbyś miała szafran w doniczce to byś miała się czym chwalić, a ananasy teraz wszędzie za 5zl haha

Ja ananasa nie jem, bo mnie pieką usta. I w ogóle cała jama ustna.

Na stole? Nie. :D Na stole mam różowy świecznik z Ikei, a ananasy trzymam na blacie kuchennym w rogu, żeby nie wadziły i żeby doszły po zakupie. Albo w lodówce. I nie uważam, że są luksusowe. Ja je kupują tanio jak są na promocji w Lidlu albo Biedzie. Mango to samo. Ale mango to już tylko w lodówce trzymam po zakupie, bo w temperaturze pokojowej szybko się psuje.