Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy w wózkowni można trzymać meble?

Polecane posty

Gość gość

Niedługo przeprowadzamy się. Nasz blok jest bez windy, więc jest wózkownia. Gdy tam zajrzałam, oprócz wózków i rowerów stoją tam jakieś meble typu wersalka (dwie), pudła z ubrankami dla dzieci itp klamoty. W efekcie tego, nasz wózek nie będzie się już tam mieścił, musiałby stać w drzwiach (jest dość szeroki, a oprócz tego mamy składaną spacerówkę), nie wspominając już o rowerkach dzieci, czy rowerze męża. Co zrobić w tej sytuacji? Chyba nie bardzo możemy od razu, jako nowi sąsiedzi, zacząć mieć pretensje do innych o te meble? Gdyby nie było tych mebli, nasze wózki, rower i rowerki spokojnie by się zmieściły. Ale z drugiej strony przecież nie będę targać wózka na czwarte piętro, bo ktoś trzyma meble w wózkowni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teoretycznie nie, ale z 2 strony wózkownia jest do podziału na osoby użytkujące toteż poproś sąsiadów grzecznie, by Ci wydzielili przysługujący Ci kawałek miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę, że jak to się nazywa wózkownia/rowerownia, to jest tylko na taki cel. Tak samo jak suszarnia. Ktoś ma rower, wózek? Proszę bardzo. Ale meble to już do własnej piwnicy... Takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to musisz policzyc ile metrow ma wozkownia potem podziel to przez ilisc mieszkan. bedziesz wiedziec ile masz miejsca na 0.5m2 duzo nie pomiescisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W praktyce wygląda to tak, że ja trzymam w wozkowni rowery, a sąsiedzi wszystko. Wózek muszę wnosić na swoje półpietro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
meble w wozkowni? a co to za dziadostwo? dziady wynosza swoje opluskwione graty na klatke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że gdyby zwrócić się z tym do spółdzielni, zaraz pojawiłby się na klatce komunikat, aby usunąć z wózkowni meble. Na bank. I dla wszystkich byłoby jasne co to jest wózkownia. To nie jest przestrzeń do podziału na wszystkich lokatorów, by każdy trzymał sobie tam co chce, to jest wózkownia, dla tych, którzy mają wózki! Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to nie działa. Zabierają graty, a za dwa miesiące znów pełno wszystkiego. Co ciekawe sąsiedzi zagracili wozkownie meblami z prlu a swoje rowery dzień, noc, deszcz trzymają przypiete do podjazdu dla...inwalidów. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas akurat jest zakaz skladowania gratow w wozkarni. Wszystko, oprocz wozkow jest usuwane. Ale ostatnio odkrylam, ze nasza piwnuca jest mniejsza niz inne wlasnie ze wzgl na wozkanie. Okrojono nasza piwnice na ten cel. Mam 2 rowery, ledwo sie mieszcza w piwnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe po co oni w ogóle trzymają te stare meble w wózkowni, zamiast wyrzucić, lub komuś oddać, skoro są niepotrzebne? Chyba nie wnoszą ich co jakiś czas do domu. Z takimi trzeba twardo i w kółko prosić o interwencję w spółdzielni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×