Dlaczego On się taki stał?

Jestem ze swoim chłopakiem od kilku lat, mieszkamy ze sobą. Początkowo często gdzieś wychodziliśmy, kupował mi kwiaty, ogólnie rzecz ujmując-starał się. Od jakiegos czasu nigdzie mnie nie zabiera, o tych kwiatach nie wspominając. Kilka razy sama go chciałam gdzieś wyciągnąć, ale ciągle mówi, że nie ma czasu albo jest zmęczony. Natomiast nie ma takich problemów gdy wychodzi gdzieś z kolegami czy znajomymi z pracy. Nie wiem co się dzieje... Staram się, żeby było wszystko dobrze między nami, ale jak ciężko jest, gdy tylko jedna strona się stara. Nie wiem co mam robić i co myśleć.

Puść go czasem samemu, ciężko jest tak ciągle z kobietą wytrzymać. No i cóż, trochę się kobieta przez parę lat opatrzy, już nie jest taka fajna. Każdy chętnie by przeleciał jakąś nową...

Mniej się staraj, zacznij się szanować i dbać też o swoje potrzeby, wymagaj i obserwuj ;) zakomunikowałaś facetowi co ci się nie podoba czy tylko postanowiłaś podzielić się tym na kafe ?

Znudził się. Po prostu rutyna - o ile możesz pogadaj z nim i wprowadźcie jakieś zmiany w ten swój zwiazek - jak nie wyjdzie - rozstańcie się jak dojrzali ludzie.

Mówiłam mu o tym nie raz, nie dwa... Mówi, że się czepiam. Już sama nie wiem, co robić. Może to we mnie jest jakiś problem.

bo mógł

Nie, nie ma w Tobie żadnego problemu. Przestał się starać, to poniekąd normalne, w sensie zwyczajne - a nie pożądane. Czeka Was poważna rozmowa.

To się nie czepiaj :) tylko wymyśl sobie coś tylko dla siebie, każdy (chyba) potrzebuje wolności, swojej przestrzeni :)

to sa wlasnie uroki mieszkania razem bez slubu

to sa wlasnie uroki mieszkania razem bez slubu i po ślubie też