Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy warto dać mężatce kwiaty pocztą kwiatową która mnie zaczarowała ?

Polecane posty

Gość gość

Tak jak w temacie. Zakochałem sie i co ja mam zrobić jak jest mężatką już parę ładnych lat. Dużo razy się z nią widzę ale nie powiem jej że ja kocham, a taki bukiet kwiatów od anonimowego wielbiciela chyba nie zaszkodzi. Może się kiedyś o tym dowie. POMOCY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Nie rob tego. Jesli kocha swojego meza to mozesz ja postawic w niezrecznej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co zrobiła ta poczta, że cię rozczarowała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nic bo zamierzam jej te kwiaty dopiero wysłać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie głównie kieruje do mężatek. Gdybyście otrzymali kwiaty od anonimowego adoratora to jaka by była wasza reakcja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na co liczysz dając jej kwiaty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dołącz też flaszkę dla męża korporacje taksówkowe mają taką usługę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mężatką zrobi się miło że jeszcze ktoś na nią leci, koleżanki ja znienawidza że na nią ktoś jeszcze leci a na nie już nie, seksualności z tego nie będzie bo jakby chciała ci dać to dałaby bez kwiatów a od miłości romantycznej to ma meza ewentualnie nie chce jej wogole bo to komplikuje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też podoba mi się mężatka ale jestem na tyle ogarnięty że wiem iż nic z tego nie będzie - daj sobie spokój chłopie bo tylko nabawisz się nerwicy. no chyba że ona juz męża nie kocha i jej się sypie ale jak nie to raczej wszelkie próby podboju nic ci nie dadzą. Ja zamierzam powiedzieć "wybrance" żeby przestała ze mną flirtowaćbo to zaczyna być denerwujace i niezręczne - ona flirtuje ze mną tylko dlatego by się dowartościować. Zrób tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie warto, nic z tego nie bedziesz mial a takie kwiaty wyladuja w koszu na smieci i beda co gorsza powodem niesnasek z mezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie jak ci na niej zalezy to nie odwalaj jej takich numerów - przejdzie ci, jak nie, musisz jakoś jasno okreslić granice waszych stosunków - chodzi o to byś sam potem nie cierpiał. Gorzej gdy ona też będzie na ciebie lecieć to wtedy masz z górki ale licz sie z tym że rozbijasz komuś rodzinę,zyskujesz potencjalnego wroga w osobie męża rogacza i rozdzielasz rodziców jakiegoś dziecka.Dorośnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczta kwiatowa cię zaczarowała? Skoro masz taką gramatykę, to lepiej liścików nie dołączaj. A jeśli ją lubisz, to tych kwiatów nie wysyłaj wcale, bo tylko ją skrzywdzisz. Bo mąż pomyśli sobie, że jest zdradzany i będzie awantura. Tego chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym dostać kwiaty od mojego wielbiciela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezręczna sytuacja to będzie jak ten jej mąż jest psychicznym zazdrośnikiem. wtedy będzie miała piekło w domu a może nawet manto. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja dziś z 17:59 powiem po sobie - coś do niej czuję,nie jest to raczej miłość bo wiem że nic z tego nie będzie - nie chce jej niszczyć rodziny, jej mąż to dobry wykształcony człowiek który o nich dba a to że im sie wcześniej nie układało... w każdym małżeństwie są problemy bo to nie jest łatwa droga małżeństwo. No i nie chcę mieć problemów - więc nie będę robił żadnych drnych kroków,nie jestem już nastolatkiem. Tobie radzę to samo autorze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdania są podzielone. I tak nie wiadomo co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja dziś 18:45 no i od siebie dodam - żal mi niektórych facetów że nie potrafią docenić jak wspaniałe mają żony. Ale staram sie mieć zasady - bez nich bylibysmy nikim. Nie warto i nie chcę budować zwiazku na cudzej krzywdzie - lubię ją, jest piękna,wykształcona,mądra i dojrzała ale nie chcę jej niszczyć rodziny ... zwłaszcza że mają dziecko. Nigdy bym sobie nie wybaczył że pozbawiłem dziecka jego ojca. Ku prestrodze dla autora któy musi być jeszcze młodą niedojrzałą osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Powiem Ci co ja bym zrobila z takimi kwiatami. Rozdalabym je kolezanka z pracy. Na Twoich oczch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21,20 koleżankOM a nie koleżankĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Masz racje. Oczywiscie , ze kolezankom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym się ucieszyła bo u mnie rozwód wisi na włosku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widzisz już masz jedną chętną mężatkę - także atakuj:) Ale gdy ona kocha męża to lepiej nie rób z siebie błazna - wyjdziesz na frajera:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też bym była wdzięczna za taki prezent. A mój mąż nie często daje mi kwiaty, ciekawe jakie by to na nim zrobiło wrażenie, bo nie jest o mnie zazdrosny. Taka próba była by dla niego wskazana. A Ty autorze jakie masz intencje względem tej mężatki skoro chcesz zrobić to anonimowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze - masz kolejną chętną mężatkę:) więc nie jest tak źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7.49 autorowi pewnie o to chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mężatką i anonimowe zaloty mnie denerwują. Zaraz sobie myślę, że facet nie ma jaj żeby mi to powiedzieć prosto w twarz tylko tak się bawi jak dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chociaz z drugiej strony dostajac takiego anonima mąż robi sie zazdrosny i bardziej się stara potem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×