Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jeszcze wakacje sie nie zaczely a moje dziecko ma kare na wyjscia na dwor

Polecane posty

Gość gość

Wakacje spędzi na siedzeniu w domu.Za to że puskuje, nie słucha się.Olewa wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jeszcze bardziej bedzie ci pyskowac. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie radzisz sobie i tyle. Kara spowoduje, że będzie jeszcze gorzej. Polecam książkę "Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały i jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można jako karę dawać coś, co dziecku służy na zdrowie? To tak jakbyś za karę nie pozwoliła jeść dziecku zdrowych rzeczy, albo spać. Daj spokój z karami, wprowadź proste konsekwencje zamiast kar. To skuteczniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie działają, bo w środku dziecko dalej jest zbuntowane i "wie swoje". To jest maska, którą Twoje dziecko założyło, a nie efekt skuteczności kar. Tylko rzeczywiste konsekwencje po określonych działaniach uczą czegoś dziecko. Ty tresujesz, a nie wychowujesz. Dziecko zawsze powinno ponosić konsekwencje swoich zachowań, ale kara jest sztuczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ciekawe jaka kare mam dac za to ze pozwolilam jej pojsc na plac zabaw na 2 strone ulicy.Miala wrocic za 1h.Oczywiscie nie wrocila co sie okazalo poszla z chlopakami na boisko.I za to ma kare na wyjscia na dwór.A ja ja szukalam dzownilam i nie odbierała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem ciekawa jakie wy metody stosujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak to jakie. Proste konsekwencje. Bicie nie, kary nie za parę lat dziecko wejdzie im na głowę to jeszcze poglaszcza. Nigdy nie biłam dzieci, ale stosowałam system kar i nagród. I szczerze? Moja dzieci są normalnymi ludźmi w przeciwieństwie do dzieci mojej siostry psychologa dziecięcego, który wciąż mnie poprawiał i pouczal w wychowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
konkretne przyklady? a nie takie ogólniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bo [psycholodzy wiedzą najlepiej ,miałam do czynienia z niedouczonym psychologiem który nawet terapii nie umiał poprowadzić,nie umiał nawiązać relacji z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wychowalam dzieci bez kar, tylko tlumaczeniem. Wymagalo to na poczatku wiecej czasu , wysilku i cierpliwości ,ale działalo i nie bylo powodu, zeby karać. Mnie tez tak wychowano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Konsekwencja to zmierzenie się ze skutkami swojego postępowania. To coś zupełnie innego niż kara, bo kara to jest coś sztucznego, często nieadekwatnego do sytuacji. Konsekwencja to jest logiczne następstwo faktów. Czyli np: zniszczyłeś koledze okulary? Musisz odkupić z własnego kieszonkowego, lub nie będzie przez najbliższe 3 miesięcy żadnych atrakcji i przyjemności związanych z finansami, bo zbieramy na nowe okulary kolegi. Kara to by był zakaz oglądania TV, wyjścia na dwór, a konsekwencja to samodzielne odkupienie okularów. W złości coś pomazałeś? Musisz wyczyścić. Itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko powinno jakoś logicznie z siebie wynikać, bo my wychowujemy, chcemy pokazać z czym się wiąże dane postępowanie, a nie tresujemy metodą nagród i kar. Nagrody też potrafią negatywnie namieszać, bo dziecko zamiast skupiać się na właściwym celu, skupia się na nagrodzie, na czymś zupełnie innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W opisanej sytuacji też można by to rozwiązać metodą konsekwencji, ale nie znam na tyle szczegółów, by podać konkretny przykład. Dajmy na to, ominął ją przez spóźnienie obiad? Nie ma obiadu, przepadł, nic nie podgrzewamy -trudno, będzie głodna. To jest prosta konsekwencja spóźnienia się. Konsekwencją jest też nadużycie kredytu zaufania i w związku z tym, brak możliwości swobodnego wyjścia na ten plac zabaw następnym razem. Np. następnym razem w towarzystwie mamy, niezależnie od wieku dziecka. To są konsekwencje, a nie kary. Bo taki zakaz: "nie wyjdziesz przez całe wakacje na dwór," jest nie tylko nieadekwatny do tego, co zrobiła córka, ale z góry wiadomo, że to są takie czcze pogróżki, bo wiadomo, że nie będzie takiego zakazu na całe dwa miesiące, sama o tym wiesz. Córka wie, że coś tam sobie zapowiadasz, wymierzasz karę, a później i tak jest inaczej z Twojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
narazie dzis przesiedziala w domu.Na poczatku buntowala sie. ale potem przeszlo jej.Siedziala u siebie bawila sie.A to puzle a to malowala.Nawet potem przyszla do salonu i grzecznie sie bawila.Zjadla kolacje.Bez krzyku poszla sie wykapac.Wymyła zeby.Rozłożyła łóżko i położyła sie spać. Dzieciaki po nia dzowniły, pytały sie czy wyjdzie.Mowiłam ze nie. Czy nie może być tak cały czas normalnie?A nie ciągle na nie, pyskówki. Sama sobie zapracowała na karę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile ona ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za 3 miesiace skonczy 9 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadowolona jestes mamo 9-latki,ze masz prpblem ze sobą,jesli za przewinienie od razu jest taka sroga kara? A jak twoj mąż nie dotrzymuje po pare razy slow w waznych sprawa ch,to tez mu kary wymierzasz czy tylko na slabszego (dziecko) sie porywasz?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 13'37,a ty pamietasz,ze musisz zabezpieczysz na czas tych kar opieke kogos doroslego,że dziecko nie może samo siedzieć godzinami samo w domu. Zajrzyj do Kodeksu .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najpierw bylo ostrzezenie. a po kolejnym razie dostała kare na wyjścia na dwór. Umawiamy sie ze ma bawic sie koło bloku.Chłopaki chca isc na plac zabaw na 2 strone.Zgadzam sie a ona nie przyjdzie sie zameldowac o umówionej porze.Wiedziała jakie będa konsekwencje jesli kolejny raz tak zrobi.Ma ze soba telefon moze czasu pilnowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj matko, zapomniał wół jak cielęciem był....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz jestes od niej silniejsza, ona jest zalezna od ciebie, ale potem będzie odwrotnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×