O co tu chodzi??

tez mi się tak wydaje, następny test zamierzam zrobić jakoś w przyszłym tygodniu. Zastanawia mnie tylko to jak organizm potrafi być nieprzewidywalny. Zwykle cykle 30-32 dni a tu takie wydłużenie ehh. no i ta kreska dziwna może coś mi sie przewidziało bo pojawiła się dosłownie na kilkanaście sekund bardzo blada potem zniknęła ale jak po 7 h chciałam wyrzucić test była kreska ale biała jakby miejsie, w którym powinna pojawić się linia. czy ktoś miał tak przypadek z testem?

na każdym teście napisane jest, żeby wynik odczytywać w czasie podanym przez producenta, bo później jest już niemiarodajny :) więc jeśli popatrzyłaś na test po 7 godzinach, to na pewno wynik jest przekłamany.

Racja, niby wiem że test po czasie nie jest wiarygodny ale jak tylko coś się pojawiło to od razu milion mysli. Chyba sama się za bardzo nakręcam ;)

domyślam się, że chyba bardzo pragniesz dzidziusia? :)

no właśnie nie do końca, w tym momencie troszkę chyba za wcześnie... ale jeśli się okaże, ze to ciąża mimo wszystko się ucieszę mam mieszane odczucia niby nieplanowane ale jednak chciane sama nie wiem co myśleć. Zawsze chciałam mieć dziecko jednak planowałam je w późniejszym czasie.

Daj znać jaki wynik :)

na pewno dam znać jak tylko zrobię test;) Autorko tematu a jak wygląda sytuacja u Ciebie? powiedziałaś już swojemu partnerowi?jak zareagował?

Powiedziałam, o dziwo zareagował spokojnie i powiedział że musimy usiąść i zastanowić się jak to wszystko ma dalej wyglądać. Powiedział że się nie wyprze dziecka i weźmie za nie odpowiedzialność.

Test słabo pozytywny (tj.z drugą bardzo słabą czy znikającą kreską) mimo wszystko może wskazywać na ciążę.Warto go powtórzyć za 3-4 dni albo wykonać badanie beta-hcg z krwi.

Autorko wątku, bardzo się cieszę.Widzisz, może nie będzie tak źle.A nie myślałaś o adopcji ze wskazaniem? W takim przypadku sama możesz wybrać ludzi, którym dasz dziecko.To naprawdę piękny dar.Pomyślcie o tym.Większość dzieci w Polsce ma nieuregulowaną sytuację prawną (rodzice nie zrzekli się praw), więc nigdy nie zostaną adoptowane.

Cleo1976 nie wiem czy byłabym w stanie oddać swoje dziecko komuś obcemu. Pomimo wszystko to krew z mojej krwi i kość z moich kości :-( Mam nadzieję że wszystko się jakoś ułoży. Dziękuję wszystkim za wypowiedzi w wątku, życzę Wam wszystkiego dobrego :-*

Na pewno się jakoś ułoży ciąża trwa długo macie więc dużo czasu aby uporządkować wszystkie sprawy i oswoić się z myślą o dziecku;) Powodzenia :)

Może dziecko scali wasz związek. Nie sliwszcie się. Nie musicie brać ślub bo ciąża to nie te czasy:)

miałam dac znac jak wykonam test(jestem tą osobą od testu ze znikającą kreska) nie ma juz takiej potrzeby własnie dostałam krwawienia;/