Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet

Polecane posty

Gość gość

Słuchajcie czy ze mną jest coś nie tak ? mam faceta, który uważa, że za dużo pije alkoholu. Za dużo to jest jedno piwo radler 2% w weekend. On w tym czasie wypije od 4 do 6 piw. Kiedy dostaliśmy zaproszenie na dużą imprezę urodzinową do mojej cioci. Urodziny nad jeziorem i w sumie to będą tam same starsze osoby (po 40), pijące. Powiedział że chętnie pójdzie. Wczoraj zrobił mi awanturę, że ja na tej imprezie nie mogę nic pić bo i tak ostatnio za dużo pije (1 radler w tygodniu to za dużo?), niby więcej od niego. na urodzinach pewnie wypiłabym kilka drinków, ale z umiarem. Mój facet pije dużo piwa, ja mu tego nigdy nie zabraniam, sama mu kupuje alkohol. Kiedyś rodzice mu zabraniali, więc ja nie chcę tam robić, on nigdy się nie upija. Czemu tylko mi żałuje, na urlopie, jakichkolwiek wyjazdach nigdy mi nie pozwala (sam zabiera skrzynkę piwa na urlop i jeszcze mu brakuje) a potem robi awantury jak ja wypije kieliszek wina czy piwo. Nie wiem co zrobić, nie chce rezygnować z tej imprezy, ale nie chce mu pokazywać że znów go posłuchałam. Bo zabrania mi jeszcze wielu innych rzeczy, a ja go słucham. Co byście zrobili na moim miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kopnęłabym chamidło w dupę. Ale skoro lubisz, jak ktoś tobą dyryguje, to siedź z nim dalej i rób, co pan i władca każe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×