Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co myslicie o facecie 40 lat ,który wynajmuje mieszkanie ZAMIAST KREDYT BRAC?

Polecane posty

Gość gość
Rozumiem że gdyby miał klitke w bloku na 30 letni kredyt we frankach to była byś zadowolona że taki "zaradny" :). Pilnuj ty lepiej swojego nosa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po ciul mu mieszkanie. Skończy się praca w rejonie i pojedzie budować mosty do Tajlandii. Bez ciebie. Polacy są dziwni z tym parciem na własne m- i później uwiązani. Raz, że kredytem, dwa do pipidówy, z której się nie ruszą nawet jak nie będzie pracy i perspektyw, trzy- czasem jeszcze do partnera, z ktorym łączy już tylko to M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za róznica? mieszkac ma gdzie. Nie mial rodziny, to po co mu dom. bardziej na domu zalezy kobietom, moze go namowisz, jesli sie z toba zwiaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze wynajmować od instytucji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to dziwne, albo nie ma zdolności kredytowej, albo nie wiąże przyszłości z tym miejscem, albo firma mu dopłaca do wynajmu, albo zwyczajnie głupio myśli. Tak, bankowi trzeba oddać więcej :P ale to i tak mniej niż wydaje na wynajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana435
Jeżeli jest cenionym inżynierem, to pewnie firma mu dopłaca do wynajmu mieszkania. Poza tym jego zawód wiąże się pewnie ze zmianą miejsca pracy. W końcu ile mostów można wybudować w jednym mieście:-) Ma rodzinny dom także gdyby zaszła taka potrzeba to ma gdzie się schronić. Być może nawet ma już odłożone pieniądze na własny dom ale nie musi Cię przecież o tym informować. Za chwilę może wyjechać do innego kraju budować mosty i tam spotkać kobietę swojego życia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana345
Moja koleżanka poznała fajnego faceta ale biednego... Przyjeżdżał do niej jakimś starym autem ale jej to nie przeszkadzało, zakochała się w nim. Po jakimś czasie jej się oświadczył, zgodziła się. Jaka była zaskoczona, gdy okazało się, że on tak naprawdę był bardzo zamożnym człowiekiem tylko nie afiszował się z tym. Udawał biednego ponieważ chciał poznać kobietę, która pokocha jego a nie jego pieniądze:-) Często Ci, którzy mają pieniądze nie obnoszą się z tym a nawet wręcz przeciwnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co kupować mieszkanie, jak się nie ma żony i dzieci? Potem pozna kobietę na drugim końcu kraju albo za granicą i będzie się bujał ze sprzedażą mieszkania na kredyt. Mój znajomy uparł się na zakup mieszkania zaraz po 30-ce, kupił nieduże mieszkanie na zadupiu (salon z aneksem i sypialnia), potem poznał dziewczynę, ożenił się i mieszkanie oczywiście okazało się za male dla rodziny z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli ktoś ma mobilną pracę albo często je zmienia to nie ma sensu się przywiązywać do jednego miasta mieszkaniem. Zwłaszcza że wynajmowanie komuś mieszkania po przeprowadzce nie zawsze wychodzi na plus z ratami kredytu. Tym bardziej jeśli ktoś nie ma partnerki, dzieci, kto wie czy nie pozna kogoś na wakacjach/z innego oddziału w pracy i to w jej okolice nie będzie chciał się przenieść? Na zachodzie nawet domy dla rodziny wynajmuje się kilka lat bo bardziej opłaca się to niż kredyt na dom który i tak będzie się zmieniać. Tak więc temat głupia prowokacja, a dyskusja pod nim to zbędne domysły czemu facet żyje tak nie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak do grobu nie zabierzecie tych mieszkań. A dnem to jesteś ty a nie ten facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwa rozkmina :D my mamy. owszem. mieszkanie które jest banku i ma 38m2 :P tzn nam jest dobrze. ostatnio nawet wstadziliśmy akustyczną ścianę składaną sowan i mamy dodatkowy pokój :D ale nasi znajomi mieszkają w większych mieszkaniach - bo wynajmują. kto co woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie potrzebuje, bo ma inne plany, np. chce wyjechać zagranicę za jakiś czas. Nie musi przecież o tym rozgłaszać. Ja też nikomu nic nie mówiłam i po prostu jednego dnia się spakowałam i wyjechałam. Na co mi byłby kredyt w PL? Jak wrzód na 4 literach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie chce zakładać rodziny i mieć dzieci to po co mu mieszkanie, zapisać nie będzie miał komu a do grobu ze sobą nie weźmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze go powinnas o to zapytać skoro sie z nim spotykasz? Moze mial problemy finansowe i nie ma zdolnosci kredytowej,a moze ma jkies inne plany? Zanim wuyda sie osąd moze latwiej porozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma zawód bo jest inzynierem budowy mostów,więc kretynem nie jest a ile mostów autorko mozna wybudować w jednym miescie? no chyba góra jeden. to oznacza, ze za rok facet moze mieszkać na drugim końcu Polski, albo za granicą jak sie tam budowa trafi. I co? Ma wozić mieszkanie ze soba, czy płacić za to , którego nie bedzie uzywał i za wynajem w innym miescie, czy szukać sobie lokatorów za każdym razem kiedy wyjedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe chciała sie wżenić w majątek :P widać że analizy kredytu i majątku mena są najważniejsze -dojnego jelenia sobie szukała czy co :D Facet powinien zwiewać od takiej za 10 wieś :D .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja gdy poznałam narzeczonego oboje nie mieliśmy mieszkań . Mój też wynajmowal choć świetnie zarabiał i mógł brać kredyt . Całe szczęście nie wziął . Ty nie wiesz gdzie ciebie rzuci los za 5-10 lat . Mieszkanie to po ślubie się powinno nabywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odeon098
Porozmawiaj z nim. Jeśli poważnie myślisz o związku to może kupcie wspólne mieszkanie. W banku raiffeisen maja fajny kredyt mieszkaniowy. Jego fajność to m.in możliwość zmniejszenia 2 razy w roku raty o połowę raz można wcale nie płacić. Ale o tym musicie rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×