Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Leze z córka w szpitalu i odnaszac sie do wczesniejszych tematow przeczytajcie

Polecane posty

Gość gość

Leze na otolaryngologii. Corka ma 3,5 roku. Jest na sali z druga dziewczynka 6-letnia Na drzwiach kartka ze tylko jedna osoba przy dziecku. U mnie maz byl 4 razy braliśmy dziecko do sali takiej ogólnej gdzie sie je i pilnował jak jak chciałam sie umyć czy skorzystać z wc. Na noc przyniosl leżak z samochodu dal przez drzwi i poszedł. Za to mąż tej baby co leży obok z dzieckiem. Wczoraj wieczorem przylazl o 20.50. Siedzial godzinne oczywiście niezbyt ciecho. Dzisiaj rano przylazl juz o 6.15!!!!! Gdzie ja nie zdążyłam nawet siku zrobić ani zębów umyć czy koszulkę zmienić. Nie obchodzi mnie ze ta 6 latka nie spi moja spi i do 8 i ma prawo spać w ciszy bo o 9 dopiero ma zabieg na czczo. Weźcie naprawde troche wyczucia miejcie. Nie sadze ze 6 latka wymaga uwagi 2 rodziców jesli 3,5latka jestem w stanie zajac sie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straszny problem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musi byc z niego dobry ojciec,ze tak wczesnie juz coreczke odwiedza,autorko a gdzie jest problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zglos to. Zapytaj czy tutaj sa jakies godziny wizyt? Bo u was w sali sa wizyty odbywane o 21 i 6 rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby choc troche mieli kultury to wyszliby na swietlice. Ja pamietam jak bylam w CZD i tez byl facet, ktory spal z corka w sali, a mama byla w hotelu. Chyba poczatek ciazy. Przychodzila o 6 rano szli na swietlice robili sobie sniadanie i nikomu nie przeszkadzali, bo inne dzieci spaly. I szczerze to bardziej przeszkadzalo "babsko od smieci" wpieprzala sie do sali z hukiem o 6 rano i napieprzala klapami od kosza na smieci. Wiec coz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 7:12 - serio nie widzisz gdzie jest problem? Facet siedzi do późna, potem przychodzi wcześnie rano, uniemożliwiając córce autorki spanie. Czy faktycznie tamta dziewczynka tak się stęskni za ojcem, jeżeli nie będzie przy niej siedział od 6 rano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem podejścia że tylko matka nie mając nawet czasu na prysznic może być przy dziecku a ojcu łaskawie pozwala się podać leżak przez drzwi... To normalne że dziecko tęskni też za tatą, nie możesz go wyganiać. Ale trzeba zwrócić uwagę że powinni się zachowywać ciszej zwłaszcza rano, zaproponować wyjście do pokoju zabaw czy co tam jest na oddziale jeśli dziewczynka może chodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 latka bardziej kuma wszystko i potrzebuje widocznie wsparcia obojga rodziców, u mnie jest podobnie i fajnie, ze ojciec przychodzi mimo, ze tak rano, mój mąż miał czas tylko wieczorem, i to późnym, ale cóż taka praca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież corka autorki spi o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zwróć mu uwagę żeby był cicho Boże języka w buzi nie masz??czy my z forum to mamy zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, masz 100 % racji. To jest właśnie chamstwo. Dla własnego widzimisie ludzie zakłócają innym pacjentom prawo do spokoju. Nie wiem jak można przyjść tak wcześnie i jeszcze nie zachowywać się cicho. Bardzo Ci współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Chodzi o to, że tamten pan zachowuje się wtedy GŁOŚNO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jedna osoba przy dziecku to jedna , bo to dla dobra drugiego dziecka ktpre jest w sali by nie zakłócać spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to zwykłe zwrócenie uwagi żeby był ciszej bo twoje dziecko śpi wystarczy. Fajnie że ojciec interesuje się dzieckiem w szpitalu, mężowie większości kafeterianek nawet by ich na godzinkę nie zmienili w szpitalu żeby mogły się odświeżyć, przespać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy bedzie glosno sie zachowywał to powiedz mu : jestesmy w szpitalu prosze pana, nic wiecej nie mow , jak nie pomoze zglos pielęgniarce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O 6 rano do dziecka ? Ludzieeeee , toz to on caly szpital budzi i własne dziecko tez budzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się. Ludzie miejcie więcej wyczucia !!!! Mój dziadek leżał w szpitalu na sali gdzie razem z nim leżało 4 innych pacjentów. Dziadek konał, a u tamtych tabun gości, śmiechy hihy. Zero zrozumienia, że łóżko obok umiera stary człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja problemu nie widzę. Grzecznie powiedzieć e dziecko spi i jak oni porzebuja is 6 rano byc we 3 to niech wyjdą z sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Dziecko raczej nie obeszlo ze tatuś przyszedł bo ogladalo bajkę na laptopie w słuchawkach i wcale nie zwrocilo uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro jest info że tylko jedna osoba to jedna a nie 2 czy 5. Powiedziałabym to tamtym rodzicom a jak nie poskutkowaloby to poszłabym do pielęgniarek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogarnijcie sie. Odwiedziny w szpitalu o 6 lub 21 ? Ja jestem pod wrazeniem ze o 21 w ogole go wpuszczaja to po pierwsze to jest szpital miejsce dla chorych a nie na schadzki. Jak sie tak stesknila za tatusiem to niech wyjdzie przed szpital sie odteskniac. Jakby taki dobry tatus byl to na godzine z oracy zwolnilby sie i wpadl do corki z obiadem a nie o 21 jak powinna juz spac. To oddzial dzieciecy a nie burdel go go. Tatus chyba do godzin go go sie przyzwyczail i corke tak samo jak k/y odwiedza hahaha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozumiem że dziecko tęskni za ojcem ale chyba mogą wyjść na świetlicę skoro takowa tam jest? Co do godzin - może nie może w innych bo pracuje ale ładować się do sali o 6 rano albo 21 to chamstwo, powinni gdzieś wyjść a nie budzić dzieci. Autorko, zwróć uwagę i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×