Czy zawsze jak dystansujecie sie do faceta to on lata za kobietą?

Wielokrotnie slyszałam taką teze na ratowanie zwiazku: "Zadbaj o siebie, usmiechnij sie, olej faceta, miej swoje zycie to on zacznie za tobą latac by cie nie stracic" czy to działa zawsze?

Nie. Dojrzałemu człowiekowi jak ktoś mówi "nie", to ten rozumie "nie".

Zależy od jego charakteru, podejścia, dumy. Na mnie nie działa

Nic nie działa zawsze, nawet cholerny ekspres do kawy , ale "zadbaj o siebie i uśmiechnij się" pozywywnie nastraja do życia :)

Tak i ten on zaczyna latać za innymi kobietami jak kot z pęcherzem..

To ci dopiero dziwy tak nie wiele a jakiego kopa dostaje :D

"Nic nie działa zawsze, nawet cholerny ekspres do kawy" x Podobnie jak wieczne pióro:)

Znowu jakieś brednie gimbazy.

Zadne brednie. Tak jest. Facet doceni kobiete ktora wie ze moze ja stracic jesli nie bedzie sie staral. Kobieta ktora jest na kazde zawolanie faceta, ktorej jesr zawsze ,,pewny" ze bedzie przy nim, predzej czy pozniej sie nudzi.

Na niedojrzałego chłopca, który woli gonić króliczka niż być w związku i rozwiązywać w nim problemy ,owszem,podziała.

A czy nie prościej nie stwarzać problemów?

Facet doceni kobiete ktora wie ze moze ja stracic jesli nie bedzie sie staral. Kobieta ktora jest na kazde zawolanie faceta, ktorej jesr zawsze ,,pewny" ze bedzie przy nim, predzej czy pozniej sie nudzi. x I na odwrót. Facet do rany przyłóż, który wszystko zrobi staje się nieatrakcyjny w oczach kobiet.

Coraz prostszy dostęp do wiedzy i doświadczeń dotyczący Kobiecego zachowania powoduje że tego typu gierki zaczynają się robić śmieszne i żałosne. To samo dotyczy męskiego PUA. Może gdzieś w pipidówie dolnym takie zagrywki jeszcze działają ale osobiście polecam być po prostu sobą i bo wszystko prędzej czy później i tak wyjdzie na jaw...

gość dziś Facet doceni kobiete ktora wie ze moze ja stracic jesli nie bedzie sie staral. Kobieta ktora jest na kazde zawolanie faceta, ktorej jesr zawsze ,,pewny" ze bedzie przy nim, predzej czy pozniej sie nudzi. x I na odwrót. Facet do rany przyłóż, który wszystko zrobi staje się nieatrakcyjny w oczach kobie x To dotyczy tylko i wyłącznie źle dobranych par. Jestem już bardzo długo ze swoją Kobietą i oboje staramy się w związku cały czas. Jak by mi moja Kobieta takie gierki zaserwowała w postaci olewania mnie żeby zyskać więcej to szybko bym ją kopnął "we dope". Oznaczało by to nie mniej nie więcej że do związku się nie nadaje! Jak coś nie gra to należy dążyć do wspólnego rozwiązania problemu. Jak nie ma takiej możliwości to należy się rozejść. Taka banalna prawda dzięki której wszystkim żyło by się lepiej. Po co się oszukiwać?

Dokładnie. Ale kto będzie rozmawiał skoro "winna" jest druga strona, po co pytać skoro można udawać . To jest manipulacja i ja również w związku mówię manipulacji "nie".

Post wyjściowy i teza w nim zawarta,to pomieszanie pojęć. Nie chodzi o olewanie kogokolwiek, bo misiu nie zrobił co chciałaś czyli np. nie przyniósł kwiatka ( no domyśleć się też powinnien tak w ogóle). Miej swoje życie, zainteresowania, znajomych i nie wiś na facecie, to żaden nie będzie miał ochoty Cię olewać. Normalny mężczyzna zaznaczam.

Jak kobieta się dystansuje wobec mnie to ja dystansuję się wobec kobiety. Proste.

17:06 dokładnie

Najlepsze są później takie zdziwione królewny, które ograły się same w swoje gierki, kiedy facet je olewa i znajduje sobie normalną kobietę.

Grać to sobie k***a można w tenisa czy szachy a nie kimś i jego uczuciami. Dla mnie takie tępe laski mogą od razu w********lac za bramę. Nienawidzę takiego zachowania i takich ludzi.

Zwykle pogrywają tak te zbyt głupie na szachy i zbyt rozlazłe na tenisa...