Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy istnieją abstynenci?

Polecane posty

Gość gość

Czy istnieją na tym świecie abstynenci płci męskiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znasz taką osobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem abstynentem. Ale zależy o jaką abstynencję ci chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alkoholową.A ty jakim jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie piję alkoholu prawie wcale, albo czasami, jak jest może jakaś okazja, ale ogólnie to nie piję, też nie palę. Teraz obecnie przeszedłem na abstynencję onanizmu, więc seksualne sprawy też chcę ograniczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam jesteś czy w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem sam. Jestem z natury samotnikiem. Nie szukam związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłem ale ostatnio zacząłem chlac piwo bo mnie życie dobija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha... no ale jednak można żyć bez alkoholu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, że można. A co, lubisz takich facetów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jesteś czy byłeś?Czym cię te życie dobija?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Problemy miłosne często wpedzaja w alkohol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problemy nie są wytłumaczeniem aby pić. Gdybym takiego spotkała to bym się ochajtała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To inny gość napisał. Ja napisałem, że jestem i nie piję alkoholu prawie wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alkohol to głupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To szukaj, to może znajdziesz. Nie wierzę, że nie można spotkać abstynenta, pełno takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz prawie kompletnie nie pije alkoholu, czasem, wyjatkowo troszeczke, gdy go namowia - typu wzniesc toast. Ja zreszta tez. Po prostu nam alkohol nie smakuje, wiec po co sie zmuszac. Nie ma problemyu z jazda samochodem na sylwestra czy wesele, bez zalu nie pijemy. Dodaje alkohol tylko do ciast, bigosu itd, wtedy faktycznie smak potraf sie poprawia , ale to oczywiscie sa male ilosci. Co smieszniejsze, mamy w domu mnostwo alkoholu, bo znajomi przynoeszą na rozne okazje- co wypiją to wypiją, reszta moze u nas stac latami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie rozwiazanie ale uspokaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zazdroszczę więc takiego męża... serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama nie cierpię alkoholu więc uważam że znalezienie mężczyzny abstynenta to skarb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedno piwo to też źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedno piwo ok ale nie codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie piję prawie wcale, wódkę ostatnio piłem na weselu mojej siostry, i chyba na domówce kumpla, ale tylko dlatego, że mnie namawiali, więc było to 6 lat temu. Od tamtej pory nie wypiłem żadnego kielicha. Czasami się napiję piwa, ale jest to bardzo rzadko. Ogólnie źle się czuje po alkoholu. Wypiję maks 1 piwo i już więcej nie mogę, mam słabą głowę do picia i alkohol mi nie podchodzi. Wino jest dla mnie mdłe. Może szampan raz na rok na sylwestra z rodzicami i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×