Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Beata 1990

Facetowi nie zalezy na spotkaniach.

Polecane posty

Gość Beata 1990

Witam, Jestem z facetem 7 miesięcy. Bardzo go kocham. Zdobył moje serce bo wydawało mi się, że jest inny niż pozostali mężczyzni. Czuły, opiekuńczy, wrażliwy. Nie naciskał na nic, nie nalegał, traktował mnie z ogromnym szacunkiem. Dzwonił do mnie po kilkanaście razy dziennie. Często się widywalismy, gdy wiedział, że nie będziemy widzieli się choćby jeden dzień, było mu przykro z tego powodu, pisał, że tęskni i wiedziałam, że faktycznie tak jest. Od kilku tygodni czuje, że się zmienił. Jest dla mnie chłodniejszy, dalej dzwoni ale te rozmowy nie są już takie jak na początku. Rzadko się widujemy. Ostatnio widziałam go 8 dni temu, a on nie robi z tym nic aby to zmienić. Ostatnio to ja wciąż do niego jeżdziłąm, a gdy on miał przyjechać zawsze miał jakąś wymówkę, wystawił mnie kilka razy. Podjęłam decyzje, że ja już go nie odwiedzę, tylko poczekam na jego ruch. A jemu najwyraźniej jest wszystko jedno, że się nie widujemy. Niby mówi, że mu zalezy i snuje wizje wspólnych planów na przyszłość, ale czuje, że nie jest już tak jak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no chyba niestety to było zauroczenie i przeszło mu. Jakby mu zależało, to chciałby się jak najczęściej widywać, dla własnego dobra zdystansuj się i stopniowo odpuszczaj. Może to zadziała i znów zacznie się starać, a jak nie, to go pożegnaj, bo szkoda tracić życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo przeszlo mu zauroczenie albo poznal kogos I nie wie co dalej... Tak czy inaczej zdystansuj sie, nie zabiegaj o kontakt I zobaczysz jak dalej bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko, że on mówi, że jest inaczej. Planuje przyszłość, tylko te spotkania. Fakt ma pod górkę teraz z pracą bo dużo pracuje, ale żeby az tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba nie jesteś już dzieckiem żeby wierzyć we wszystko co on mówi, mówić to on może co mu ślina na język przyniesie, zapewne po to żebyś nie jęczała, patrz na to co robi, a robi niewiele więc masz odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadna praca, zmęczenie, czy nawet sesja nie przeszkodziłyby mi w spotkaniu z ukochaną osobą. Czas znalazłabym zawsze, choćby pół godziny, żeby tylko się zobaczyć... Pamiętaj, że kto chce, zawsze znajdzie sposób, a kto nie chce, zawsze znajdzie powód. Praca to wymówki, zmęczenie tak samo, po prostu nie chce mu się lub stopniowo się odsuwa, żeby może zerwać za jakiś czas. I dobrze tu piszą- nie wierz w słowa, bo znałam już takich złotoustych facetów, którzy umieli kłamać jak z nut. Patrz wyłącznie na czyny i gesty. A jak widać- brak tych czynów (spotkać) u niego. A słowa? To tylko "słowa, słowa, słowa"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babę ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jestem kobieta, ale to co Ci napisze słyszałam od mężczyzny - facet, jesli ma kogoś, ale poznaje inna i idzie w jej stronę, bardzo czesto ciągnie prezes jakis czas obie znajomosci, Bo nie wie jak zakończyć te pierwsza... Dla mnie to Złe i nieuczciwe, ale cóż - tak wlasnie czesto bywa.. Także rownież sklanialabym sie do tego, ze poznał inna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadzacie ludzie... co wam przyjdzie ze spotkania na półgodziny? mój facet jest tak absorbujący, że on się nie lubi spotykać na 3-4 godziny, tylko dużo dłużej, a co dopiero na pół godziny. Dla mnie trzeba być nawiedzonym żeby tak mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmęczenie to wymówka? Nie, to nie wymówka, jak ktoś dużo pracuje to może mieć potrzebę odpocząć danego dnia. To jest NATURALNE i nie widzę powodu, żeby po kimś jechać, bo nie chce się przysysać do drugiej osoby (żeby tylko mu nie uciekła!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babę ma i do tego nadgodziny w tajemnicy przed tobą w pracy bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety ale chyba dziewczyny maja racje-ma kogos...ja tak mam z moim kochankiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×