karmić naturalnie czy przejść na sztuczne ? mam dylemat

witam, mam problem otóż moje dziecko dużo płac ze, podkurcza nogi, robi się purpurowe, nie może się załatwić, karmię ją swoim mlekiem odciągniętym plus dwie porcje w nocy sztuczne mleko. Mała dużo plakala , myślałam że to od sztucznego mleka i zmieniałam jej już kilka i nic dalej bardzo się męczy, ból brzucha wybudza ją nawet więc dzieciak jest totalnie wymęczony od płaczu, na rekach się nie uspokaja - no czasami. od poniedziałku pomyślałam, ze może problemem jest moje mleko i daje jej tylko sztuczne . problem znikł, dziecko płacze wiadomo, ale jak chce spac albo jesc, troszkę poplakuje przy kupie ale robi ją, bo po moim mleku nie mogła i kupa była jak woda i śmierdzaca, teraz jest po prostu bajka. nie wiem co robić, bo mam pokarm i chciałam ją karmić swoim mlekiem, uważałam co jem , kombinowałam na tysiąc sposobów, a mała i tak płakała, teraz nie ma dziecka w domu, podpowiedzcie bo bije się z myślami, ona ma dopiero 2 miesiące, a chciałam ją karmic pół roku i potem mm, a tak to nie wiem sama:/ jestem zła, że mój pokarm jej nie podchodzi.

A może na twoim nie dojada?

odciągam pokarm więc raczej jest najedzony, ale po moim pokarmie ma bardzo twardy brzuch aż dostał przepukliny pępkowej, widać że płacze z bólu a nie z głodu.

Przy kp takie kupy to norma. Może ja pupa boli,bo się odparzyla? Ja karmiłam co prawda długo ale jeśli dziecko się męczy to może warto przejść jak na razie na mm i przejść się do lekarza sprawdzić co jest przyczyną?

Tylko odciagasz, nie chce jeść z piersi?

nie ma odparzeń. poza tym wydaje mi się, ze jednak te kupy nie są normalne, raz zrobiła zielonkawą nawet i cuchnące są te kupy jak nie wiem. a co się robi , żeby sprawdzić co jest z pokarmem nie tak? niedługo idziemy do lekarza.

z piersi jadła ładnie teraz jej tylko czasem dam cyca, bo mam w domu bardzo zazdrosna 2latke, przez nią przeszłam na butelke, bo inaczej chyba pomoc spoleczna sąsiedzi by wezwali, taki był pisk w domu.

Nie ma możliwości żeby Twój pokarm jej nie podchodził. Dałaś butle i to był błąd. Dziecko przyzwyczaja sie szybko do mleka modyfikowanego i butelki. Zapewne krzyczała bo chciała butle. Nie musi sie męczyć w ten sposób. Dziecko na mleku matki robi kupki bardziej płynne, to normalne. Po co dawałas mleko modyfikowane skoro mleko w piersiach masz? To głupie. Podświadomie chciałaś przejść na mleko modyfikowane i szukasz poparcia. To sprawa kobiety jak karmi i sama o tym decyduje i nikomu nic do tego ale nie wpieraj takich głupot kobietom. Najpierw piszesz ze nie może sie załatwić a pozniej ze robi rzadkie kupki które sa norma przy karmieniu piersią. Nie krytykuje Cię absolutnie ale badz z sobą szczera. Chcesz karmić mlekiem modyfikowanym o czym świadczy to,ze karmiłaś dziecko nim w nocy i nie szukaj tu poparcia. Sama karmie mlekiem modyfikowanym ale nie mam z tym problemu aby sie do tego przyznać. Dziecko tez moglo Ci płakać bo bylo głodne. Mleko matki trawi sie szybciej, do piersi przystawiasz na zadanie czyli nawet co godzine, dziecko powinno ssać po 20 minut jedna pierś a pozniej druga ,czyli łącznie 40 minut. To optymalny czas aby dziecko sie najadlo. Dziecko nie płacze bo jest najedzone. Nie podpieraj sie ze chcesz karmić piersią bo to Bzura. Widać, ze nie masz siły i meczy Cię karmienie piersią bo to wymaga czasu. I tak jak jesteś zdecydowana to karm mlekiem modyfikowanym.

Dziwne.... konieczne to skonsultuj z pediatrą, położna laktacyjna...no szkoda tego kp, tym bardziej że dziecko ma dopiero 2 miesiące...ja bym powalczyła. też mam szkraba 2 miesięcznego i walczymy o kp ;) i już jest o niebo lepiej.

Za mało miłości dałaś dwulatce a teraz maleństwo cierpi bo piersi nie dostaje. To przez butelkę boli na bank brzusio. Kupa przy piersi to norma że.jest rzadka. Masz drugie dziecko i nie wiesz??

Bla bla bla, już odezwała się laktoterrorystka. Weź się schowaj z tą swoją teoryjką psychologiczną gościu 13:25 x Autorko, twoje dziecko ma zwykłe kolki. Może z 10% dzieci tego nie ma. Przeanalizuj co jesz i spróbuj eliminować ze swojego jadłospisu co może dziecku szkodzić. Na skurcze kupić oczywiście jakiś espumisan, czy coś w tym guście dla niemowląt. Z reguły kolka przechodzi po miesiącu.

Zazdrosna dwulatka ? A wiec jest powód. Nie szukaj juz wymówek tylko przejdź na mm. Z Twoim mlekiem wszystko ok i z kupa dziecka tez. Kolki ma wiele dzieci i trzeba to przetrzymac a to, ze nie umiesz dac sobie rady z dziećmi to juz Twoja sprawa. Zle przygotowałaś dziecko na rodzeństwo i masz problemy i wolisz karmić modyfikowanym mlekiem dlatego. Nie wymyślaj dalej juz. A mleko można oddać do badania. W poradniach laktacyjnych lub szpitalach niektórych można mleko przebadać

Podobno jak kupy są śmierdzące to w porządku bo to znaczy że organizm się oczyszcza dobrze. Przyjrzyj się jeszcze raz temu co jesz bo może to być coś co nie powinno szkodzić a jednak dziecku nie pasuje. Zielona kupka jak nie jest często też nie powinna nie niepokoić. Może spróbuj np. Bobotic albo espumisan. A jak odciagniesz mleko to postaw na chwilę i zobacz czy na górze zbierze się osad. Czy jest tłuste czy takie wodniste. Może być albo za tłuste albo za mało treściwe. A dużo tego mleka wypija?

Dziecko ma kolki. Ja daje espumisan i herbatkę koperkowa i jest lepiej. A kupy Twoje dziecko robi jak najbardziej normalne. Ja karmie mlekiem modyfikowanym i mimo to nie uniknęła moja mała kolek. Trzeba to przetrzymac niestety

ale bzdury piszacie, przecież pisze , że mleko odciągam więc tak czy siak dziaciak dostaje butle, mleko mam, wiec nie problem, odciągam w zapasie i trzymam w lodowce, czasem musze mrozic bo pokarm jest. a z piersi rzeczywisie nie chciałam bo mam drugie dziecko i nie mam czasu siedzieć jak któras wlasnie napisala 40min i karmic tym bardziej, ze starsza chce mojej obecności, próbowałam miesiąc i się poddalam bo chodziłam po domu z dzieciakiem na rekach przy cycu a druga za reke mnie ciagnela, i często bila siostrę, odciagala zebym ja odlozyla, dla swietego spokoju swojego i siostry zaczelam podawac swoje mleko w butelce. pytanie czy podawac swoje z tej butli czy sztuczne???!!!!!! bo po sztuczbym małą nie wyje jak po moim, butla i tak będzie grana!

Zazdrosna 2 latka i dlatego w nocy karmisz mm? Napisz wprost, ze nie masz czasu na nk bo na mm masz tez dluzej spokoj. Ozaletach nk juz tyle napisano, ze nie ma co sie rozpisywac. Szkoda, ze nie chcesz karmic swojego ludzkiego dziecka najlepiej dostosowanym dla niego Twoim, ludzkim pokarmem :( Coz, na krowim mleku tez wyzyje.

Jakie wariatki. Ja karmiłam dziecko piersią i drugie też będę ale nie przyszło mi do głowy krytykowanie kogoś bo daje mm. To ma dawać drugą pierś dwulatce żeby nie była zazdrosna. A jak daje mleko z butelki swoje to chyba nie jest źle. Jak mówiłam sprawdź czy nie masz za ciężkiego swojego mleka bo może poprostu za ciężko dziecku je trawić. A tej samej butelki używasz do obu mlek? Dużo wody pijesz? Na bolący brzuszek masowałam brzuszek nóżki do brzuszka przyciskałam obie raz jedną raz drugą też oboma takie kółka robiłam do brzuszka i czasem jak tak robiłam to i do stu tych zagięć robiłam aż się wyprukał porządnie.

mała zjada 100-120 różnie, a moje mleko jest różne. po odstawieniu zawsze jesi zólta przykrywka z osadem i na wierzchu pływa osad. ale jak odciągam to pierwszy pojemniczek jest przeźroczysty, drugi już żoltawy a trzeci jest żółty, nierozumiem tego.

a moje dziecko miało tak silną nietolerancję laktozy,że z dnia na dzień dosłownie musiałam odstawic.Karmiłam3 miesiące,chciałam jak najdłużej...no niestety..i nie piszcie ,że z wygody to zrobiłam.wyłam,jak bóbr,gdy brałam małego na ręce,a on szukał piersi.Butelki za bardzo nie chciał,nie umiał,płakał,co jeszcze bardziej wzmagało moją rozpacz.Ale.... wszelkie bóle,strzelające kupy,bąki ...przeszło.Niestety zdarza się,choć niezwykle rzadko,że mleko mamy może nie służyć.

Rzadki kał noworodka/niemowlęcia jest w ogóle normalny, niezależnie od Pokarmu-dziecko nie ma perystaltyki jelit, wiec musi robić rzadkie. A co do karmienia - ja przez wzgląd braku pokarmu karmie modyfikowanym i wszystko jest w porządku. Maly zdrowy. Nie jestem zwolenniczka terroru KP, gdy sa problemy przy tym takie, ze i matka I dziecko sie tylko stresują.

Ale chyba w zwykłym mm też jest laktoza?

Skoro masz mleko to karm swoim mlekiem i nie dawaj mm nawet w nocy bo po co? Po co dawać modyfikowane w nocy skoro masz swoje mleko. Dziecko ma kolkę i tyle. Kup espumisan i do butelki dodawaj kilka kropel, ja tak robiłam i jest lepiej natomiast kolka ma to do siebie, ze do pewnego momentu życia dziecka trwa. A kupki Twoje dziecko ma jak najbardziej normalne. Ja dziecko swoim mlekiem karmiłam 8 miesięcy i tez odciagalam laktatorem i Piła z butelki. Córka była wcześniakiem i nie umiała ssać piersi. Życzę powodzenia ale to mleko modyfikowane wyrzuć żeby Cię nie kusiło. A mleko masz żółte bo jest odżywcze, gorzej gdyby było wodniste, to pierwsze mleko chudsze możesz go nawet nie dawać a lepiej podawać to bardziej tluste. Wiele kobiet na początku odciąga trochę mleka tego wodnistego na początku a pozniej daje to bardziej odżywcze którym dziecko sie bardziej najada. Wiec Twoje mleko jest jak najbardziej ok.

Bo im dłużej dziecko je w sensie ten jeden posiłek tym mleko wypływa bardziej wartościowe. Mi położna kazała żeby syn wypijał pierś do końca i dopiero drugą. Bo najwięcej żelaza na końcu jest. Może spróbuj odciągać do tego drugiego pojemniczka znaczy słabo żółtego albo mieszaj te trzy ze sobą. Żeby wyszło takie w sam raz nie za wodniste i nie za tłuste. Może to rozwiąże problem. Bo masz bardzo tłuste mleko dlatego dziecko płacze i nie może kupki zrobić bo jest za ciężkie mleko. Takie jest moje zdanie.

nie był karmiony zwykłym,tylko bebilon pepti-bez laktozy

Tak. W każdym zwykłym mleku jest laktoza. Laktozy nie ma w mleku Bebiko pepti i nutramigen które można kupić nawet ze zniżka na receptę w aptece. I mleko bez laktozy jest dostępne tylko w aptece. Autorki dziecko nie ma problemu z tolerancja laktozy bo toleruje mleko modyfikowane.

Dajesz radę w ciągu dnia odciągać laktatorem przy maluchu i dwulatce?

Lomaaatkooo Tłuste,chude,wylej,nie dawaj ,odciągnij pierwsze...żółte-wartościowe,białe-niedobrze.. Ot się kuźwa,ekspertki znalazły..no jak pragnę zakwitnąć :O

Nie ma czegoś takiego jak za chude i za tłuste mleko :O

To może faktycznie ma nietolerancję laktozy?

No trochę dziwne. Na odciąganie mleka jest czas ale na karmienie piersią nie. Troszkę śmieszne ale nie moja sprawa. Pracuj lepiej nad dwulatka bo będziesz miała duży problem.