Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WeronikaK3

Nie kocham swojego dziecka. Nie wiem co zrobić.

Polecane posty

Gość WeronikaK3

Hej dziewczyny, potrzebuje od was porady bo mam duży problem. 15 maja zostałam mamą, urodziłam zdrowego syna, jego tatą jest mój chłopak z którym jestem 2 lata, dziecko nie było planowane a ja kiedy się o tym dowiedziałam chciałam usunąć a mój chłopak przekonał mnie do urodzenia. Od początku ciąży mieszkałam u chłopaka który bardzo mi pomagał, ciąża przebiegła dobrze jak i poród. Mój problem polega na tym że nie potrafię pokochać tego dziecka, odkąd go zobaczyłam w szpitalu nie potrafiłam brać go na ręce ani do karmienia. Jesteśmy od dłuższego czasu w domu a wszystko przy dziecku robi mój facet, kiedy dziecko w nocy płacze to on do niego wstaję i on go przewija. Między nami wszystko się psuje, nie rozmawiamy i nie śpimy ze sobą. Nie wiem co mam robić, jest mi głupio że nie potrafię przytulić własnego dziecka, wszyscy każą mi iść do lekarza ale ja się nie zgadzam, nie chce robić z siebie wariatki. Cały czas mam wrażenie że to dziecko niszczy nasze życie i nie potrafię patrzeć jak wszyscy na około się nim zachwycają a ja nie biorę go nawet na ręce . Może któraś z was tak miała ? Proszę was o poradę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WeronikaK3
chce go oddać na uniwersytet medyczny zabalsamować . czy będą z tego jakieś pieniądze choćby na wyjazd do Grecji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje odczucia są całkowicie normalne i naturalne. W takiej sytuacji powinnaś wnioskować do sądu rodzinnego o odebranie ci praw rodzicielskich. Dziecko trafi do adopcji, a ty zaczniesz wszystko od nowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chciałaś urodzić, wiec moze dlatego tak teraz czujesz... Ale co do wizyty u specjalisty, to jestem za. Nie jesteś wariatka, a depresja poprodowa zdarza sie przeciez sporej części matek. Lepiej od razu, niz za późno... Dziecko potrzebuje kontaktu z Twoja skóra, zapachem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzw. "baby blues" nie czyni z kobiety wariatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odczekaj jeszcze miesiac, powinno sie poprawic, depresja poporodowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezaleznie od odczucia, musisz sie zachowywac odpowiedzialnie, Skoro nie usunelas , tylko urodzilas, powinnas sie dzieckiem opiekowac, potrzebuje twojej bliskosci. Na pocieche - prawdopodobnie z czasem twoje nastawienie sie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WeronikaK3 dziś chce go oddać na uniwersytet medyczny zabalsamować . czy będą z tego jakieś pieniądze choćby na wyjazd do Grecji? Padlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WeronikaK3
To z 22:34 to nie ja. Czyli jeśli poczekam trochę czasu to może się to zmienić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczekaj i póki co pomyśl o tym jako o obowiązku. Dziecko koniecznie potrzebuje bliskości i nie musisz czuć ogromnej miłości, żeby dziecko przytulać i być przy nim. Spróbuj, bo to bardzo ważne, zwłaszcza na początku rozwoju. Co będzie dalej to zobaczysz, ale jest ogromne prawdopodobieństwo, że sytuacja zmieni się z czasem o 180 procent.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×