Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alicjaaa13

Oświadczył mi się _ i co dalej

Polecane posty

Gość Alicjaaa13

Hej, wczoraj był najszczęśliwszy dzień mojego życia. Chłopak, z którym jestem już 7 lat mi się oświadczył. Super chwile, uniesienia itd. :D A dzisiaj siadłam i nie wiem od czego zacząć. Co planować, jak planować. No i się zestresowałam. W ogóle pierwsza rzecz jaka mi siedzi w głowie, to jak schudnąć :D bo chciałabym tego dnia wyglądać pięknie, a tu jakieś 10 kg by się przydało zrzucić. Niby nie dużo, a jednak :D Pomóżcie mi kobietki, piszcie swoje doświadczenia, może chociaż mnie pocieszycie :D I czy warto już się stresować wszystkim? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no oswiadczył się i teraz kolejne siedem lat bedzie planował ślub ,potem TY zaczniesz sie wściekać ,przestaniesz go juz kochać i pożądać ,zwiazek bedzie przechodzony ale nie odejdziesz bo będziesz juz ,wybacz że tak z grubej rury,po prostu stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, nie stresuj się. Weź jakiś zeszyt, i wpisuj po kolei, w punktach sprawy do załatwienia. Na każdą sprawę przeznacz wolną stronę. Pewne rzeczy mozesz juz kupic, zalatwic, np, sukienkę, pantofle, bieliznę, garnitur, pantofle, bo tego nie warto odkładać na później. Jeśli tylko cywilny, to trzeba iść do USC, oboje, z dokumentami. Jeśli oba śluby, bo i kościelny, to trzeba iść do księdza, zamówić przybliżony termin, zapisać się na nauki przedmałżeńskie. Pisz listę w zeszycie, na każdej stronie z jakąś sprawą pisz odnośniki, np. Kwiaty. ..która kwiaciarnia, jaki bukiet, jakie ceny, porównaj z inną w pobliżu, itp. To przedsięwzięcie logistyczne, i wszystko trzeba zapisać, załatwiać i odfajkowywać. Szczęścia i spełnienia marzeń!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dalej nie panikuj :) Rozejrzyjcie się w salach ( możesz zobaczyć na www.gdziewesele.pl ) wyznaczcie date ślubu, później muzyka, fotograf, z ubiorem nie musisz aż się tak śpieszyć skoro nie znasz daty :) Na spokojnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza1122
Hej kochana, ja zaczełam od "zabookowania" terminu na sali i w kościele, potem zespół i tak naprawdę jak to masz to już leci z górki :D Co do odchudzania - ja też miałam taki problem, ale jakos brakowało mi motywacji i nagle obudziłam się kilka miesięcy przed ślubem jak miałam kupić sukienke ze czuje sie jak wieloryb ;) Od razu poszłam na siłke, chodziłam codziennie, do tego zamówiłam katering pudełkowy żeby mieć pewność regularnych posiłków. Kupiłam też iqacai, które pomogło mi w spalaniu tkanki tłuszczowej i wsparło metabolizm (szybka utrata wagi może niestety go znacznie zaburzyć). No i tak się skończyło, że w dniu ślubu wcisnęłam się w wymarzone 38 ;) (Miałam 44) Także spokojnie, siądźcie, ustalcie plan, datę a potem już szczegółami będziecie zajmowac sie na bieżaco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicjaaa13
Kurczę dziewczyny, i tak mnie troche stresujecie. Słaba jestem w takiej logistyce :D Poszliśmy już ustaliliśmy datę, i mam równy rok na ogarnięcie tematu :D Teraz zaczynam research i szukam roznych inspiracji :D Co do odchudzania - to brawo, ja zaczynam już teraz jednak, to może nie obudzę się z ręką w nocniku :D Też kupiłam to iqacai, skład ma fajny, więc mam nadzieję, że zadziała też jak powinien :D W sumie chrom jak już mi ograniczy apetyt to bedzie dobrze, a acai niech przyspiesza spalanie, bo sie biore za siłownie :D Bedzie dobrze, nie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LusiaRok
hej, będzie dobrze, nie martw się :) załóż sobie zeszycik i spisuj wszystko, co wpadnie Ci do głowy :) zawsze tez mozesz wynając kogoś do organizacji, chociażby częściowej. a co do wagi, to chyba każda z nas ma ten dylemat, bo każda chce wyglądać najpiękniej tego dnia :) co prawda ja też jestem w trakcie planowania ślubu, ale za wagę wzięłam się troszkę wcześniej, lecz tez z Iqacai. Muszę przyznać, że to bardzo dobre rozwiązanie. Tak jak pisałaś, jagody acai pomagają schudnąć, ale tez wpływają pozytywnie na cerę, bo zawierają antyoksydanty. Mi się udało zrzucić z tymi tabsami 8 kilo, czyli tyle ile sobie w sumie zaplanowałam :D Powodzenia Ci życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Audiencja
ja też mogę IQacai polecic. wyczytałam kiedys o tym w necie, zamówiłam sobie a jak się okazało całkiem szybko, ze był naprawde skuteczne! sprobuj sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×