widzieliscie wczoraj uwage tvn o jajkach?masakra..od dzis nie jem jajek..koszmar

na rynek polski trafiaja jajka lęgowe z kurczakami w srodku...zgnite smierdzące..ida do makaronów i ciastek ,ciast do cukierni..i do lodów.. jak mozna takie przekrety robic?zdrowie i zycie ludzkie sie nie liczy..tylko kasa.. jak zobaczylam wczoraj jak rozbijali te jajka w instytucie wydzialu zywienia to myslalam ze sie zerzygam..w srodku byly kurczaki juz rozwiniete.. i takie jajka ida na mase jajeczną i gniecie sie to i nikt nie wie co je..to katastrofa przeciez

no slyszalam katastrofa :(

W biedronce makaron do rosolu taki zolty. W trakcie gotowania smierdzi zbukami. Zrzygac sie mozna.

tez to ogladalam i serio zwymiotowalam prawie jak zobaczylam te kurczaki w srodku!!!!!!!!!!!!!!!! ale przeciez w każdym jajku moze byc taki kurczak,bo z kazdego jajka jak jajko posiedzi dluzej to sie rozwinie kurczak.czy sie myle?

A ja mam na to wyjepane.

ja to sie boje jajek ze wsi kupowac ,bo tam koguty maja i zawsze zapladniaja te kury i potem w jajkach wiejskich takie zarodki sa jak sie je rozbija .. moj kuzyn ze wsi kiedys opowiadal ,że jak babcia mu rozbila jajko na patelni na jajecznice to w srodku byl maly kurczak rozwiniety juz.podobno babcia przyniosla ze stajnii jajko wysiedziane przez kwoke i stad pomylka. ludzie na wsi czesto sie myla i przynosza zbuki i lęgowe zamiast zwykle jaja.

jajko sie nie wykluje jesli nie jest zaplodnione i wysiadywane a na fermach raczej nie ma na to szans, jajek tez nikt nie zostawia

A wy dalej jedzcie mięso i produkty odzwierzęce a potem zdychajcie na raka :D

mialo byc: kurczaki sa odseparowane i koguty ida na przemial a kury na mieso lub nioski a nawet jakby sie omylkowo kogut trafil to jajka sa na biezaco odbierane i przechowywane w chlodniach.

Wegetarianin tez może zdechnac na raka, weganin tez, jak teraz wszystko zatrute, woda, powietrze, smog elektromagnetyczny, skażenie radioaktywne

Jem jajka bo mam od teścia. Ma tylko kury, karmi je swoim zbożem niczym nie pryskanym. Rosół z takiej kury jest przepyszny. Sklepowych nie dotykam.

10:53 No jak kupujesz w rakotwórczej biedronce to nic dziwnego, na targu to samo :D Skąd mięso i nabiał by nie było i tak jest niezdrowe a wy sobie dalej wmawiajcie, kogo wy chcecie oszukać mnie czy samych siebie :D

ale kretynki :):) piszecie ze jecie jajka ze wsi i od tescia itd.. ale przeciez afera dotyczy produktów ,ktore w skladzie mają jaja a nie samych jajek. jecie na codzien majonez ,makarony ,sery zolte,ciasta na weselach ??no to wlasnie tam idzie ta masa jajeczna z tych syfów i to wczraj ukryta kamera pokazala.a wy skupiacie sie na jajkach.

gość dziś a jak niby kura w klatce (chów klatkowy) która w życiu koguta nie widziała a znosi jaja ma mieć z tych jaj kurczaki może mi wytłumacz?

z kazdego jajka jak sie dluzej go potrzyma w cieple urodzi sie kurczak.przeciez jajko to zycie i kazde jajko to potencjalny kurczak.tak nas uczono na biologii.

ona mysli ze kury rozmnazaja sie przez dzieworództwo :D Moze i zdarzaja sie takie przypadki, warany tak moga, rekinom w nieoli sie zdarzylo to moze i kury sie przystosowaly? kazde jajko to potencjalny kurczak - a kazda komorka jajowa to potencjalne dziecko. Wiesz czego potrzeba komoce jajowej? plemnika. Bez koguta mozesz trzymac jajko w cieple i co najwyzej otrzymasz zbuka.

od dzis nie jem zadnego majonezu bo tam sa takie jajka w proszku w skladzie. nie jem lodów ,bo tam sa tez jajka w proszku nie jem serow zoltych gdzie w skladzie jest lizozym z jajka. nie jem zadnych placków z wesel i ciastek. nie jem makaronów jajecznych. nie jem niczego co ma w skladzie przetworzone jajka. ale do cholery jesli zjajamki robia takie przekrety ,to z mięsem jeszcze gorsze i z innymi produktami tez. dzemy tez roobia ze splesnialych i robaczywych owocow ,ma kuzynka pracowala w takim zakladzie i mowila. boze co mam jesc??wszedzie sa przekręty..nie ma zadnych kontroli jakosci..czy zna ktoras z was zaklad przetworstwa zywnosci gdzie naprawde jest kontrola i higiena oraz jest bezpieczna zywnosc??chyba nie ma takiego ..umre z glodu...ech

"A wy dalej jedzcie mięso i produkty odzwierzęce a potem zdychajcie na raka smiech.gif" A co ty żresz ? Rośliny mutowane genetycznie ?

gość dziś z kazdego jajka jak sie dluzej go potrzyma w cieple urodzi sie kurczak.przeciez jajko to zycie i kazde jajko to potencjalny kurczak.tak nas uczono na biologii. XX Tak? To czas pozwać tych twoich nauczycieli, bo kury znoszą jaja także NIEZAPŁODNIONE kiedy nie ma koguta! Zjadamy ich okres w sumie :D Zrozumcie to w końcu debilki!

a ja nie jem przetworzonej zywności praktycznie wcale natomiast jaj jem dużo :) zawsze kupuję eko

I tak umrzesz nawet jak jesz eko, głupia krowo hehe

Nawet jak nie będziesz jeść z biedronki tylko wszystko eko sreko to i tak kiedys umrzesz, może tez na raka i może krócej będziesz żyć od kogoś kto je syf z biedronki, nigdy nie wiesz wiec trochę pokory

wy chyba nie ogladalyscie wczoraj uwagi dokladnie afera jest straszna bo jak nawet kupicie jajka ekologiczne i z wolnego wybiegu to oni w sortowni jajek je zamieniają i przebijaja date waznosci,fałszują ją i bylo to pokazane..a wy piszecie ,ze kupujecie jajka eko..no ludzie..przeciez wlasnie nigdy nie wiadmo co to za jajka bo oni fałszują w sortowniach i zmywaja kody i nabijaja nowe. po drugie chwalone przez was jajka wiejskie sa niebezpieczne jesli chodzi o zarodki ,ibo tam jest wiele kogutów i jajka czesto sa zaplodnione przez koguta ,a skad gospodarz ma o tym wiedziec?

u mojej babci na wsi kura zje wszystko..ciągle na gnoju siedzą i jedzą rozkladające sie zwłoki małych zabitych myszy i szczurów.widzialam na wlasne oczy.u mojej babci na wsi jest gnojownik gdzie babcia wrzuca wszystko..krowie odchody oraz zwloki myszy z łapek i potem te kury ciagle tam siedza i jedzą to.. ja sie brzydze jakos tych jajek wiejskich i kupuje sklepowe mimo ,że babcia nam daje wlasne.

"jajka wiejskie sa niebezpieczne jesli chodzi o zarodki ,ibo tam jest wiele kogutów i jajka czesto sa zaplodnione przez koguta ,a skad gospodarz ma o tym wiedziec? " - a co w tych jajkach jest niebezpiecznego? rozumiem ze to moze i odrazajace, ale cale pokolenia jadly takie jajka i czy cos sie im od nich dzialo? wychowalam sie na wsi, jajka dla kwoki odkladalo sie osobno, mala czesc z nich sie nie wykluwala czyli wiekszosc byla zaplodniona. zarodek na poczatku jest przeciez maly, jajko musi byc zle przechowywane zeby zaczal sie rozwijac.

a to fakt, kura zje wszystko co znajdzie na wybiegu, zwlaszcza uwielbia robaki. To wyjatkowo glupi i brudny ptak. Jakby ktoras nie byla swiadoma to kura ma kloake - jeden otwor, ktorym wydala mocz, kal i nim znosi tez jajka.

gość dziś pokory to ty nabierz pustaku :D "i tak umrzesz więc więcej pokory" - hahaha odkrycie, że kiedyś umrę - to mnie oświeciłaś hahaha ale z czym ta pokora się wiąże niby? z żarciem syfu? :D Posłuchaj nieuku odkąd zmieniłam nawyki żywieniowe, a właściwie całą dietę na tą właśnie eko sreko jak to nazywasz ignorantko to czuje się milion razy lepiej, nie choruję w zimie, nie tyję, skończyły mi się alergie skórne, moje włosy, paznokcie i cera wreszcie są piękne i to mi wystarcza do tego aby dalej tak jeść, a ty żryj nawet i gruz z azbestem, bo przecież i tak kiedyś umrzesz :o no co za jełop :D

jajka wiejskie sa niebezpieczne jesli chodzi o zarodki ,ibo tam jest wiele kogutów i jajka czesto sa zaplodnione przez koguta ,a skad gospodarz ma o tym wiedziec? xxx No i co z tego? SAMA NATURA! całe pokolenia przez tysiące lat jadły takie jajka, bo jajko to jest esencja życia i zdrowia, a teraz nagle zdziwione panny zuzanny, że tam może być zarodek :D albo że kura kloaką jajo znosi :D a wiecie, że mleko nie jest z kartonu tylko z krowiego, koziego albo owczego cyca? bleeeeee :D a szynka to świński zadek! Serio!!! świnię się zabija i odcina jej kawały ciała fuuuuuuj - tego się nie brzydzicie? :D

tak dla wyjaśnienia,to nie kurzy okres zjadamy,a owulację ;)

jak jecie jaja to zauważycie co jedzie i poczujecie,ale oni to dają do ciast i majonezu bleeeeeeeee