Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wyjazdz z dzieckiem do chech.

Polecane posty

Gość gość

Witam. W niedziele planowaliśmy wyjazd do skalnego miasteczka w Czechach. Już zapłaciliśmy. I co dopiero dziś mnie oświeciło że córka nie mam dowodu ani paszportu. I co robić? W razie kontroli celnej coś nam grozi? Mogą nam dziecko zabrać .? Nie wiem co robić. Córka ma 5,5 roku. Błagam pomóżcie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam w czechach i bez dowodu sie tu nie dostaniesz... nie zabiora ci dziecka, ale bedziesz miala nieprzyjemnosci. raczej zapomnij o tym wyjezdzie w niedziele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kurczę. A teraz niby nie ma granic. Do autobusu nas wpuszczać. Gorzej na granicy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapewniam cie, ze cie do autobusu nie wpuszcza... wiem, bo czesto jezdze... granicy jako takiej nie ma. w pociagu tez jest kontrola paszportowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest to taka zwykła wycieczka, razem ze znajomymi organizujemy. Tak że z tym,nie problem. Gorzej na granicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ostatnio przejezdzalam przez granice do czech i zywej duszy tam nie widzialam. Nikt nas nie sprawdzal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samchodem mozesz przejechac, ale do autobusu cie nie wpuszcza. jezdze z czech bardzo czesto do Polski, Austrii i Niemiec, autobusem lub pociagiem i wiem co mowie... ale ty jestes najmadrzejsza to jedz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozatym po ostatnich zamachach, kontrola jest wzmozona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no pytam was..dziś mi się przypomniało o dowodzie. Teraz się boje dziecko wsiąść. Do autobusy wezmę nas bo juz się pytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezdze czesto do czech (dzieci mają paszporty), czasami kontrolują, czasami nie... przy wjeździe może nie być nikogo, przy wyjeździe nagle się pojawiają. Dzieciaka Ci nie zabiorą, ale problemów sobie narobisz. Jesteś jakaś głupia czy co? Skoro w strefie shengen można podróżować z dowodem osobistym, to raczej oczywiste jest, że dzieciak też mysi mieć takowy dokument (ale jak widać oczywiste nie dla wszystkich HAHAHAHA!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 22:03 oczywiscie mówie o jezdzie autem, bo wiadomo, że autobusy to inna strefa kontroli i nawet w czechach mogą was zgarnąć na pobocze i skontrolować każdego pasażera ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co grozi za brak ważnych dokumentów dziecka? Straż będzie miała kłopot z ustaleniem jego tożsamości, co może rodzicom lub opiekunom sprawić niemały kłopot. Będą musieli udowodnić, że mają prawo przewozić malucha. Jeśli tego nie zrobią, w sytuacji ekstremalnej dziecko może zostać im za granicą zabrane i przekazane polskim władzom. Drobniejszą, chociaż dotkliwą konsekwencją może być wystawienie mandatu. Milej podrozy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Służby wszystkich państw są wyczulone na kontrole dzieci właśnie pod kątem stwierdzenia ich uprawnienia do przekroczenia granicy za zgodą rodziców, a wyrażeniem zgody jest akt administracyjny wyrobienia paszportu dla dziecka za zgodą obojga rodziców. Chodzi bowiem o skuteczne przeciwdziałanie porwaniom dzieci, wykorzystywaniu ich do niewolniczej pracy poza rodzinnym krajem czy zmuszaniu do nierządu. To są delikatne sprawy i dlatego służby wszystkich państw szanujących standardy prawne są bardzo wrażliwe właśnie na punkcie przebywania dzieci za granicą, dlatego muszą mieć one własne dokumenty tożsamości - dla ich bezpieczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za odpowiedzi. Po prostu nie wiedziałam o tym. Jakoś zapomniałam. A co lepiej dziecku wyrobić paszport czy dowód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja któregos lata spedzałam wakacje w Kudowie, a ze po czeskiej stronie sa piekne jeziora, a w Kudowie nawet rzeczki, postanowilismy sobie jezdzic do Czech...i bylo super, az do dnia kiedy zatrzymali nas na granicy, i szybko mnie olsnilo, ze nie mamy dla corki dowodu....oj bylo ciezko sie wytlumaczyc, uruchomilismy wszystkie mechanizmy obronne i gadkotworcze :D cale szczescie mielismy czeczke (znajoma) na pokladzie samochodu i ona tyle nawijala i wciskala kit jak to ja podwozimy do domu bo auto jej padlo, ze turysci, ze chcilismy jej pomoc...udalo sie, puscili nas, ale nas cofneli ....to byl ostatni wypad nad jezioro czeskie wtedy:D wyrobilam corce dowod osobisty, zaraz po powrocie :) co strachu sie najadlam to moje :/ bo tez i moja glupota :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autobusu was wpuszczą, tyle że wrazie problemów z tego autobusu po prostu każą wam wysiąść i sami pojadą dalej. Nie wygłupiaj się z jazdą za granicę bez dokumentów, bo wy będziecie mieli problemy a mała może się nieźle najeść strachu przy okazji. Co do tego czy lepiej dowód czy paszport- jeśli nie planujecie jeździć na egzotyczne wyprawy, to jak dla mnie dowód był wygodniejszy. Po pierwsze, w okresie wakacyjnym krócej czekałam na wyrobienie, po drugie- łatwo nosić ze sobą w portfelu, nieraz podawałam jak trzeba było dać dane dziecka czy udowodnić wiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tej sytuacji najbardziej poszkodowane jest dziecko. Bo miało obiecaną wycieczkę zadowolone już się pewnie nie może doczekać a tu lipa. Mam nadzieję że nie wywiniecie córce numeru i zostaniecie w domu. A nie że pojedziecie tylko bez niej. A wasze dowody chociaż ważne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie nie wiem co robić. Mąż się wścieka bo on chce jechać, bo juz wszystko opłacił. Córka tak średnio chciała jechać. I co tu robić. Tak ta wycieczka niespodziewanie wypadła. Szkoda mi córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostać w domu i przełożyć wyjazd na inny termin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana435
Ja na Twoim miejscu zostalabym z córką w domu a mąż jak tak bardzo chce jechać to niech jedzie tym bardziej, że wszystko opłacone. W przeciwnym razie będzie Ci zrzedzil non stop a tak to spędzicie sobie miło weekend we dwie:-) Ja też mam córkę, bardzo miło wspominam te nasze "babskie" dni, gdy mąż wyjeżdżał do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja bym córkę zostawila z któraś babcią lub ciocia i pojechala z mężem. sama autorka pisze , ze córka jakos bardzo jechac nie chciala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie córka nie bardzo chciała jechać. No mamy,możliwość zostawienia córki z teściowa. O dziwo dziecko na to bardziej się cieszy niż na wycieczkę. Tylko mam wyrzut sumienia.:'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzka2424
Masz racje, jedź z mężem bo jeszcze jakąś Czeszke pozna i nie wróci :-) Jak można zapomnieć o dokumentach planując wycieczkę? Nie obraz się ale jesteście bezmyslni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×