prostytutki winwin

Siemanko kafeterianki. Wiele razy słyszałem, że kobiety piszą "nigdy nie związałabym się z kimś kto korzystał z usług prostytutek". Czemu tak potępiacie chodzenie do burdeli? Przecież to typowy układ win-win. Ja idę i jestem zadowolony bo dymałem, a Panna jest zadowolona bo dostała kaskę i przy okazji poobcowała z inteligentnym i przystojnym kolesiem. Chodzę na divy by nauczyć się seksu na mistrzowskim poziomie i potem robić miażdzące wrażenie na "zwykłch" dziewczynach. I skąd one niby mają wiedziec, że ja korzystałem z usług div hihi? Będą po prostu skakały wkoło mnie bym dał im więcej świetnego seksu :)

"Ja idę i jestem zadowolony bo dymałem, a Panna jest zadowolona bo dostała kaskę i przy okazji poobcowała z inteligentnym i przystojnym kolesiem" x Chodzisz do prostytutki z inteligentnym i przystojnym kumplem?:)

Były nawet badania robione, że inteligentni częściej chodzą do prostytutek. Ale na pewno nie przystojni.

Powinieneś chodzić na "zwykłe" dziewczyny a potem pokazywać "divą", czego one Cię nauczyły. To by nawet miało sens.

Czego mogę się nauczyć u zwykłej dziewczyny? Przecież to zwykłe kłody najczęściej. Żadna normalna dziewczyna nie przebije skilsów divy.

a jakie umiejętności ma diva? rozłoży paszczę i czeka z zegarkiem aż skończy się czas?

9:35 - wyjątek autora może być potwierdzeniem reguły:) A masz jakiś link do tych badań?

Ile płacisz za jaki czas? (okolice Mazowsza czy gdzieś indziej?)

raczej chodzę tylko na divy, która mają wysokie kwalifikacje. Zawsze sprawdzam opinie innych d****arzy na garsoniera.com.pl. Potrafią świetnie masować i są bardzo gibkie w łóżku, możemy zmieniać płynnie pozycje z jeźdzca na klasyka, potem stojak. Ze zwykłą kłodą z pracy bym takich akcji nie mógł robic, położyłaby się, świało zgaszone i 10 minut misjonarza. Ponadto divy świetnie robią francuza i fajnie całują :)

gość-ja płacę tak 150-300 w zależności. Ale za 200 są już bardzo piękne młode ciałka :) Cena za godzinę, mogę podchodzić ile razy chce. Jako, że jestem przystojny często dostaje gratisiki w postaci jakiejś usługi spoza menu albo bonusowe 30 minutek.

https://www.psychologytoday.com/blog/the-scientific-fundamentalist/201103/do-men-try-impress-prostitutes

200 zł to trochę poza moje możliwości, jednak pozostanę prawiczkiem

"Czego mogę się nauczyć u zwykłej dziewczyny?" x Tego, że chęć kobiety na Ciebie, jest czymś więcej niż płynnie zmieniane pozycje? Sama nie wiem... W sumie może to dobry patent, tylko sam mówisz, że szkolisz się po to, żeby potem pokazać kłodom, jakim jesteś dobrym kochankiem. To się kupy nie trzyma.

9:47 9:49 aaale maaasz faaajnie....akcje - reakcje

9:53 - to, że kapucynki nauczyły się płacić za seks pieniędzmi zamiast bananów było fajne:) Natomiast wnioski na podstawie pytania "czy kiedykolwiek płaciłeś za seks" moim zdaniem są błędne - choćby dlatego, że mniej inteligentny zazwyczaj ma gorszą pracę i mniej kasy. Brak informacji o wieku i statusie badanych. Ponad 18 może oznaczać grupę 19 latków, gdzie takie wnioski mogą być prawdziwe, natomiast moim zdaniem te proporcje z wiekiem się zmieniają. Poza tym nie wiem według jakiej skali opisano IQ, ale różnice są minimalne. Jak dla mnie to próba udowodnienia za wszelką cenę własnej tezy.