fgfd

gość dziś Może to kiedyś przeczyta,mam nadzieję :) Wgl jak możecie się wpeeeprzać w czyjeś życie,obskórne polaki.Co was to interesuje?Ona ma chyba pecha bo wiele jest takich par i nikt tego nie komentuję.Ja rozumiem jak by facet był o 16,17 lat itd ale do 15 lat to nic nikomu złego.

dziś aleś ty głupia :D Piszesz że do 15 to ok ale 16już rozumiesz bo to straszna różnica 15 a 16 :D Piszesz że nikt nie powinien się wpieprzać w czyjeś życie a sama to robisz pisząc że 16,17 lat rozumiesz, głupota aż z Ciebie wcieka :D

co to kogo obchodzi

roselee, aktualnie dzieli nas 500km a zresztą wiesz jak jest, sama na pewno się nie wychyle :(

vdssssssssss

Ddr3 pokazałaś właśnie jaka jesteś dziecinna :O

vdsssssssss

Nie, to wcale nie jest dużo :D

Mentalna przepaść jak widać.

Tęsknię :(

Nic mi nie przeszło :(

Up

kasienko, odnow kontakt, bo samo sie nie zrobi ;)

svdddddddddddd

Odnowiłam! W poniedziałek się z nim zobaczę :D

ale się cieszę ! no to kibicuję ci na całego :)

Dziękuję :) Ale to i tak spotkanie służbowe...I znów mi nieładnie odpisał, dość niegrzecznie nawet.

Nic z tego :(

co zaszlo?

Właśnie nic. Miałam wrażenie że mnie unikał, musiałam go gonić cały czas...Nic z tego nie będzie, bardzo mi przykro :(

Oczywiście pisała Kasieńka.

moze zniechecilo go to, ze na poczatku jak on chcial, to ty nie chcialas.

u mni jest 13:) z ta roznica ze to ja mam 38 on 25 ;)

gość dziś Radzę nie chwalić się tym na tym forum bo zaraz Cię za krzyczą martony.

18:54 haha a to niby dlaczego?wczesniej mialam 37 latka ktory w glowie ma tylko dziewczyny,kumpli, imprezy,zabawe i nie myslal o stabilizacji a obecny pracuje sam mieszka,nie imprezuje,chce sie ustatkowac.Jest bardziej dojrzalszy emocjonalnie od ex.Planujemy dziecko i slub.Opinie innych nas nie obchodza.

Też tak myślę. Bo ileż można się narzucać, prawda? Dałam do zrozumienia, że nie chce mieć z nim bliższych kontaktów i teraz mam :(

19:26 i slusznie; powodzenia :)

kasienka, czyli on ci teraz wyraznie dal odczuc, ze nie chce miec kontaktu, czy jak? a te sprawy zawodowe bedziecie kontunuowac?

Prawie w ogóle ze mną nie rozmawiał, nie uśmiechał, Próbowałam zagadać to odpowiadał jakby z pretensja. Próbowałam się uśmiechać ale nie był skłonny do odpowiedzi na uśmiech, tworzył niemiła atmosferę. Jest mi przykro bo przyzwyczaiłam się do innego zachowania. Oczywiście się popłakałam po powrocie. Co do tych spraw to jeszcze nie wiem, teraz na pewno przerwa, jak coś to od września/października.

to mi wyglada na foch za urazona ambicje z wtedy, gdy on chcial, a ty nie chcialas ;)