Ile według was dosroła kobieta powinna czekać na pierścionek zaręczynowy?

Zakładając że obydwoje są po 30-tce, nie są po przejściach. Ona i podobno również on chcą mieć dzieci. Są razem rok, on nie wspomina o ślubie póki co więc ona nie zna jego zamiarów. Ile czekałybyście na jej miejscu? Czy jeśli on nie poruszy tematu to ona powinna go zapytać jak widzi ten związek dalej? Poradzicie jej bo nie wie co robić.

maksymalnie 1,5 roku

1,5 roku i...? Ma odejść? Ma z nim porozmawiać? Ma postawić mu warunki? ....nie tak to sobie wyobrażałam...:-(

100/100 maksymalnie.

Ja czekam 5 lat

Rok, dwa maks

Czekaj dalej... Może kiedyś się doczekać albo i nie☺

Nie czekac, porozmawiac i albo w te strone, albo w tamta. Szkoda tracic czas na faceta, ktory nie ma w planie zalozenia z Toba rodziny.

Przecież taki facet zdaje sobie sprawę że jak chce mieć dzieci to powinien się spieszyć, a jak tego nie robi to chyba nie bardzo tu można mieć nadzieję. Znam pary co sie poznawały i po pół roku były zaręczyny a po roku slub i są szczęsliwi.

A czy to nie jest poniżające gdy kobieta pyta pierwsza o te sprawy? Zawsze tak mi się wydawało że to facet powinien zabiegać o kobietę.

jeśli po 1,5 roku związku nie wspomina ani o zaręczynach ani o ślubie widocznie "z Tobą" tego nie planuje...

Nie dorosła nie powinna dostawać pierścionka. :) Moim zdaniem dwa lata powinnaś czekać, ale porozmawiać z nim jak on to widzi spokojnie możesz już teraz ;)

Dodam, że w tym wieku powinnaś już wiedzieć, że pytanie o ważne, istotne sprawy nie jest poniżające, w zdrowym, dojrzałym związku nie ma miejsca na gierki i niedomówienia, a zabiegać o siebie powinni oboje.

jeśli on nie chce rozmawiać na ten temat to uciekać...

Ja czekalam 7 lat, po 7 przestalam, po 10 rozgladam sie za kims kto sprawi, ze bede szczesliwa :( niektorzy uwazaja, ze formalnosci nie sa wazne. Jak mialam 20 lat tez tak myslalam, pozniej sie to zmienilo. Niestety teraz musze sie liczyc z tym, ze na pierscionek moge sie niegdy nie doczekac, co wiecej, moge nie znalezc tego, od ktorego chcialabym taki pierscionek przyjac :(:(

To nie to ze on nie chce rozmawiać, a raczej nie wiem czy on chce czy nie. Po prostu nie poruszany takich tematów jeszcze, on kiedyś wspomniał o zamieszkaniu razem ale ja nie chciałabym się sprawdzać kolejnych kilka lat.

Mysle, autorko, ze jestes za mloda emocjonalnie na zwiazki. Powinnas poczekac jeszcze pare lat az dojrzejesz i nauczysz sie podstaw bycia w zwiazku - czyli szczerej komunikacji

Pewnie masz rację, ale zawsze wydawało mi się że to mężczyzna powinien rozpoczynać takie rozmowy i to jemu powinno na tym bardziej zależeć.

ale pierścionek zaręczynowy to się daje dziewicy którą się chce pojąć za żonę. a ty spełniasz te warunki?

Jak zależy to od razu rozmowy i sprawa jasna moja znajoma po 6miesiacach dostała pierścionek po 3miesiacach znajomości zamieszkała z nim.

Nie rozumiesz. Istnieje mozliwosc, ze on ma inne podejscie niz Ty i uwaza, ze trzeba poczekac np. 1,5 roku lub czeka na wspolne zamieszkanie / rocznice / urodziny. To nie jest nic zlego. Nie, mezczyznie nie powinno zalezec "bardziej". Po co komukolwiek zona, ktorej malo zalezy? Po co komukolwiek nieszczera zona, ktora gra inna, niz jest i ze jej malo zalezy, jak zalezy? Nie rozumiem Twojego podejscia do zwiazku - jest wrecz chu/jowe. :(

Mam romantyczne podejscie do tych spraw i zamiast pytać go wprost kiedy ma zamiar się oświadczyć to wolałabym dostać od niego niewymuszony pierscionek. Czy to jest dziwne?

Do skutku

Dla mnie to tak, jest dziwne, a Twoje podejscie jest glupie, a nie romantyczne. Ewidentnie masz problem i to duzy, a zamiast porozmawiac o nim i wyjasnic go ze swoim facetem, zalisz sie na forum, a w Twoim zwiazku i tak nic to nie zmienia. Poza tym ewidentnie nie rozrozniasz normalnej rozmowy o pragnieniach i oczekiwaniach, planach na przyszlosc, od wymuszania. A moze po prostu chcesz nam powiedziec, ze dla Ciebie to jedno i to samo i zawsze przy rozmowach na temat tego, czego pragniesz, grozisz, wymuszasz lub szantazujesz?

Dorosnij w koncu, panna. Naucz sie rozmawiac z mezczyzna, ktoremu powinnas ufac, skoro chcesz za niego wyjsc. Przestan grac kogos innego, udawac, ze Ci nie zalezy, stroic fochy. Zdrowy zwiazek nie polega na pozorach i gierkach. Naucz sie rozmawiac o swoich potrzebach i pragnieniach, bez focha, szantazu, przymuszania...