Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po co wam związki to idiotyzm

Polecane posty

Gość gość

Po co komu związek, dostosowywanie się do drugiej strony, pretensje bo to siamto, konieczność zwracania uwagi na pragnienia drugiej strony ? serio mi to wytłumaczcie. Nie mówcie że ktoś jest egoistą bo nie chce na stałe żyć z kimś innym, bo właśnie egoizmem jest wchodzenie w związek, to jest dla WAS, zwróćcie uwagę ps. nie nie mam żadnego resentymentu, miałam i mam powodzenie, co więcej mam kogoś kto mnie kocha ale ja żadnego sensu życia w tym nie odnajduję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Życie z kimś taniej wychodzi, można dzielić się rachunkami. No i jest do kogo gebe otworzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie pytanie, niech każdy robi to co uważa za słuszne :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie taniej? Dwie osoby nie jedza tyle co jedna Gebe otworzysz do kogoś w pracy, rodziny czy znajomych Musisz sie uwiazywac do kogoś na cale życie z takich powodów? Wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A notabene patrząc na model rodziny w PL to czwsto facet musi zarabiać na zone i dzieci Faktycznie taniej, a jak lekko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się wynajmuje mieszkanie bo nie ma swojego to taniej wychodzi. Jak ty masz własne m i nie musisz wynajmować to gratuluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko wynajem a licz sobie jeszcze jedzenie, dodatkowe wydatki, gumki czy tabletki anty, prezenty dla drugiej osoby etc Nie ze to jest bezensowne robienie komuś prezentów tylko po prostu to niekoniecznie rawda ze taniej. Prędzej mozna mowic o wsparciu jak prace stracisz czy cos No i jak ktoś ma dzieci to juz nawet nie ma co mowic o wydatkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kwaśne winogrona. Jak się komuś nie udał żaden związek to będzie obrzydzać związki w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:25 Ja mam udany związek, jak już napisałam, i nadal tak uważam. To jest po prostu nie dla mnie i nie uwierzę, że jestem wyjątkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba być zakutym materialistą, żeby wszystko przeliczać na pieniądze. Są też inne wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet jest baardzo czuły, interesujący się, nie kłócący się czy sprawiający problemu, domyślny bardzo, i go lubię, ale nie jestem w stranie być w związku. Nie mam jakiegoś szczególnego powodu, po prostu nie wyobrażam sobie spędzić reszty swojego życia z drugą osobą i się do niej uwiązywać, i nieważne jak ciepłe odczucie do kogoś mam, mam takie samo myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:27 zwróć uwagę, że to nie ja napisałam, że 'taniej wychodzi życie we dwoje'. Myślę, że właśnie ze względu na takie myślenie ludzi można jeszcze gorzej sobie o tym wszystkim pomyśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama sobie przeczysz. Związek swój uważasz za udany i jednocześnie nie widzisz jego sensu. Sama masz niepoukładane przemyślenia. Nie wiem czy to jest hipokryzja, głupota, a może tylko provo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo - od razu widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie kumasz kontekstu. Można NIE POTRZEBOWAĆ związku. Mnie, mimo że się jakoś źle w nim nie czuję, męczy bycie z kimś na dłuższą metę. Ja chodzę swoimi drogami i często potrzebuję po prostu świętego spokoju, pobyć sama. A jak jesteś z kimś, to jednak tak nie wygląda. O małżeństwie, mieszkaniu ze sobą czyli uwiązaniu się na amen do drugiej osoby - to już nie wspomnę. W życiu bym tego nie chciała dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sensie facet sam w sobie nie jest męczącą osobą. Ale już zobowiązania, konieczność dostosowania się, kompromisów - jest. A to musi być w każdym związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Leczcie się ludzie. Na tym forum nie można nic napisac, bo w co drugim wątku 'PROWO'. I rozwalają wątki,gdzie ktoś chce po prostu pogadać. Chore. Jak jesteście takimi specjalistami od 'prowo' to kurna załóżcie sobie jakąś grupę analizatorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ci sie nie dziwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś po prostu mega głupia. A zaloze się ze jak ten którego tak tutaj oczerniasz kiedyś kopnie cie w d.... i zostawi dla innej to będziesz za nim jeczec jak głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu jest grupa analizatorów, chetnie sie tobą zajmiemy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I na serio mi napiszcie, co wam tak NAPRAWDĘ daje związek, bo ja naprawdę nie rozumiem tak do końca tego. tak sobie myslałam, że po prostu może taka jestem, że obecność drugiej osoby, życie uczuciowe nie jest u mnie na ważnym planie i tak będzie zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, to ja planuję zerwanie. On ze mną nie zerwie, bo niestety mocno się zaangażował. Zbyt mocno... Zmartwię cię, ale każde zakończenie 2 poprzednich związków przeżywałam... praktycznie zerowo. Z czego ja jeden zerwałam, a drugi druga strona. Jestem mega głupia, bo mam inaczej niż ty? ciekawy masz system segregowania ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ciekawe, w którym miejscu go oczerniłam? możesz zacytować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać dla was wszystko jest tak czarno białe, że ciężko wam normalnie się wypowiedzieć zamiast jechania po kimś albo oskarżania o prowokację. To takie oczywiste, że każdy ma być w związku i nie mieć względem takiej relacji obiekcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj się ludźmi tutaj. Oni umieją tylko wyzywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe jak byś zareagowała gdybym napisał: "Nie bycie w związku to idiotyzm." :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobrze, rozumiem, że jesteś wrażliwy na takie określenia. Może powinnam łagodniej to określić. Niemniej potem wypowiadałam się raczej w miarę normalnie i prosiłam o wyjaśnienie, do czego wam własciwie związek, po co wam on, ale każdy zdążył mnie zjechać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale szczerze to pewnie by mnie taki tekst nie obszedł, tylko pewnie taki wątek byłby pominięty przez gawiedź, bo sądząc po wypowiedziach innych tutaj, to dla nich takie określenie może być dość oczywiste :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwiazek to zniewolenie facet sie przyzwyczaja ze mu baba dvpy daje a jak robi sceny to facet wariuje jeebac to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
związek to cudowne doświadczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×