Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak to delikatnie przekazać mamie?

Polecane posty

Gość gość
Przecież na bzykanie cię chłopak może wpadać do domu matki. I tak jej ciagle nie ma. Nie lepiej oszczędzać kasę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam 18 lat jak się wyprowadziłam. Wynajeliśmy z chłopakiem pokój. Całą klasę maturalną pracowałam, potem studia, wyprowadzka do innego miasta. W wieku 20 lat brałam już ślub. Z głodu nie zdechliśmy, dzieci nie narobiliśmy a z rodzicami mamy świetny kontakt, u jednych jesteśmy co dwa tygodnie (to samo miasto), u drugi średnio raz w miesiącu plus jak jest jakaś szczególna okazja lub potrzeba to częściej. Nie uważam, że 20 lat to mało. Pracujemy, uczymy się, mamy czas iść na imprezę się wyszaleć ale możemy też w spokoju posiedzieć razem. Jak się chce to się da... a jak się chce to i do 40 można być niegotowym na TEN WIELKI KROK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20 lat to jeszcze straszna gówniara. A studia jakieś ? Kształcenie ? Nic ? Robota zaraz po szkole ? Za chwile sie okaże że w ciąży jesteś i będzie płacz że w pieluchach ugrzęzła w młodości, a chłoptaś sie zmyje bo bez ślubu to można. Ona chce żyć po swojemu. No to żyj po swojemu ale wyjątkowo głupi masz plan na życie jak na tak wczesny wiek. Jeszcze sie nażyjesz z "chłopakiem" przez reszte życia, aż do śmierci i poczujesz jaki to "miód".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale skoro matlka i tak stale wyjezdza, nie prosciej i taniej zamieszkac z chlopakiem u was? mieszkanie ma stac puste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×