Mój 18 letni brat przeżywa pierwszą fascynację dziewczyną. Jak pomóc?

Jest dość skryty i niechętnie mówi, a jeśli już to ogólnikami i nie za wiele. Nie wiem jak do niego dotrzeć i wyciągnąć informacje żeby mu pomóc. Trochę się martwię. Zauroczył się taką Martą 3 lata temu. Rozmawiali raz. Z tego co wiem od siostry mojej przyjaciółki, która chodzi z nimi do klasy, on nie wyszedł z żadną inicjatywą w jej kierunku. Gapił się na nią całymi dniami aż ta go ochrzaniła więc oficjalnie przestał ,zerka z ukrycia.Od 3 lat jej unika, choć są w 1 klasie. Niestety ta fascynacja nie przeszła mu, upodabnia swoje życie do jej życia, przejął jej charakter,sposób mówienia, wszystko. wszelkie dziewczyny z którymi wchodzi w związek upodabnia do tej dziewczyny itp. Widziałam, że ma jej zdjecia na telefonie. Jak go podejść? Nigdy nie przeżywałam takiej fascynacji nikim, jakieś zauroczenia owszem, ale nie wiem co to znaczy aż tak sie kims fascynowac. Nie wiem czy ta fascynacja jest platoniczna czy moze ma podtekst seksualny.. bo jesli to pierwsze, to tlumaczylby brak inicjatywy do niej.. a jesli drugie..nie wiem, ona nie jest gwiazdą, a on też nigdy nie był bardzo nieśmiały. Może troszkę ale bez przesady. Dziewczyny też juz miał. Poradzicie?

Nudne to już -10/10

Jak nudne to nie czytaj. Temat jest skierowany do osób, które mają coś w głowie i potrafią doradzić.

Wstydzi się kobiet

Nie, nie ma problemu z nawiazywaniem kontaktów. Wcześniej miał jakies dziewczyny, teraz też ale chyba do żadnej nie czuje tego co do Marty

Może dlatego jest nieśmiały bo się zakochał. A był już z kobietą

Mówi że nie jest prawiczkiem ale nie mam pewności bo wiem że czasami sciemnia. Dziewczyny miał ale czy coś robili nie wiem..

Nie wiem jak do tego podejdziesz i jakie macie relacje z bratem ale jeśli jest prawiczkiem to może powinnaś pokazać mu na sobie to i owo

Może pogadam z tą Martą?

Boże,ale masz pomysły.

Pogadaj z nią ale żeby brat nie miał pretensji o to. A ten pomysł może trochę dziwny ale może w ten sposób nabrać chęci i odwagi

up

Lepiej mu nie pomagał niech sam sobie radzi i uczy na własnych błędach.

jak dobrze że nie mam nawiedzonej siostry ,jak dobrze że nie mam żadnej siostry ,macki babskie sa straszne ,nie wpieprzaj się w nie swoje sprawy