Ja nie jestem eko fit mamuśką, nie mam hobby ani ambicji, pracy też nie mam

i nie mam zamiaru udawać kimś kim nie jestem tak jak wy robicie, nie mam zamiaru na siłe byc jak lewandsroska czy inna medialna pipa , przeciez ich zycie to jedno wielkie wyreżyserowane kłamstwo, te eko blogerki, fit blogerki, super mamuśki... firmy i agencje reklamowe placą im za reklamy produktów a wy to łykacie jak pelikany...np ohydne klamstwo nt oleju kokosowego ktory jest strasznie niezdrowy, jakis szał na to jest jakis mlody jęczmień, afrykanskie mango

co nas to obchodzi? bądź sobie kim chcesz. Każdy i tak ma w d***e to co myśli jakaś anonimowa użytkowniczka kafe.

nie ma się czym chwalić, tłusta nudna i tępa pindo

faktycznie olej kokosowy jest niezdrowy. Za to kostka smalcu za 2 zł i olej słonecznikowy z biedronki to samo zdrowie

Ale jakiś ból doopy masz, gdyby tak nie było, nie założyłabyś tego tematu.

oczywiście, że autorka ma ból d**y, widać jak agresywny i nienawistny jest jej ton wypowiedzi. Gdyby nie była zazdrosna to w ogóle nie byłoby tego tematu, a już na pewno nie w takim tonie :)

no tak, autorka jak widze, sama te badania nad olejem robila, przeciez nie mogla tego wyczytac z jakiejs nowej strony TERAZ, tak jak inni lata tem, czytali ze stron o zdrowotnych wlasciwosciach oleju kokosowego, nie? :D

Ja się nawet domyślam, jak te jej badania wyglądały. Wypiła litr oleju kokosowego, zrzygała sie i stwierdziła że coca cola jest zdrowsza :-)

Tez nie jestem eko wariatka, ale jem zdrowo i smacznie, ruszam sie dla dobrego samopoczucia i wygladam dobrze.