Jak schudnąć 6kg w dwa miesiące?

Hmm?

mniej żryj :D mnie pomogło

Oblicz swoje PPM i CPM. Odejmij od CPM 200-300 i tyle jedz, nie może być poniżej PPM. Śniadania białkowo tłuszczowe, kolację węglowodanowe. To wszystko ;)

Albo jedz o 233 kcal miej dziennie niż dotychczas albo ruszaj się codziennie by spalić 233 kcal. Nie jedz przetworzonego jedzenia, słodyczy, odstaw słodzone napoje oraz cokolwiek co zawiera puste kalorie. Jeśli bardzo CI zależy to schudniesz bez problemu, tylko nie rób ze swojego odchudzania kary, bo będziesz uciekała w słodycze.

Nie jestem słodyczy. Ważę 58kg przy 1.68 chcę ważyć 52.

białko zaflegmia idiotki :o

To ja myślałam, że Ty masz nadwagę. Hmm może Ty lepiej się nie odchudzaj tylko zacznij ruszać. Rozumiem, że nie jesteś zadowolona ze swojego ciała? Ale może lepiej zadbać o jego jakość i wygląd a nie o cyferki na wadze? Chcesz być tzw "skinny fat"? Tacy ludzie mało ważą, bo tylko to się dla nich liczy - cyferki na wadze a nie faktyczna jakość ciała.

Nie białko tylko nabiał...

białko odzwierzece. takas tępa ze nie potrafisz pojac skrotow myslowych?

Chcę mieć szczupłe ciało, ale jednocześnie chcę połączyć z ćwiczeniami :D

dziś Brawa za kulturę wypowiedzi.

Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Białko trzeba jeść, nabiału niekoniecznie. I nie chodzi o odzwierzęce tylko w sumie mleko i jego wytwory. Trzeba jeść jajka, soczewicę, fasolę etc. Codziennie rano jajecznica na bekonie i jest git :)

kretynki.. produktów odzwierzecych sie nie je. :o

Można nie jeść, to jest wybór. Nie mieszaj ludziom w głowie, bo wyzywając, obrażając pokazujesz jedynie, że nie warto wierzyć w Twoje słowa. Laska chce schudnąć i ma podane słuszne metody, nie mąć

dziś Czy ty jesteś trollem, który ma zniechęcić ludzi do weganizmu? Bo właśnie to robisz. A jeśli jesteś weganinem to tragicznie przedstawiasz swoje poglądy. Można spokojnie wyjaśnić dlaczego lepiej nie jeść produktów odzwierzęcych. I wiesz, ludzie może nawet posłuchają argumentów. Za to wyzwisk nikt nie będzie słuchał.

tak, żresz produkty, których organizm nie trawi i walczy z nimi na wszystkie sposoby i dziwisz sie ze nie potrafisz schudnąć? No tak, zapomnialam ze przeciez człowiek ma zasadowe ph sliny do trawienia wegli tak sobie, bez powodu. A nasze jelita potrzebują błonnika do usprawnienia ruchów perystaltycznych też tak bez powodu :D no chyba ze wedlug was mieso zawiera błonnik :D

Ta jajecznica na bekonie nie jest zbyt tucząca?? ;/

Ważyłam 64kg przy 1.68 schudłam do 58, dalej waga nie chce spaść, właściwie nic nie jem i dalej nic.

Przecież nikt nie mówi że masz oje/bać kilo bekonu, zrób dwa jajka sadzone + 2/3 cienkie plastry bekonu i tyle.

bo jesz produkty odzwierzece to nie chudniesz :o

Rano organizm nie potrzebuje węglowodanów i jeśli będziesz jeść je na śniadanie to automatycznie odłożą się w tkankę tłuszczową.

gość dziś Przecież nikt nie mówi że masz oje/bać kilo bekonu, zrób dwa jajka sadzone + 2/3 cienkie plastry bekonu i tyle. x brawo za kulture wypowiedzi. myslisz ze takiemu rynsztokowi ktos uwierzy?

Jem jeden posiłek dziennie i jest to obiad ryż lub ziemniaki i jakieś mięso do tego lub warzywa i baaardzo dużo wody.

18:12 A mi to tam zwisa czy będziesz wierzyć czy nie. Jakie pytanie taka odpowiedź. Wiadomo, że bekon jest mega tłusty i kaloryczny.

gość dziś Rano organizm nie potrzebuje węglowodanów i jeśli będziesz jeść je na śniadanie to automatycznie odłożą się w tkankę tłuszczową. rozumiem ze wedlug ciebie jedzenie dzieli sie na weglowodany i produkty odzwierzece nietrawione przez ludzki organizm? innego jedzenia na swiecie nie ma? lepiej z samego rana pchac w siebie tone szkodliwych tłuszczów? :D

4 miesiące temu ważyłam 78 kg przy wzroście 168. Taka waga utrzymywała mi się łącznie 2 lata po porodzie. Zaczęłam się odchudzać. Moje CPM wynosiło 2600, jadłam 2300 kcal. Na śniadanie jajecznica na bekonie lub omlet z warzywami, na drugie śniadanie jakaś owsianka na mleku roślinnym z dużą ilością owoców, obiady przeróżne, ale 70% mojego talerza to były warzywa, potem kasza/makaron/ryż, do tego jakieś mięso albo kotlety z soczewicy/ brokuła etc. Potem jakaś surowizna w dużej ilości na podwieczorek z orzechami lub nasionami, na kolacje jakieś węgle np. kanapki.

Podajcie przykładowe dania na śniadanie obiad i kolację

Jak będziesz jeść za mało kalorii to po diecie organizm będzie chciał wrócić do najwyższej wagi. Dlatego powinnaś jeść tyle wynosi twoje zapotrzebowanie i delikatnie odciąć kcal.

Zastosuje to. Plus ćwiczenia i gitarka

człowiek jest psem żeby czerpac energie z tłuszczu? :D Jeszcze nie widzialam człowieka, który na dłuższą mete zachwalałby diete wysokotłuszczową :D a negował diete lekkostrawną i weganską :D