Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak uwierzyć

Polecane posty

Gość gość

Że ktoś mnie pokocha takiego jakim jestem? Dałem sobie spokój z dziewczynami bo nie wierzę, że kiedy mnie lepiej poznają nadal będą mną zainteresowane. Ciągle trapi mnie to jak wiele tracę w oczach innych wraz z trwaniem znajomości. I jak mam czegokolwiek próbować jeśli od początku zakladam porażkę i boję się porzucenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzaj. Może jesteś zbyt "dziki" albo zbyt nudny ? Pomysl co jest tego przyczyna i małymi kroczkami próbuj to zmienić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam trudny charakter, jestem uparty i lubię się mądrzyć. Jestem też dupowaty z dziewczynami. I ciągle wydaje mi się, że jeśli ktoś mnie pozna lepiej, to zobaczy że mam same wady i zacznie mną gardzić. Więc nie dopuszczam do tego i w zasadzie nigdy nie angażowałem się w głębsze relacje towarzyskie (a kilka razy pożałowałem zaangażowania) i trzymałem na uboczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sie nie otworzysz na innych, nowe znajomosci to obudzisz sie dopiero jak bedzie za pozno na poznanie fajnej babki, bo wszystkie beda juz zajete. Kazdy ma wady. Ale jak spotkasz odpowiednia osobe to Cie zaakceptuje takiego jakim jestes. Teraz przez Twoj brak zaangazowania pewnie zaden zwiazek sie nie rozwinie. Nie boj pokazywac siebie od tej prawdziwej strony. Nie idealizuj drugiej osoby bo wszyscy to tylko tacy sami ludzie jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już spotykam same zajęte, dawno nie poznałem dziewczyny bez chłopaka. Mam zwyczajnie cholernego pecha. A nawet jak poznam to nie wiem jak rozmawiać i nie wyjść na debila. Taka jest moja prawdziwa strona- żałosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam nie wierzyłam, uznałam, że będę do końca życia sama, bo mam za trudny charakter, nie imprezuję, rzadko się śmieję, jestem uparta, nudna, wiodę spokojne, wartościowe, ale proste życie bez ekstremalnych kursów nurkowania czy wypadów co weekend w góry, palę kawały, jestem wierząca i mam różne narowy. Raz natrafiłam na człowieka, z którym nie wiązałam żadnych, naprawdę żadnych nadziei, wydawało mi się, że nie ma nawet sensu zaczynać, bo to nie moja liga, dlatego stwierdziłam: nie mam nic do stracenia, choć raz spróbuję być sobą aż do bólu, ciekawe jak szybko ucieknie. I wiesz co? Właśnie ten człowiek wyznał mi miłość i świata poza mną nie widzi, a i ja kocham go całym sercem. Czasem warto się przekonać, jak to jest uszanować siebie na tyle, by być w końcu tylko sobą, a nie kreacją siebie samego. To poczucie wolności, wyzwolenia się z tego lęku przed odrzuceniem potrafi zdziałać cuda. Teraz nie wierzę, teraz wiem, bo sama doświadczyłam, że każda zmora znajdzie swojego amatora, jeśli tylko odważy się i da się poznać :) Pozdrawiam i życzę spotkania swojej miłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do psychologa marszem. Wydaje mi się ze to zaburzenia narcystyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłem w poradni psychiatrycznej po skierowanie do psychologa i antydepresant bo podejrzewałem u siebie depresję. Tabsy wykupiłem, ale do psychologa nie poszedłem. I chyba już nie pójdę, bo nie hcę się tłumaczyć po co mi kolejne skierowanie (od rodzinnego też wziąłęm, i tak samo nie wykorzystałem). Da sie jakoś bez psychologa? wczoraj Miło przeczytać że jednak komus się udało, życzę ci jak najlepiej. Ale nie wierzę, że takie coś spotka mnie. Po prostu nie potrafię się zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężkie przeżycia zmieniają ludzi. Wiem po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da sie bez psychologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×