Czy najadacie sie w McDonaldzie?

Ja nie byłam w MC kilka lat ale koleżanka truła mi ciągle tyłek więc poszłam. Ceny szok. Duży szejk ponad 10zł. Te wszystkie hamburgery, wrapy i inne podobnie. Wydałam ponad dwie dychy a nie powiedziałabym żebym sie najadła. Po dwóch godzinach przyjechałam do domu i od razu zrobiłam sobie obiad bo bym chyba zdechła. :o Nie wiem to żarcie to chyba jakieś napompowane jest bo np. zjem kebaba za 13zł i jestem najedzona na jakieś 5 godzin a tu wydasz w chu/j kasy a nawet nie poczujesz :o

Bredzisz albo masz tasiemca jak żresz te kebaby

Ja zjem jednego big maca i jestem najedzona

No może coś w tym jest musze przemyśleć sprawe :o

Po macu rzeczywiście szybko się głodnieje, a ceny nie są wcale takie niskie. Jak już mam jeść na miescie, to wolę sprawdzonego kebaba albo chinola. Oczywiscie zaraz odezwą się jadajacy tylko wieśmaki albo u Gessler :)

niejadam śmieci:-D

Ja w mc byłam jako 12letnie dziecko, też ostatnio byłam i śmiech na sali jak za hamburgera za 8zł dostałam jakąś bułeczke wielkości połowy dłoni i kotlecik co w lidlu można kupić 5 sztuk za ok 2-3zł :D Za 22 zł to ja w swoim mieście mam dużą pizze ;)

20 zł to nie majątek no i najeść sie można, nawet przejeść, ja nie dam rady dojeść całego zestawu za 2 dychy, za dużo dla mnie. Staram sie unikać i chodzę tylko jak znajomi mnie namówią bo to niestety śmieciowe jedzenie jest :D

Bardzo sie najadam http://www.jellybearhair.pl/?utm_source=womm&utm_medium=g&utm_campaign=womm-g